-
-
Najmaluszku pozdrawiam i czekam na Ciebie
Ps.płytka doszła???
-
Aniu, pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że uda Ci się do nas zajrzeć, bo tęsknimy za Tobą :P :P
-
-
Hej hej ...
Wy tęsknicie za mną a ja za Wami Nie zapominam o Was. Nie wchodzę na forum bo czym ma się chwalić ...jest źle ...ale zbieram się w sobie ...Takie odkładanie na później nie ma sensu ... Dziś się najem a jutro dieta tak? Bez sensu takie gadanie.
Zbieram się w sobie, żeby było dobrze. Multum pracy, brak czasu, stres to żadne tłumaczenie w obliczu fakru, że większość spodni jest za ciasnych Co rano zgrzytanie zębami gdy stoję przed garderobą. Boję się wziąć cokolwiek do ręki więć chodzę cały czas w jednych ciuchach no z przerwami na ich wypranie
Na zakupy ubraniowe przydałoby się pójsć ale tylko po to żeby kupić ciuchy w jakimś ogromnym rozmiarze. Masakra.
Dlatego zbieram się i przyznam się, że znów wczoraj się obżarłam.Zdarza mi się to ostatnio zbyt często.Oj zbyt często.3 razy w tyg. mam napad.
Wczoraj ruszyłam dupsko i wsiadłam na rower. Łatwo nie było, przyjemnie dopiero po 20 min się zrobiło bo byłam dumna, że tyle wytrzymałam więc popedałowałam jeszcze 10 min. Na aerobik chodzę nie powiem ale jak po ćwiczeniach zjem tabliczkę czekolady to i tak nic mi one nie dają
Ale jak mówiłam zbieram się ... Nie chcę wiele ... 4 kg mniej i będę happy.Tak mało a tak dużo
Lunka płyta doszła DZIĘKUJĘ!!!!
-
Aniu zasmucił mnie Twój post...bardzo
Nie bedę Ci tu prawic długaśnych kazań,bo sama doskonale wiesz co robisz źle,prawda Powiem tylko jedno -musisz sie wziąźć w garśc i zmobilozować do walki o siebie.Przecież chcesz mieć dzidziusia,a w tej chwili Twój organizm jest tak rozstrojony,że nie bedzie to łatwe Naprzemiennie dni dietkowe,z dniami obżarstwa są zabójcze dla organizmu I nie ma tłumaczenia sie pracą,stresem,brakiem czasu -poprostu musisz znaleść czas na walkę o swoje zdrowie i o siebie Bardzo Cie lubie Aniu i mocno trzymam za Ciebie kciuki
-
Najmaluszku!!!
Gorące całuski w zimny poranek
i pozdrowienia dietkowe na cały rozpoczynający się tydzień
Menu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Hej Anusia
i ja się zasmuciłam na Twoj post.. Anuś bardzo trzymam mocno kciuki byś tych napadów nie miała.. Aniu bo tylko waga rośnie i wpędza Cię w jeszcze większy dołek...
Anusia super jednak ze ćwiczysz! Wróciłaś na rowerek (ja też trochę już jeżdzę, bo w wakacje to stał i się kurzył ) będziemy się moze znów umawiać na wspólne przejażdżki rowerowe
Aniu nie daj się!! jestem z Tobą. buziaczki już z pracy, bowiem koniec dobrego, ile się byczyć w końcu można? miłego dnia
-
Aniu, wiem ile na takie zebranie się w sobie do porządnego dietowania trzeba czasu i siły.
Ale warto. Wiesz jak się wiarę w siebie odzyskuje i szacunek.
Trzymam kciuki za Twój powrót.
-
ANIU JA TEZ NIE MAM O CZYM PISAC TYJE
ZMUSZAM SIE DO PISANIA NA DIETCE BO TO CO PISZA DZIEWCZYNY BARDZO MI POMAGA CIESZE SIE Z ICH SUKCESOW OSTATNIO COS NAS CORAZ MNIEJ PRACA I WIELKIE ZNIECHECENIE TO MINIE MUSIMY TRZYMAC SIE RAZEM
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki