-
Witam Cie w ten swiateczny poranek 
Wiesz, weszlam jakos tak z ciekawosci na Twoj watek i tak doszlam do wniosku po jego poczytaniu, jak ciepla i fajniutka osobka musisz byc na realu.
Wiem ze troszke brakuje Ci silnej woli, bo podobnie jak ja uwielbiasz jedzenie ZWLASZCZA SLODYCZE. Hmm kto ich nie lubi ... Ale powiem Ci szczerze, ze bez nich da sie zyc. MOja bardzo dobra kumpela (wazyla 80kg przy 165) odchudza sie od kwietnia 2006. Powolutko brnie do celu (a cel to 55kg). Tyle miesiecy juz wytrzymala.
Ona kieruje sie zasada ,,pol jesc" . Oczyywiscie ZREZYGNOWALA CALKOWICIE ze slodyczy. Mowi, ze czekolady nie miala w ustach od kwietnia. I wiedz co ona twierdzi?
Że po takim czasie (prawie 8 miesiecy!) nie moze patrzec na czekolade. jej organzim wyzwolil z siebie potrzebe jedzenia BARDZO slodkiego, np aby polepszyc humor.
Ona dziwi sie jak mozna jesc ta przeslodzona czarna kostke zwana czekolada
ONA- ten lasuch, co kiedys potrafila wciagnac za jednym razem cale opakowanie Ptasiego Mleczka Milki
Ale to bylo kiedys. Teraz to inna dziewczyna. Wazy 60 kg i zostalo jej jeszcze5.
Jej najgorsza bolaczka to ruch. Ona nie cierpi sie ruszac, jest leniuszkiem podobnie jak ja.
Ale wlasnie ta moja kolezanka dala mi motywacje , ze MOZNA JAK SIE CHCE.
Bede szla jej przykladem. I tez Tobie kochaniutka zycze abys kiedys patrzac na czekolade MILKI pomyslala : ,,JAK MOZNA JEST TO PRZESLODZONE SWINSTWO"?Pozdrawiam i ... zapraszam na moj wateczek.. Buziaki swiateczne:***
-
A JA DZISIAJ PO........ KOLEDZIE
Nie było miejsca dla Ciebie
w Betlejem w żadnej gospodzie
i narodziłeś się, Jezu,
w stajni, w ubóstwie i chłodzie.
-
Hej Anusia 
Słoneczko wpadam zyczyć Ci miłego dnia
ciekawe co tam u Ciebie i jak się czujesz...? w te święta była sporo myslami z Tobą.. mam nadzieję, ze mimo wszystko dobrze przezyłas ten czas.... trzymaj się Aneczko
a dziś do pracy? ja niestety tak......... ale mi się nie chce!! strasznie!!
Aniu pozdrawiam Cię goraco
buziaczki
-
Ledwo wstałam...po kilku dniach wolnych ciężko się zwlec z lóżka...bardzo cieżko ..zwłaszcza jeśli ma się parę kilo więcej po świętach...A niestety ma się
Nawet się nie ważę ale wiem, że jest dużo...spodnie cisną...a po z tym dawno nie byłam w kibelku i już mnie rozpiera brzuch
Zawsze tak mam...mój Jarek chodził do kibelka 2 razy na dzień a ja w święta ani razu...masakra ...czuję się bardzo ciężka...
Postanowiłam tym razem nie robić wielkich noworocznych postanowień dietkowych...po prostu wracam na dietę...i przede wszystkim zapominam o słodkim i przypominam sobie o ruchu...
Anusia ja dziś też pracuję...nie chciało mi się bardzo iść do pracy ale co zrobić
Święta minęły dość intensywnie więc nie było czasu na myślenie i o to chodzi...
Dziękuję Ci za ciepłe myśli
-
Aniu,
ja też, tyle tylko dobrze, ze wc odwiedzałam. Ale waga jest bezlitosna i tak pokazuje 2 kg wiecej
Nie wchódz na swoją, tak na razie bedzie lepiej!
Ja też nie robię już planów na nowy rok, zaczynam od teraz. Szkoda czasu. A poza tym o ile się znam to będę żarła nie tylko do nowego roku. Koniec z głupimi wymówkami.[/url]
-
Emilko dokładnie ja też palnów nie robię...trzeba zacząć tu i teraz
Szkoda czasu na planowanie, trzeba po prostu wziąć się w garść...Będę trzymać za NAs kciuki...a Ty do ćwiczeń bardzo prosze 
andziuhna witaj u mnie...ach te słodycze...kto ich ie lubi???Znam kilka takich osób co prawda ale ja do nicn nie należę
Ale po świętach mam dość słodkiego...
-
czesc Maluszku... czytam ze swieta swieta i po swietach
hehe
no to teraz mozna ladnie dietkowac, prawda
hehe juz nie ma zadnych wymowek
buziaki
-
Aga wymówki zawsze się znajdą...Ja w ramach powrotu do normalności chciałam dziś kupić karnet na aerobik...niestety portfel mam pusty...będę zmuszona męża prosić o pożyczkę
He he he...
-
Ja zaczynam od basenu
na aerobic to w zaden sposob nie wyrobie... czasowo
... ale basen musi byc... to przeciez 45 min raju ktore uwielbiam i najlepiej wplywa na cialko... koniecznie zaczynam od przyszlego weekendu

Buziaki i koniecznie kup karnet
to dobra wymowka zeby nie jesc
i zeby dzielnie dietkowac (ja dzis dzielnie dietkuje jak narazie
)
troche motywacji podsylam :
-
Widzę, że Aga wkleiła Ci tu niezłą motywację................ Cieszę się, że znów wracasz na dobrą drogę, że chcesz znów walczyć................ Ja też od nowego roku podejmuję kolejną próbą dojścia do celu ostatecznego.............. Wierzę, że razem nam się uda..............
Jak będę coś wiedziała na 100% na temat sylwestra, to zaraz dam Ci znać..............
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
Buziaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki