Strona 6 z 17 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 164

Wątek: *[Pelissy post DIETOWY] 13 dniowa/ dzień 2!

  1. #51
    Kivi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ten pościk powyżej napisałam oczywiście ja Kivi - nie wiem dlaczego mnie nie zalogowało, dawniej działo się to automatycznie, a teraz jakaś głupia strona wyskakuje i wraca mnie do dzienników Nie wiem jak to się dzieje, mam nadzieję, że to tylko przypadek przy pracy - pozdrawiam raz jeszcze

  2. #52
    malabrytania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fitness Girl nikogo nie dobijasz bo ja się zastanawiałam (żadnej wrogości) co tu robi dziewczyna, która ma wagę poniżej normy i chce schudnać. Czy ona tak powanie czy to tylko kokieteria? Jeśli poważnie to przykro, że tak źle o sobie myśli. Wiem, że to co napisałam nie pomoże i że takie dziewczyny nadal będą się odchudzać być może żeby zagłuszyć inne problemy, być może żeby zająć pustkę, a może z nieosiągalnej chęci bycia idealną. Nie dajcie się temu "demonowi". Byc moze wścikniecie się na mnie, ale takie myśli mnie naszły po przeczytaniu waszych "spowiedzi". Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam dużo radości z Was samych. i Wesołych Świąt

  3. #53
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, podaję co dziś zjadłam

    10.04 - sobota

    2 plastry babki drożdżowej
    sernik - kawałek 5x5cm 90g

    OBIAD:

    barszcz biały talerz 250ml
    4 plasterki kielbasy (do barszczu)
    1 gotowany ziemniak (również do barszczyku)
    kotlet smażony bez tłuszczu
    ok. 100 g salatki obiadowej wielowarzynej

    W sumie kalorii: ok. 1 200

    Ruch: 2h jazdy na rowerku

    Wiem, wiem... Zjadłam słodkie ciasta zamiast czegoś pożywnego, ale nie mogłam się powstrzymać... No cóż, coś za coś - po Świętach napewno sie poprawię Juto jadę do rodzinki i to dopiero będzie sprawdzian mocnej woli... Do następnego razu - pa,pa

  4. #54
    Kivi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, podaję co dziś zjadłam :P

    10.04 - sobota

    2 plastry babki drożdżowej
    sernik - kawałek 5x5cm 90g

    OBIAD:

    barszcz biały talerz 250ml
    4 plasterki kielbasy (do barszczu)
    1 gotowany ziemniak (również do barszczyku)
    kotlet smażony bez tłuszczu
    ok. 100 g salatki obiadowej wielowarzynej

    W sumie kalorii: ok. 1 200

    Ruch: 2h jazdy na rowerku

    Wiem, wiem... Zjadłam słodkie ciasta zamiast czegoś pożywnego, ale nie mogłam się powstrzymać... No cóż, coś za coś - po Świętach napewno sie poprawię Juto jadę do rodzinki i to dopiero będzie sprawdzian mocnej woli... Do następnego razu - pa,pa

  5. #55
    frottkA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    TEraz ja się przedstawiĘ

    Imię: Monika : )
    Wiek: 14stka
    Obecna waGa :56kG
    Poprzednia wagA :62kG (przeminęęęło z wiatrem)
    Wymarzona :50kG

    HEh dzisiejszego posiłku nie opiszę, bo nie to że niedziela świąteczna, to jestem chora SAAAme ciasta bo marchewki nie przełknę.
    No heh NieładNIe

  6. #56
    Kivi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie w DRUGI DZIEŃ ŚWIĄT

    Wczoraj świętowałam kulinarnie i pozwoliłam sobie na więcej, zresztą trudno było sobie odmówić tych wszystkich przysmaków, a i babcia obraziłaby się, gdybym nie "popróbowała" Tak więc oto co wczoraj zjadłam - uprzedzam dużo tego, ale jadłam tylko po troszku.


