Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Zamieszczone przez najmaluch

Madzia masz rację byłam jeszcze niedawno radosna, pełna optymizmu
Staram się do tego wrócić bo wtedy świat wydaje się piękniejszy i łatwiejszy no nie?
Muszę wyluzować to prawda ...

A ja zaciskam Anusia za to mocno kciuki!!
luzujemy kochana w dietce i starankach.. (choć u mnie tutaj mały stresik .. w czwartek mam wizytę u nowego ginka i nie wiem czemu jestem taki cykor ze szok hehe).
ale wiem ze wyluzować trzeba w obydwu tematach

Anusia tak wiec dużo usmiechu, nie myśl o słodyczach bo pomarańczki są o wiele lepsze!! buziaczki

Anusia ja się tak staram luzować już od jakiegoś czasu Póki co z marnym skutkiem
Ale po to mamy swój rozum, żeby wyciągać z tych życiowych i dietowych porażek jakieś wnioski prawda?

Dziś czuję się lżej, mnie napięcia mam w sobie a wszystko dlatego, że nie objadłam się do nieprzytomności ...i dlatego muszę ten stan zapamiętać

Przygotowuję właśnie menu dla klienta I mi ślinka cieknie bo jest to lodziarnia ...i np takie smakołyki podają

Dziką orchideę poproszę..

A dla mnie lekkośc poranka

Aniu bardzo mi smakują, a Tobie?

Przepyszne
Mam jeszcze takie







Ale co za dużo to niezdrowo

Witam,
cóż za okrucieństwo takie fotki tu zamieszczać
dobrze, że ja w ramach pracy nie muszę takich pyszności oglądać, bo bym zwariowala

pozdrawiam serdecznie

Aniu czekoladowy zmierzch brzmi przepysznie, zresztą wszystkie
jak będę nastepnym razem w Krakowie to od razu kochana dawaj namiary na tę cukiernię albo nie, umawiamy się tam ok? Boziu, ale smaczka mi zrobiłas hehe

Justa przepraszam ... ale ja mam ciężko pracę no nie? Takie smaczne projekty muszę robić

Aneczko to jest kawiarnio-lodziarania...Sama jeszcze tam nie byłam więc trzymam cię za słowo

Aniu jesteśmy umówione!!!