Strona 166 z 283 PierwszyPierwszy ... 66 116 156 164 165 166 167 168 176 216 266 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,651 do 1,660 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #1651
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    No wlasnie jak widac bez sportu nie potrafisz odreagowac....Czym Ty sie tak lily denerwujesz?

  2. #1652
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    No u mnie też wieczory są najgorsze dlatego staram się wracać najpóźniej jak się da
    Ale widzę że Syianda ma kilka świetnych pomysłów - ja czasami wykorzystuję punkt 2 - jak mnie ochota na słodkie bierze
    No i pamietaj - masz prześliczną sukienkę - jak przytyjesz to w nią nie wejdziesz :P

  3. #1653
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lili213
    ...
    Ech... No i nie było ćwiczeń, nie miałam sił, padłam i spałam. Dziś i jutro zanosi się na podobne dni bez biegania a pewnie nawet bez rowerka. Niedobrze [/b][/color]
    Nic na siłę! Daj sobie czas i zmiast cwiczen wystarczy trochę ruchu, tak by się przewietrzyc etc

  4. #1654
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Siyanda - bardzo dziękuję za tak szczegółowe rady! na pewno kiedyś spróbuje je wykorzystać, choć póki co... Dla mnie kolacja to najprzyjemniejszy posiłek dnia, jestem po pracy, mogę odpocząć. To dla mnie "nagroda" za cały dzień, lubię sobie dogadzać i jem może nie do końca tak, jak powinnam... Teraz zaczęłam sie ruszać, więc mam nadzieje, że to wieczorne jedzenie nie zaszkodzi. zobaczymy. Będę sie pilnować i w razie czego działać.

    Joasiu - ja cały tydzień mam taki, że mogłabym gryźć i drapać albo leżeć i płakać... Dziś pocieszam sie winkiem, a jutro mam zamiar sie upić tak porządnie
    Fajnie masz, że sobie lecisz...

    Monic - no, staram się, staram. A dzień był zabiegany potwornie!

    Puellcia - a, nawet mi sie pisać nie chce... I poważniejsze problemy, i głupoty... Jakoś nie umiem tego wszystkiego ogarnąć ostatnio, czuję się zagubiona i bezradna i to mnie przeraża! Ja już taki nerwus jestem

    Moments - dzięki za przypomnienie Głupia sukienka, muszę przez nią się pilnować
    Ja też wracam późno, ale cóż...

    AleXL - ja codziennie mam sporo spacerów, nie jeżdżę samochodem, dużo chodzę. A co do ćwiczeń, to się nie zmuszam.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #1655
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    A jednak poszłam dziś biegać 20 minut, ok. 3 km. Sama, bo A. we Wrocławiu, więc tym bardziej jestem dumna, że się zmobilizowałam. Pora wcześniejsza niż zwykle, główne ulice miasta, ludzie się gapia, ale mnie to nie rusza. Super było - myślałam, że uda mi się zrobić więcej, ale jednak jeszcze nie, na razie te 20 minut to tak w sam raz. Nie wiem, co mam z tym bieganiem - nigdy aż tak mi się nie chciało! Straciłam nawet zapał do aqua aerobiku, muszę pomyśleć, czy w ogóle iść - WOLę BIEGAć!!! Ten zapał może mi minąć, więc trzeba go wykorzystać, dopóki trwa

    Niestety, po bieganiu spora kolacja, jak zwykle. Ale powstrzymałam chęć dalszego napychania sie - dzięki zresztą Biance. Ogólnie nieźle dzisiaj. Tylko nerwówka i cały dzień w biegu.

    Jutro piątek, na szczęście. hm, dziś już właściwie. Powinnam iść spać, bo też ciężki dzień, ale jakoś mi się nie chce
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  6. #1656
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Jutro będę chodzić na rzęsach chyba. Zaczytałam się. Zmykam spać.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  7. #1657
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Moja waga ostatnio coś dziwnie sie zachowuje... Ważyłam się w niedziele, było 53 kg, czyli +1. Ok, nie zdziwiłam sie, miałam za sobą długi czas zaniedbań, więc mi się należało. Postanowiłam nie zmieniać suwaczka, z nadzieje, że szybko dojdę do siebie. A dziś pokazała 54 kg Co jest grane??? Zaczęłam biegać, nie obżeram się, jestem po @ Ech, czyli jednak coś źle robię. sprawdzę to jeszcze w weekend, ale jeśli sie potwierdzi, to muszę wprowadzić jakąś zmianę planu

    Dzisiaj długi dzień, dobrze, że to piątek!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  8. #1658
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  9. #1659
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Lilka
    Wzrost moze byc spowodowany tym, ze zaczelas uprawiac wiecej ruchu- daj organizmowi ze 2 tygodnie na przestawienie sie na ten tryb....
    Organizm to sprytna bestia, potrafi nam platac niezle figle
    Daj mu czas
    Ja jak zaczelam regularnie cwiczyc mialam podskoki i zastoj dlugo
    Teraz regularnie w koncu spada i ciesze sie z tego jak gupolek :P

    Lilka - problemy problemami ale o siebie trzeba dbac!
    Kochanie jak ci bedzie strasznie zle to popatrz na mnie
    Ja juz postanowilam - jak usiode i zaczne plakac to po prostu nie przestane... dlatego tego nie zrobie i koniec...
    Wszyscy mnie podziwiaja - moj tata dzis ze mna rozmawial i sie zdziwil na maxa...
    moja mama nie moze dojsc do siebie...
    a ja? ja mam sport, mam diete prace i postanowilam ze chociaz moj swiat sie wali naokolo ja pozostane niezmiennie z usmiechem na twarzy

    (tylko czasem w zaciszu wlasnego pokoju, gdy Ktos jest przy mnie, wpadam w pusty dlugi szloch, a on wtedy glaszcze po glowce i stara sie uspokoic, choc wie ze nie moze...)
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #1660
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lili213
    Moja waga ostatnio coś dziwnie sie zachowuje... Ważyłam się w niedziele, było 53 kg, czyli +1. Ok, nie zdziwiłam sie, miałam za sobą długi czas zaniedbań, więc mi się należało. Postanowiłam nie zmieniać suwaczka, z nadzieje, że szybko dojdę do siebie. A dziś pokazała 54 kg Co jest grane??? Zaczęłam biegać, nie obżeram się, jestem po @ Ech, czyli jednak coś źle robię. sprawdzę to jeszcze w weekend, ale jeśli sie potwierdzi, to muszę wprowadzić jakąś zmianę planu
    Niz złego nie robisz - to zupełnie typowa reakcja. Zmiany następują długotrwale nie z dnia na dzień. Jeśli nie głodziłaś się (więc bez jojo) to organizm z czasem zaadaptuje się do zwiększonego wysiłku i waga pójdzie w dół

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •