Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Dzięki za wyrozumiałość ... Ale się postaram ...obiecuję

OK tym bardziej i ja sie postaram

Dzień dziś zaczął się burzliwie i chyba skończy się burzliwie ...Ja co prawda pracuję sobie spokojnie w biurze ale siostra jest na ważnym spotkaniu u klienta i już dzwoniła, że jest gorąco ...bardzo gorąco ...uffff jak wróci to pewnie będzie ciężko ...

Tak po za tym to jedzonko w normie ... bardzo dobrej normie

Wczorajsze jedzonko, jak dla mnie, super!

Dużo białka, nabiał, świetnie!

Trzymam kciuki za spotkanie W razie czego służę gaśnicą do ugaszenia pożaru

Udanego popołudnia Aniu

Kasieńko naprawdę uważasz, że dobre to moje jedzonko ??? Ty jesteś expert więc jeśli Ty tak mówisz ... Cieszę się Dzięki za gaśnicę może nie będzie potrzebna bo siostra już dzwoniła i negocjacje zakończone ...musieliśmy zejść dośc bardzo z ceny więc nie zarobimy tyle ile planowałyśmy ale może obejdzie się bez targania włosów, sądów i innych przekleństw

Jestem po obiadku ...popijam herbatkę ...Dobrze mi

No to fajnie, że już po negocjacjach, w dzisiejszych czasach niestety tak wyglądają rozmowy handlowe, każdy chce wszystko za pół darmo

Tak, tak, naprawdę uważam, że menu miałaś super

Dzięki Kasia ...twoje słowa są balsamem dla mojej duszy Staram się przede wszystkim wyeliminować słodkie ...bo ono mnie bardzo ciągnie ...a jak zjem kawałek czegoś słodkiego to od razu mam ocgotę na więcej ... a jak nie jem wcale to wcale ...

Aniu, też tak mam ze słodkim jak nie jem, to nie jem a ja zacznę, to ... trudno mi skończyć

No właśnie jak nie jem to jest OK choć nie do końca bo jest mi jakoś tak smutno, że nie mogę sobie czegoś dobrego zjeść ... od razu jakieś takie głupie myśli, że inni mogą a ja nie

Aniu, i ja też tak mam.
Nigdy nie kończę na kawałku ciastka. Wolę więc wcale nie jeść.