Wątek: Spróbujemy jeszcze raz? Chętni mile widziani

Tojaa wydaje mi się, że wklejasz swój tricker pod tekstem, czy nie? to zrób tak...jak go sobie stworzysz to skopiuj bbCode i wklej w profilu towarzyskim tam, gdzie pisze sygnatura na forum i to tyle nie bedziesz musiała tego ciągle powtarzać..jedynie przy zmianie wagi , czego Ci z całego serca życze

Witam ))

Powróciłam. Całą, zdrowa i nadal na diecie Bez problemu przetrwałam ognisko, schrupałam tylko troszkę wasy. Później wyspałam się na twardej podłodze w namiocie i byłam nad wodą Przyjemność jaką sobie zaserwowałam stanowią 2 żelki akuku
Bardzo ciekawy weekend

Wiatm tojaa, bardzo się ciesze, że sie przyłączasz. W kupie raźniej.
Kati bardzo ładny obrazeczek. W Twoim wypadku powiedzenie "kobieta zmienną jest" się sprawdza
Ciekawe jak tam Szeflera się sprawuje...

Przede mną jeszcze dzisiaj ćwiczonka i hektolitry mineralki
Miłej reszty dnia

Witam,
U mnie fatalnie, ja zawsze po weekendzie. Na imieninach zjadłam i jajka w majonezie i pączki i ananasa z puszki i wypiłam jedno piwo i .....
Dzisiaj w kinie zjadłam popcorn,a potem bar sałatkowy w pizza hut plus cola.
Miliony zupełnie zbędnych kalorii
A teraz jestem taka pełna, że nawet woda mi się w brzuchu nie zmieści.
Jutro stanę na wagę i pewnie będę ważyła z tonę :P

Ojojoj Szeflera na Ciebie to nie ma rady, żeby Cie upilnować :P Ale Twoja sprawa. Mam nadzieje, że waga jutro nie pokaże więcej bo znowu będziesz marudziła :P
Chodzi za mną ochota na coś dobrego (czyt.słodkiego) ale nie dam się.
Lece zaraz czytać ksiązke i szybko pójde spać bo jakaś zmęczona jestem. Niech sen mnie uchroni od grzechów

No to Ktosiu ja jestem wyjątkowo zmienna, ale po prostu zaczynam wszystko od początku i opisałam to u siebie lubie zmiany i nigdy nie lubiłam monotonii
co do mojej dietki to idzie jak narazie spokojnie i jutro się okaże jaki był ten tydzień trzymajcie za mnie kciuki, bo jutro staje na wadze

Ja po prostu nie mogę brać udziału w żadnych imprezach/grillach/obiadach/itp I nie powinnam chodzic po restauracjach
Jutro znowu zmieniam tickera, szkoda tylko, że w przeciwną stronę niż zamierzona :P
Od jutra zakładam zeszyt z tym co jem

Ło jeju nawet konto nowe założyłaś

Kati nie musze trzymac kciuków bo i tak WIEM, że ubyły Ci kolejne kilogramy Znowu bede uszami klaskać z podziwu dla Ciebie
Moje ważonko w sobotę...wytrzymam i mam nadzieję, że będe mile zaskoczona....nie mogę sie doczekać

Ja? Konto nowe założyłam? Nie rozumiem Albo od przejedzenia mój mózg przestał myśleć :P

Nie, nie. Kati ma nowe konto. I temacik nowy Leć do niej, poczytaj.
I uwazaj z przejadaniem się bo kiedyś mózg naprawde przestanie mysleć

ale tego konta nie zaniedbam, bo podoba mi się tutaj i fajnie mi się pisze
Szeflera, ja też miałam chwile słabości przez ostatnie dwa dni, ale nie poddaje się i walcze dalej..w końcu po moim topiku widac jakie mam założenie