Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

Znajdź czas na wyciszenie się, czas tylko dla siebie. Czasem mamy właśnie takie okresy w życiu, że co innego się liczy bardziej, a nie dieta. Ja ma też troche taki młyn ostatnio i praca po nocy. Ale staram się jakoś relaksować w tym wszystkim, choc jest ciezko.

Hello Lilia

Buziaki na dzień dobry dla ciebie

Lili gratuluje!!! Super wiadomosci i jakie to romantyczne. Bedziesz sliczna i szczuplutka panna mloda. Nie daj sie zwariowac dietce. Wszystkie suknie sa piekne. Czekam na relacje z przygotowan no i najwazniejsze, na kiedy wyznaczyliscie date slubu??
Buziaczki slonko!!!

Witaj lili213!

To nastepnym razem jedz kolacje!! a nie jakies podjadanie w srodku nocy!
Humor nie ten teges? kochana tyle rzeczy fajnych jest dokola fakt jesien sie robi ale trzeba kazda pore roku przetrzymac choc i ona ma swoj urok.
Keep smiling

Ja tez teoretycznie nie powinnam myslec o diecie tylko skupic sie na studiach. Wczoraj zas uslyszalam ze nie pociagne daleko, ze nie dam rady Ale nie! oczywiscie ze dam! Moze mi o to chodzilo, zeby nie meic czasu nawet pierdnac!

BuZka i usmiechnij

Zamieszczone przez lili213

Wczoraj podjadałam w nocy... Nie zjadłam kolacji, no i potem byłam głodna

Od dziś postaram się to wszystko jakoś opanować, bo nie jestem z siebie zadowolona. Może być ciężko, bo jakoś nie umiem się ostatnio pozytywnie nastawić do zdrowego jedzenia i ćwiczeń, ale będę się starać.

Nie warto się głodzić wieczorem jeśli masz wiele na głowie i stresy ...

Jak mi się miło zrobiło, że tak licznie mnie odwiedziliście!

Ja dzisiaj obolała i nadal zdołowana (@), ale wierzę, że jakoś to będzie... Wczoraj jedzeniowo bez rewelacji, ale też bez tragedii - dziś musi być lepiej! Nie ćwiczyłam, ale daję sobie wolne z powodu @. Poza tym, codziennie dużo chodzę - zawsze mam spacer co najmniej 40- minutowy, czasem dłuższy. Póki pogoda w miarę, wole się przejść niż jeździć autobusami.

Rascal - konkretny plan by sie przydał, wiem, ale na razie nie potrafię się zupelnie zebrać, żeby o tym pomyśleć


Puellcia - no, nie mam wiele tego czasu na relaks, a jeśli już, to ze zmęczenia mogę tylko czytać i nic więcej. Ale postaram się wybrać na kawkę z jedną i drugą koleżanką, to powinno pomóc jakoś się oderwać od tych wszystkich spraw, uspokoić. Dzięki za radę!


Moments - fajnie, że wróciłaś!


Daniczku - dzięki! A szczupła to będę, gdy uda mi się wziąć w garść i nie zaniedbać wszystkiego, nad czym ciągle staram sie pracować.
Jeszcze nie wyznaczyliśmy konkretnej daty, ale myślimy o maju 2008, ewentualnie kwietniu lub czerwcu

Malinko - masz rację, oczywiście. Wszystko wokół mnie jest tak dobrze, jak dawno nie było, a ja marudzę... Głupia jestem. Spróbuję się poprawić i cieszyć się, bo mam z czego!

AleXL - staram się pilnować regularnych posiłków, ale nie zawsze wychodzi... Będę się bardziej starać.

Pozdrowionka i miłego dnia wszystkim!

Zamieszczone przez lili213

... Poza tym, codziennie dużo chodzę - zawsze mam spacer co najmniej 40- minutowy, czasem dłuższy. Póki pogoda w miarę, wole się przejść niż jeździć autobusami.

Podziwiwma za konsekwencje!

Hello!

Dziś za oknem słońce i dzień pracy średnio ciężki, więc humor odrobinę lepszy Ach, no i pospałam dłużej, bo zaczynam godzinę później.

Wczoraj wieczorem wypiłam trochę winka, bo miałam wielką ochotę. Z jedzeniem nie było tragicznie, ale też bez rewelacji, ćwiczeń żadnych, bo czułam sie fatalnie. Dziś nadal wszystko mnie boli, ale mniej.

Brak mi jakoś weny do pisania, wiec teraz zmykam, postaram sie odezwać później.

Miłego dnia!

Wczoraj "ruszyłam" rowerek - Malinko, to tylko dzięki Tobie!!! Nastraszyłaś mnie trochę i dzięki temu zmobilizowałaś, proszę o więcej, bo ciężko ze mną...

Poza tym w miarę, choć wciąż jeszcze brak mi samozaparcia, ale wierzę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i uda mi sie nie roztyć na własny ślub...

Pozdrawiam!

Pewnie, że zmierza w dobrym kierunku. I jakie roztyć przed ślubem?? Nie ma takiej opcji.Trzeba myśleć pozytywnie.Miłego dzionka.