    11.04 - Wielka Niedziela


    ŚNIADANIE:

    1 kromka chleba razowego z pestkami słonecznika
    pół płaskiej łyżki margaryny Słonecznej
    1 plasterek pomidora
    4 plasterki ogórka
    5 plasterków kiełbasy wiejskiej
    1 jajko gotowane

    II ŚNIADANIE:

    pół cienkiego plastra babki drożdżowej
    1 cienki plaster ciasta miodowego

    OBIAD:
    pół talerza zupy pomidorowej z makaronem
    1 gotowany ziemniak
    ok. 150g cielęciny
    1 korniszon
    1 mały pomidor (a właściwie sałatka z niego, z solą i pieprzem)

    PODWIECZOREK:

    1 plaster keksa
    1 kawalek sernika
    1 supercienki (ok.1cm) kawałek tortu "Ambasador" z galaretką owocową
    2 ciastka markizy (oj, poszlam na całość... )

    KOLACJA:

    1 plasterek polędwicy sopockiej
    2 plasterki kiełbasy wiejskiej
    pół plasterka szynki gotowanej
    1 plasterek kiełbasy krakowskiej

    W sumie kalorii: ok. 1 550

    Ruch: 2h jazdy na rowerku, 20 min spaceru

    Natomiast dziś mija 2 tydzień mojej diety, no i oczywiście jak co poniedziałek zważyłam się rano. Jestem bardzo, bardzo zadowolona, bo okazało się, że wczorajszy dzień pod hasłem pysznego jedzonka nie zaszkodził diecie i ZNÓW UBYŁ MI 1 KG Ach, zmobilizowało mnie to dzisiaj i chyba nie pozwolę sobie już na takie jedzenie jak wczoraj (chociaz może być ciężko, bo dziś rodzinka do nas przyjedzie...) No nic, zobaczę jak to wyjdzie, w każdym razie jestem szczęśliwa, bo teraz ważę równiutkie 60kg i nie zamierzam tego zmarnować. Wieczorem napisze jak wyglądał dzisiejszy dzień "dietowy", pozdrawiam i życzę miłego dnia

  7. #57
    ona14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Oj KIVI- zazdroszczę Ci. Ja w czasie Świąt się najadłam tyle że chyba z 1 kg ptzytyłam.. i do tego 0 ruchu w całe święta! . Najgorzej było mi po Świętach wrócić do diety. Od wtorku miało być 1000 kcal, ale nie wyszło. Tak samo zresztą jak w środę i czwartek... Jadłam normalnie(czyt. obżerałam się).

    Dzisiaj się zawzięłam i dalej kontynuuję dietkę.
    Później napiszę moje dzisiejsze menu.

    Ale cosik mi się wydaje, że w tym poście jakaś niesamowita cisza panuje...

  8. #58
    Kivi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Ona14 Chyba jednak tylko my jeszcze coś tu dopisujemy na tym poście. Ostatnio napisałam tu dwie nowe odpowiedzi z jadłospisami itd, ale niestety się nie pojawiły - co mnie bardzo wkurzyło... Musiałam chwilę od tego odpocząć, ale już jestem Ponieważ za dużo zaległości się już uzbierało w tych jadłospisach, a ponadto nie mam pewności czy i ta wiadomość się pojawi - wpiszę tylko ile zjadłam i ile się ruszałam przez te brakujące dni. Tak będzie szybciej i przejrzyściej.

    12.04 - Wielki Poniedziałek (odwiedzinki rodzinki)

    W sumie zjedzonych kcl: ok. 1400

    Ruch: 2h jazdy na rowerku


    13.04 - wtorek

    W sumie zjedzonych kcl: 1000 :P

    Ruch: 1h jazdy na rowerku, 2h marszu


    14.04 - środa

    W sumie zjedzonych kcl: ok. 1085

    Ruch: 1.45h jazdy na rowerku, 1h marszu


    15.04 - czwartek

    W sumie zjedzonych kcl: ok. 1050

    Ruch: 45 min jazdy na rowerku, 30 min marszu


    16.04 - piątek - wycieczka do Wieliczki

    W sumie zjedzonych kcl: ok 1630

    Ruch: 4,5h marszu, 0 min jazdy na rowerku (byłam skonana po powrocie)


    To tyle narazie, po wczorajszym wypadzie troche bolą mnie łydki, ale zaraz wsiadam na rower i je rozruszam. Planuję od poniedziałku zrobić sobie TRZYDNIÓWKĘ - zobaczymy, czy przed tym balem (który ma być w najbliższy piątek) uda mi sie jeszcze coś zrzucić. O "trzydniówce" napiszę w następnej wiadomości - muszę się najpierw przekonać czy ta się pojawi No to narazie - Kivi

  9. #59
    Kivi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    o.k, to teraz piszę o tej diecie trzydniowej, którą mam zamiar przeprowadzić w poniedziałek do środy. Zapraszam, jeśli ktoś ma ochotę się przyłączyć bęzie mi miło i raźniej. Tą dietę pierwszy raz wypróbowałam 1,5 roku temu i jest skuteczna - mi na niej ubyło 2 kg w 3 dni, ale podobno można stracić do 5 kg. Dieta ta występuje pod różnymi nazwami, kiedyś tu na forum napisała ją renaciag i wówczas nazywała się ona "Dietą chemiczną" - bo chodzi tu o współzależność chemiczną składników zjadanych pokarmów. Dieta ta podobno pochodzi z "Poradnika uzdrawiacza".
    A teraz szczegóły:
    Jest ona rygorystyczna, ale trwa tylko 3 dni, wiec można jakoś wytrzymać - zwłaszcza, że po niej kurczy się żołądek, nie ma się takiej ochoty na słodycze, no i co najważniejsze traci się na wadze i nie jest to ubytek wody z organizmu, bo wody podczas tej diety trzeba pić baaardzo dużo - aż chlupie Po 3 dniach diety należy zrobić 10-cio dniową przerwę (w tym czasie najlepiej jest jeść 1000kcl, a następnie można ją powtórzyć jeszcze raz, ale na tym koniec.


    DIETA CHEMICZNA (TRZYDNIÓWKA):

    Przed każdym posiłkiem należy wypić 2 szklanki przegotowanej wody, NIE WOLNO nic zmieniać w diecie, opuszczać posiłków, lub coś dodawać ponad to, co w przepisie, nie wolno urzywać przypraw ani cukru, pić herbaty i innych napoi. CHODZI O WSPÓŁZALEŻNOŚĆ CHEMICZNĄ SKŁADNIKÓW .

    Dzień 1:

    ŚNIADANIE: grapefruit lub jabłko, jedna grznka, szklanka czarnej kawy.
    OBIAD: 2 łyżki tuńczyka w sosie własnym, lub innej chudej ryby, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
    KOLACJA: plaster chudego, gotowanego mięsa i filiżanka warzyw ugotowanych na parze: buraczków, marchewki, selera.


    Dzień 2:

    ŚNIADANIE: 1 jajko na twardo, jedna grzanka, pół banana, szklanka czarnej kawy.
    OBIAD: pół filiżanki chudego twarożku, 5 krakersów, szklanka czarnej kawy.
    KOLACJA: dwie parówki, 2 marchewki uduszone na parze.


    Dzień 3:

    ŚNIADANIE: plasterek żółtego sera, 5 krakersów, małe jabłko, szklanka czarnej kawy.
    OBIAD: 1 jajko na twardo, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
    KOLACJA: pół filiżanki tuńczyka w sosie własnym lub innej chudej ryby, pół filiżanki gotowanych na parze buraczków, jedna filiżanka kalafiora.

    No i tyle. Ja startuję w poniedziałek, mam nadzieję, że ktoś się do mnie przyłączy - czekam na zgłoszenia i pozdrawiam - Kivi

  10. #60
    ona14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej KIVI! Ja bym chciała wypróbować na sobie tą dietkę! Ale wolałabym ją zacząć od wtorku, aby zgromadzić te tuńczyki i inne.

    Ps. A ta grzanka to ma być taki poprostu zwykły przypieczony chlebek, tak?

Strona 6 z 17 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •