-
Aniu, oj dzielne, że hoho
Cafea też piłam i uważam, że rzeczywiście jest najlepsza z wszystkich tego typu mieszanek
Miłego sobotniego wieczoru
-
Anusia mój mąż też własnie spi.. a powinien się uczyc..
Ja Cafea jeszcze nie piłam, za to Ricore tak - jeśli mówisz ze jest pyszniejsza to na pewno kupię!!
Gratuluję pięknego dystansu na rowerku miłego wieczoru[/quote]
-
ANIU MAM NADZIEJĘ ŻE WAGA BĘDZIE NA PONIEDZIAŁEK ŁASKAWA I NIE BĘDĘ MUSIAŁA ZMIOENIAĆ SUWACZKA.JAK CZYTAŁAŚ NARAZIE ZESZŁO 0,5 KG WIĘC MOŻE BĘDZIE KOLEJNY PREZENT BO JESTEM BARDZO GRZECZNA.
ANIU JEŚLI CHODZI O ROWEREK TO DOCHODZĘ JUŻ DO 40 KM /h
ALE TO STRASZNY DLA MNIE WYSIŁEK M. ROBIE TAK TERAZ ŻE JAK NIE ZAPOMNĘ TO CO DZIEŃ COŚ INNEGO ĆWICZĘ , TYLKO BRZUSZKI POZOSTAJĄ.
MIŁEGO WIECZORKU.
-
Do porannego rowerkowania dokładam jeszcze :
PRZEJECHANYCH 34 KM arrow: W CZASIE 47,45 MINUT PRęDKOść w granicach 42-43km/h
Jestem bardzo zadowolona, że potrafiłam się drugi raz zmobilizować i popedałować ... Bo już miałam taki moment, że pomyślałam hej już jeździłaś więc nie musisz ... no i fakte, że nie musiałam ale chciałam Tak więc dziś za mną 2 sesje pedałowania, nadal nie wiem czy tak jest efektywniej niż w 1 kawałku ale mi się wydaje, że tak... W sumie:
PRZEJECHANYCH 76,70 KM W CZASIE 107,52 MINUT PRęDKOść różna
Halinko pięknie ...dochodzisz do 40km.h... to naprawdę szybkie tempo...zwłaszcza, że Ty na rowerku nie poprzestajesz... nadal po rowerku jest jeszcze steper albo chodziarz?
Anusia zaraz lecę zobaczyć jak Ci poszło pedałowanie... Ty robisz super dystanse w weekend więc jestem pewna, że znów mnie zaszokujesz Cafea polecam z czystym sumieniem ...ja zalewam wodą i dodaje odrobine mleka ...Pyszności...a zawsze to coś innego niż kawa ...
Emilko wiem, że te mieszanki to taki troszkę substytut kawy ale ja już nie mogę tyle kawy rozpuszczalnej pić więc myślę, że trochę cykorii będzie dla m mnie OK ...Też Ci najbardziej smakuje? Ja oprócz tej piłam jeszcze Ricore ...a jest coś jeszcze na rynku innego?
Idę się umyć bo spociłam się znów masakrycznie
-
Anuś wow!!!! jesteś nieziemska
ja jeszcze nie siadłam na rowerek, bo usiądę o 20stej
na razie szukam w necie jakiś ciekawych informacji o treningu na rowerku stacjonarnym, na razie moim celem jest spalanie tkanki tłuszczowej - chciałabym więc robić to jak najlepiej jak znajdę cos ciekawego to dam Ci znac
KasiaCz napisała dzis, ze najlepiej jeździc tak 45-60 minut, ja tez dziś wyczytałam, ze tempo musi byc dostosowane do osoby - tak zeby tez nie przegiąć - nalezy się zmęczyc i miec lekkie trudności w mówieniu, ale nie tak, zebym miec zadyszke i nie dać rady powiedzieć ani słowa hehe idę dalej szukać
ps. kawka juz jest na liście zakupów ja też piję ricore z mleczkiem, nie lubię kawy itp. bez mleczka
buziaczki wieczorne
-
Serdeczne weekendowe pozdrowienia przesyłam
-
Dobry wieczór!
Ja tylko dodam, że to, czego się dowiedziałam o aerobach mówi o tym, że w pewnym momencie następuje taka chwila, że przestajemy spalać, jeśli jeździmy ZBYT DŁUGO.
Pisałam o tym u siebie, że zaczynają wtedy zachodzić już procesy anaerobowe, czyli beztlenowe i nie spalamy już tkanki tłuszczowej.
Szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałam, bo ograniczyłabym moje pedałowanie do max. 60 minut i wzięłabym się za inne ćwiczenia.
Chodzi o to, że zbyt długie pedałowanie czy bieganie nie ma większego znaczenia dla spalania tkanki tłuszczowej, dojeżdżamy / dobiegamy do pewnego "miejsca", w którym przestajemy już spalać.
Nie ma więc sensu pedałować aż tyle i aż tak dużo, bo można spalić tkankę tłuszczową już przy 45 minutowych, ale szybkich jazdach.
-
Wczoraj wpisałam się ostatnia a dzisiaj pierwsza
Miłej niedzieli Aniu :P
-
Ależ piękne słońce za oknem ... zaraz idę się prysznicować ... i idziemy z mężem na spacer ... Trzeba wykorzystać słoneczko ... co prawda za okenm zimno ale mam nadzieję, ze nie ma wiatru
Kasieńko czyl z tego co piszesz wynika, że dobrze zrobiłam wczoraj ... 2 serie mogą być bardziej efektywne niż jedna bardzo długa ... Jak sądzisz?
Ania ja po rowerkowaniu włąsnie mam lekkie problemy z mówieniem ale nie aż tak żeby zaniemówić więc chyba dobrze jeżdżę a puls też mam w normie ... Kiedyś mi się wydawało, że ważne żeby jeżdzić, nie ważne jak ... a teraz się okazuje, że nie zawsze w czasie jazdy spalamy tłuszcz ...tyle nowych rzeczy się dowiaduję ...
Dzis nie będzie dwóch serii bo teraz już przed wyjściem nie zdążę ... więc będzie jedna wieczorkiem ... Teraz chcę tylko zrobić coś dla brzucha ... Więc może ósemeczkę sobie zaaplikuję
Czy któraś z Was używała już NOWOŚCI na rynku ???
Ja uwielbiam takie nowinki więc pewnie niedługo się skuszę
-
Aniu, miłego spacerku :P
Korzystajcie z uroków zimo-wiosny
Pogoda rzeczywiście piękna, a mnie niestety czeka dzisiaj wyprawa na zakupy, bo autko już mam sprawne i pustki w lodówce, a jutro nie bardzo będę miała czas
Jeśli chodzi o pedałowanie, to lepiej je podzielić na 2 krótsze sesje niż jechać Bóg wie, jak długo w jednej
Miłego dnia raz jeszcze :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki