Aniu, matko, faktycznie dlllluuuuugo pracujesz, ja przed ciaza tez tak zasuwalam, a jak wracalam po ciazy, to uparlam sie, ze chce na 3/4 etatu, na 6godzin dziennie i koniec. byly problemy i przewaly, juz myslalam, ze nic z tego, ale sie udalo, tyklo mnie do innego dzialu przeniesli. ale lepiej, bo nie mam tu tyle stresu
Zakładki