-
-
Witam!
Lili, ja jestem z dzielnicy Błeszno! Pewnie tłoczno tam macie u siebie i gwarno w sezonie pielgrzymkowym - i ja dzisiaj byłam w Alejach powitać pielgrzymkę warszawską
Odchudzam się od dawien dawna, idzie powoli, bo mam bardzo słaba przemianę materii, no i robie to bez ekscesów. Tzn. staram się nie przekraczać 1000 kcal dziennie, unikam słodyczy, spijam herbatki zielone i czerwone No i dużo ćwiczę - zależnie od sezonu i pogody!
Ma, budowę ciała "gruszke" dlatego właśnie moją zmorą są biodrra, pupa i uda, chyba tak jak u Ciebie. A na forum wyczytałam ze własnie jeżdzenie na rowerze daje efekty - postanowiłam zrobić sobie eksperymentalny miesiąc jeżdżenia - minimum 40 minut dziennie, a za miesiąc mierzenie
Będe tu do Ciebie zaglądąc, bo jesteś "swoja" Trzymam kciuki za Was obie
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Totalna porazka...
Nie wiem, co sie ze mna dzieje, to gorsze niz uzaleznienie od papierosow... Wczoraj przez caly wieczor doslownie pochlanialam wszystko, co tylko wpadlo mi w rece, lacznie z dwiema kromkami bialego pieczywa... Wyszlo ponad 1800 kcal
A przeciez wcale nie bylam glodna, to moja psychika, ja nie wiem... Za to troche sobie pocwiczylam, odrobine wiecej niz zwykle, no i robilam wczoraj spore porzadki, wiec pocieszam sie, ze sporo tez spalilam, ale... Juz teraz przeraza mnie mysl o dzisiejszym wieczorze. Ale chocbym sie maila przywiazac do krzesla, to dzisiaj sie nie dam!!! Bede cwiczyc przez caly wieczor, tak, zebym w koncu padla ze zmeczenia i nie miala sily nawet na myslenie o jedzeniu!
Olifka, fajnie, ze sie odezwalas! Zagladaj tu czasami, zapraszam! Jesli chodzi o pielgrzymki, to masz racje. Mieszkam niedaleko klasztoru i teraz czasem calymi slychac spiewy i modlitwy
Roweru nie mam i nie jezdzilam od lat. Teraz za to skacze na skakance i cwicze w domu, a od tego tygodnia chce wreszcie wrocic do biegania! Bardzo sie pod tym wzgledem zaniedbalam, a to na mnie swietnie wplywalo.
Ateczka, czekam na dzisiejsze doniesienia! Dietkujesz? Czy moze swietujesz?
Pozdrawiam, dziewczynki, piszcie!
-
Czesc dziewczynki
Dzien zaczęlam tak sobie.Nie wiem czy dzis bedzie dietkowo.....to sie okarze,Jak narazie zjadłam bułeczke z jogurtem.Niestety jestem troszke chora, mam jakies zapalenie w buzi, od zęba "madrości" i nie moge szeroko otwierac buzi, wiec wybieram zeczy ktore nie sprawiaja bólu przy jedzeniu.Dlatego nie daje rady gryżć zwłaszcza warzyw juz nie mowiac o owocach, no chba ze bym starkowala.
Ide dzis do mojego Miska na urodzinki, dlatego tez roznie moze byc z jedzonkiem.......no ale relacje zdam wieczorkiem, jak bede w stanie
Jutro chyba czeka mnie wizyta u lekarza, bo w buzi boli mnie juz od piatku, migdały, mam zapuchniete dziasła, spuchniety policzek-okropność.Caly czas jade na tabletkach przeciwbólowych i jakos sie trzymam.
Lili nie masz sie co złamywać.Ale wiesz ja znam to z wlasnego doswiadczenia, tez wieczorami lubie sobie podjesc, nawet jak nie czuje głodu.Z nudów.I to jest najgorsze co moze byc.Ty to chociaz pocwiczysz sobie, a ja nawet do tego nie moge sie zmusic.Zobaczysz jakos to bedzie.
Trzymajcie sie.
Miłego poniedziałku.
pa
-
Cześć Lili! Taki smutny masz temacik. Zupełnie jak mój dzisiejszy nastrój. Ja zaczęłam starania od wczoraj i już dziś dopadł mnie dół. Chyba obejrze sobie "Amelię" i popłaczę. A potem" nigdy w życiu" i popłaczę i pośmieję się. Czy widziałaś ten film? żauwazyłam tam jeden szczególik: główna bohaterka wciąż miała pod ręką szklaneczkę ze słupkami marchewki. To świetna metoda na dojadanie. Przynajmniej mi pomogło przez ostatnie 2 dni, a dziś marchewka mi się skończyła i mam problem. Trzymam kciuki za Twoje odchudzanko i proszę: trzymaj kciuki za mnie, a właściwie wielkie kciukasy, bo ja musze zrzucić drugą siebie. Pozdrowionka
-
Czesc kobietki!
Wlasnie zjadlam lunch - trzy kromeczki pieczywa ryzowego. Pycha, uwielbiam! Przydalby sie jakis owoc, ale zapomnialam, ze dzis swieto i nie zrobilam wiekszych zakupow!
Ateczko, idz koniecznie do lekarza, wylecz te wszystkie infekcje i zapalenia, zebys mogla sie razem ze mna skupic na dietkowaniu! A dzisiaj baw sie dobrze i nie licz kalorii!
Dzisiaj jest tez imprezka urodzinowa mojego ukochanego siostrzenca, na ktorej znow mnie nie bedzie... Wredna ze mnie chrzestna matka! Impreza odbywa sie 200km stad, ale... moglam pojechac! (tak naprawde to nie bardzo moglam...) Pocieszam sie, ze przynajmniej ominelo mnie obzarstwo, ale i tak bardzo mi przykro, chcialabym tam byc!!!
Izsa, jak milo Ce powitac! Zajrzalam do Twojego pamietniczka i wiesz co? Musisz zaczac od zmiany nastawienia. Nie pisz, ze nie wierzysz, ze Ci sie uda - OCZYWISCIE, ZE SIE UDA!!! Nie jestes sama, masz tu wsparcie na forum, a to pomaga! Zagladaj tu do mnie i do Ateczki, wyplakuj sie nam, gdy jest zle, chwal sie kazdym, nawet najmniejszym sukcesem... Zapraszamy! A ja na pewno bede tez zagladac na Twoj watek.
A zamiast plakac przed telewizorem, otworz okono, zrob kilka glebokich wdechow i wymachow rekami... Albo zlap meza pod ramie i idzcie na spacer - sloneczko swieci, jest swieto... Nie wiem, czym spowodowany jest Twoj dzisiejszy kiepski nastroj, ale glowa do gory, kwiatuszku, bedzie dobrze! Mocno, mocno trzymam za Ciebie kciuki!!!
Pomysl z marchewka rewelacyjny, dorzuce do tego jeszcze kawalki ogorka i rzodkiewke... Oby podzialalo!
No, milego dzionka, kobietki, odganiamy wszystkie smutki i cieszymy sie zyciem!!!
Buziaczkow sto!!! :P
-
Bede dzielna, bede dzielna, bede dzielna...
Wieczorkiem skakanka i cwiczenia, zadnego podjadania...
Dam rade!!!
-
Lili fajnie ze duzo cwiczysz.Bo w przeciwienstwie do mnie mam malo ruchu.Nie lubie cwiczyc......
Dzis chyba nie zjadlam duzo.Sama juz nie wiem:
z bagietki ukroiłam sobie 5 cieniutkich krążków (bo nic wiekszego nie weszlo by mi do buzi ),pl sera topionego
kawa z mlekiem
jogurt, troszke bagietki(tez ok 5 krążkow)
kawałecek piersi w zalewie octowej i 5 krazkow bagietki
kromka chleba z serem żółtym
herbata
delicja i wafelek (maluski)
A poza tym 5 tabletek przeciwbolowych
Nie moge jesc zadnych musli czy chrupkie pieczywo bo straszny bol sprawia mi gryzienie.
Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.
A wam jak poszlo dziewczynki?
Dobra uciekam spac, boli mnie troszke główka, jakis mam dzis dziwny humor.Moj Misiek ledwo dzis ze mna wytrzymał-hehe, ale to pewnie przez okres no i te tabletki zle na mnie dzialają-bo raz sie smiej, raz placze, zaraz potem gadam jakies głupoty :P
3majcie sie
DoBrAnOc!!!!!
-
Lili jak ja dobrze Ciebie dziś rozumiem
OD jakiegoś tygodnie codziennie czuję się "przepełniona", było już 56.1 kg, teraz jest około 57...ale to nie takie ważne, najgorsze jest dla mnie to uczucie sytości. Na dietce czułam się taka lekka, taka "w sam raz" a teraz (mimo, że dziś tylko 1400 Kcal było) czuję, że troche za dużo zjadłam...zamierzam skończyć z tym od jutra, chcę znów poczuć się lekka Mam nadzieję, że jutro wpadnę do Ciebie i też będziesz lekka
-
Hej!
Nie przejmujcie się - uczucie takiego "przeciążenia" może okazać się nieprawdziwe! Są po prostu takie dni, kiedy humor mamy trochę gorszy, albo nawet pogoda tak źle na nas wpływa... Ja juz mam taką fobię, że cały czas wydaje mi się, że tyję Ale potem chodzę na wagę i okazuje się że obawy były niesłuszne, że to tylko taka mania prześladowcza
pomysł z marchewkowymi paluszkami jest dobry, sama go kiedyś stosowałam podczas oczyszczającego tygodnia warzywnego Problem w tym, ze marchewa jest pyszna i słodziutka i za szybko mi znikała
Ćwiczcie dziewczyny, ja ćwiczę i wiem że za nic nie porzuciłabym tego - to nie jest stracony czas ( a mnie to zajmuje sporo -same aeroby godzinkę dziennie, do tego rower), a czuję się potem świetnie
Wytwarzają się poodczas sportu homony szczęścia endorfiny, które iałają wielokrotnie silniej od morfiny , spalana jest za to adrenalina, hormon stresu ! Oprócz tego ćwiczenia mają mnóstwo innych plusów:
Powodują lepszą cyrkulację krwi w naczyniach krwionośnych, dzięki czemu skóra jest lepiej dotleniona. Staje się zaróżowiona i świeża.
Wysiłek wpływa na zwiększoną produkcje kolagenu odpowiedzialnego za jej jędrność.
Pocąc się skóra oczyszcza się z toksyn. Jest odprężona i promienna.
Sport, połączony z masażem ciała, to najskuteczniejszy środek antycellulitowy.
Zwiększają siły życiowe – regularne uprawianie jednej z dyscyplin (ćwiczenia, pływanie, marsz) poprawiają wydolność układu krążeniowo-naczyniowego i kondycję układu oddechowego, a co za tym idzie sprawiają, że organizm jest bardziej wydolny
Łagodzą napięcia – marsze i ćwiczenia rozluźniają napięte pod wpływem codziennych zajść i stresu mięśnie.
A więć ćwiczymy, ćwiczymy !!!
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki