lulaj spokojnie a aniołki niech czuwają!!
Aneczko miłego wtoreczku buziaczki
lulaj spokojnie a aniołki niech czuwają!!
Aneczko miłego wtoreczku buziaczki
Maluszku padam Słoneczko zyczyć miłego dzioneczka!!!
Serduszko przepraszam, ale troszkę poźniej napiszę dłuszego posta, buziaki kochana!!!!!
Anusia Martusia witajcie słonka.
Ja też nie mam czasu teraz posiedzieć na forum.
Ściskam mocno.
Witaj Aniu
Ostatnio jesz bardzo malutko i jakoś odnoszę wrażenie , że nawet nie sprawia Ci to dużego kłopotu. Chyba już się przyzwyczaiłaś do małych ilości. Ja powoli skurczam mój żołądek , ale nie jest łatwo po dniach rozpusty.
Dziękuję za propagowanie mojej akcji. Razem na pewno nam się uda.
Życzę miłego popołudnia i chociaż troszkę odpoczynku
Buziaki
Asiulka to fakt że jakoś tak mam wrażenie że nie potrzebuję już tak dużej ilości jedzenia jak kiedyś.
Nie trudno jest mi też sobie odmówić niektórych rzeczy.
Nie wiem dzięki czemu tak się stało ale cieszę się.
No i nadrobiłam zaległości . Aneczko bal musiał być fantastyczny, mam tylko jedna pytanie, dlaczego ja nie dostałam zaproszenia ??? Hihi
Anuś posłuchaj może pojedziemy na ślask co ? W tą sobotkę w Katowicach zlot pięknych czarownic , jedziesz ? Bo ja na 95 % tak !!!
Słuchaj już nawet sprawdziłam pociąg 9:34 masz pociąg z Krakowa do Katowic, po drodze ja się do Ciebie dosiadam i jestedziemy do Katowic, będziemy ok. 11 na miejscu, więc pojdziemy sobie na kawke albo na sklepy i o 12 spotkamy sie z laseczkami . Co Ty na to kochana ???
Martusia kusicielko Ja bardzo bardzo bardzo chciałabym cie poznac i resztę dziewczynek Nie wiem jednak czy mi sie uda. Ta sobota zapowiada sie bardzo pracowicie A niestety nie zawsze moge odmówić. Siła wyższa. Ale jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa
A kto jeszcze bedzie oprócz Asi oczywiście
Dziś dzionek pracowity z reszta teraz tez siedze i pracuję. Musze dokończyc jeden projekt ale oczy mnie juz strasznie bolą od patrzenia w ekran
Dziś wracam o 20 do domku a tu nie ma mojego J. On wraca z pracy tak 19.45 wiec się zdziwiłam. Ale zaraz poleciałam do pokoju zobaczyć i juz wiedziałam co jest grane. Poszedł na próbe zespołu. Mnie świnia nic nie powiedziała ze idzie dziś grać.
Więc jak wróci to bardzo mi przykro ale będzie awantura bo mógł mnie uprzedzić że idzie. Ja mu pokaże ....
Spowiedź:
* 2 kromki ciemnego pieczywka - jedna z masełkiem druga z żółtym serkiem
*danonek waniliowy
*jogurt jogobella poziomkowy
*lasagne To była bomba kaloryczna tego dnia, ale moja maminka zrobiła taka pyszna lasagne ze nie sposób się oprzeć. Jak ja zjadłam to juz wiedziałam że na dzisiaj koniec. Limit wyczerpany
Ide was poodwiedzać słonka.
Hej Najmaluszku!
jedzeniowio wzorowo
mam nadzieję, że już po awanturze wyszło słonko
pozdrawiam i miłego dnia życze
Aneczko..moglas sobie pozwolic na ta lasagniowa bombe kaloryczna, bo w ciagu dnia dziubalas tylko jak ptaszek!
Mam nadzieje, ze nie nakrzyczalas za bardzo na tego twojego misia
Sciskam mocno i caluje!
Juz sroda!
:P :P
Witajcie w środę. Ale ponura pogoda, deszcze ze śniegiem. Nie cierpię takiej chlapy.
Od rana w pracy. Strasznie się nie wyspałam bo poszłam późno spać
Mój J. wrócił tak roześmiany po próbie że mimo iż krzyczała i to bardzo on się cały czas śmiał. Stwierdził że przecież zawsze we wtorki ma próby i zapomniał mi o tym przypomnieć. