Strona 224 z 283 PierwszyPierwszy ... 124 174 214 222 223 224 225 226 234 274 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,231 do 2,240 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #2231
    kaira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    milego dnia i udanego dietkowania :P

  2. #2232
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Monic - dziś się z A. praktycznie rozmijamy... dopiero późnym wieczorem będziemy mieć dla siebie czas. albo i nie, bo ja mam masę roboty A jutro wyjeżdża znowu
    Wesele robimy duże, na ok. 90 - 100 osób. O kosztach nawet nie będę wspominać
    Co do @, to mam ostatnio jak w zegarku, co do dnia. I właśnie czuję się tak, jakby przejechał po mnie walec... Ratunku!

    Trzykolory - mam nadzieję, że dzionek mija miło?

    Marta - nie, podwójnego nazwiska raczej nie planuję.
    A ślub w takim razie musieliście mieć bardzo romantyczny i cudowny! Wesele robiliście?

    Efciaczku - fajnie, że wróciłaś!

    Kaira - dzięki.

    @ mnie wykańcza, chyba nie będzie dziś dietkowo...
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #2233
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Nie no, poddaję się dzisiaj Już mi się coś włączyło i jem, jem, jem... Ale to tylko dzisiaj i zwalam to na @.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  4. #2234
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    ojj to szkoda ze sie rozmijacie..
    jakie to zycie jest glupie, zamiast cieszyc sie z niego i spedzac mile chwile z bliskimi to trzeba zapierniczac.. tak nie powinno byc
    To faktycznie duze wesele. Ale taki dzien jest tylko jeden. Koszty sa niewazne ehh

    Wspolczuje z powodu @, pierwszy dzien tez jest dla mnie najgorszy. Moze wez dwie tabletki, bedzie lepiej )

  5. #2235
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    U mnie dzisiaj porażka na całego - najadłam się już po uszy, a że do nocy jeszcze daleko, to zjem pewnie jeszcze dużo. Nieważne, serio. Poddałam się dzisiaj i tyle.

    Monic - dzięki za zrozumienie. Niestety, tak to już bywa czasami, że na to, co najważniejsze, brak czasu. Ale byle do wakacji
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  6. #2236
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

  7. #2237
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Najadłam się Granoli, rodzynek i daktyli - mnóstwo!!! Musiało być słodko i koniec. Ale dzis już nic nie zjem, więc ostatni "posiłek" był przed 17 - dla mnie ewenement, zawsze jem ok. 20, nawet później. I poszłam na krótki spacer na pocztę, chociaż tyle. Głupia jestem i koniec, ale cóż... Jutro będzie lepiej, mam nadzieję.

    Pesteczko, no co Ty? Też klapa? Pędzę poczytać!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  8. #2238
    Awatar trzykolory
    trzykolory jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    311

    Domyślnie

    mogło być gorzej. granola jest zdrowa. bakalie tez. po prostu bonusowy błonnik. ważne, ze nie było to jakieś totalnie niezdrowe świństwo. moze też organizm potrzebował cukru i nie dało rady tego zagłuszyć. to, że nie przerodziło się to w poważniejszy kompuls to też sukces no i nie jadłaś po 17, więc dzisiejszy dzień nie był taki najgorszy. poza tym jutro na pewno będziesz ładnie dietkować mając w pamięci ten grzeszek

  9. #2239
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Trzykolory - bardzo, bardzo dziękuję za pocieszenie! Tzn. w tym napadzie zjadłam jeszcze trochę macy i kromkę chleba z parówką, ale nic specjalnie strasznego nie było... No, jedno Merci. Ale za to nic już nie zjem do jutrzejszego śniadania. a jutro będę grzeczna
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #2240
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Miałam nie pisać dzisiaj raportu, ale czemu nie - napisze, za karę. Niech mi będzie wstyd

    Jedzenie:

    Owsianka na wodzie z rodzynkami i innymi bakaliami.
    kilka łyków kawy (nie mogłam wypić ).

    0.5 l Coli - chciałam się obudzić, zamiast kawy

    Dwie maleńkie kiełbaski z ketchupem i kromką chleba razowego.
    4 suszone daktyle.

    Makaron, kotlet schabu duszony z cebulą i papryką, surówka z selera.
    4 suszone daktyle.
    1 Merci.

    Kromka chleba razowego, parówka z serem.
    Kilka kromek macy.
    Mandarynka.
    Duuuużo Granoli, rodzynek, suszonych daktyli.
    Kawa z mlekiem.



    Ćwiczenia:
    Niente. Zero.

    Natłuczcie mi do mojego łba głupiego, że tak być nie może.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •