Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Aniu pozdrawim serdecznie -podziwiam...25 dni bez wagi-to bedzie rekord świata

No i jak Aniu było na fitnessie ?
ja byłam na basenie, ale było tyle dzieciaków, ze az się źle pływało.. no i nie udało się nam dostac na bicze wodne.. no ale 45 min popływałam jakoś

buziaczki Aniu jutro już piatek.. jak ten czas szybko leci...

Wczoraj wieczorem byłam przeszczęśliwa ... Byłam w moim ukochanym fitness clubie ... Poćwiczyłam ... Pogadałam troszkę z ludźmi, którzy się dziwili czemu tak długo mnie nie było ... Niestety kondycja moja troszkę spadła ... Zmęczyłam się na maxa Ale byłam taka happy po powrocie ... Tak więc mam już karnet i ćwiczymy piekne Panie

Luneczko witaj u mnie ... Myślisz, że mi się uda z tym rekordem???

Anusia brawo za basen ... Jak czytasz wyżej byłam bardzo zadowolona z ćwiczeń ... To jest to co ja lubię Co prawda po tym dopadł mnie lekki głód ale coś tam zjadłam i było OK

Zamieszczone przez najmaluch

Wczoraj wieczorem byłam przeszczęśliwa ...

Aniu super

no to teraz juz nie ma mocnych, na pewno wrócisz do systematycznych ćwiczeń na swoim ukochanym fitnessie Aniu pozdrawiam Cię piątkowo - przedweekendowo

A dlaczego gospodyni tego wątku tak rzadko do siebie zagląda

Anusia miłego weekendu pozdrawiam Cię gorąco

Anusia masz rację ...Wszystko dlatego, że staram się was odwiedzać i na mój własny wątek czasu brak

Jeszcze tylko godzinka i weekend ... Od razu człowiek czuje sie lepiej ... Tylko czemu czas tak szybko leci ...Niedawno były moje imieninki a to w niedzielę kolejny grill ...Urodziny mojej sister ...

Dziś nie idę na aerobik ...Ale myślę, że w domku coś się poruszam

Zjadłam już obiadek...Była rybka i kapustka ... Mniam mniam ...

Aniu, witaj

Było cudownie!!! Już tęsknię za Egiptem, za ciepełkiem, za błękitnym niebem, zwłaszcza, że w Wawie szaro i zimno

Rejs był wspaniały, wypoczynek też, w super pięknym hotelu Saraya w Makadi Bay

Ach, szkoda, że już po

MIŁEGO WEEKENDU

Witaj Aniu, jak Ci mija weekend?
nie wazysz się? ja dziś nie weszłam na wagę, choć kusiła jutro tez zakaz, dopiero w poniedziałek hehe a potem w piątek.

pozdrawiam Cię gorąco

Hej ...

Nie wiemy czemu ostatnio w weekendy nie mam zupełnie czasu, żeby wejść na forum ... Co prawda coś tam czytałam cio u Was ale o pisaniu nie było mowy ...

Sobota przeleciała na małych porządkach, spotkaniu z przyjaciółkami a wieczorem czytaniu książki ...

A wczoraj kolejny rodzinny grill ...urodziny sister I muszę Wam powiedzieć, że to był jeden z bardziej udanych pod względem diety grilli dla mnie ... Przed wyjściem z domu założyłam sobie zjeść 2 kawałki mięsa ...I tak też się stało ...Dużo sałatki ...Był przepiękny tort made by moja mama ... Z owocami i galaretką .... Ale nie jadłam ... Zjadłam za to galaretkę też zrobioną przez moją mamę ... z różnymi owocami ... I naprawdę wieczorem nie czułam pełnego brzucha jak normalnie po grillu ...Byłam tak zdrowo najedzona ...Czułam nawet lekki głód

W sobotę było 4o min ćwiczeń ... 20 min na rowerku :--) i 20 min ćwiczeń z Shape...

Anusia z wagą sobie daję radę ... Ale zrobiłam pomiary obwodów i załamałam się ...Znów mi przybyło zwłaszcza w d ....

Kasieńko witaj egpiska dziewczyno ...Wiesz oglądamy twoje zdjęcia z moim mężem i wspominamy ... Przepiękne wspomnienia masz...Mówiłam, że Egipt to fantastyczna wycieczka ...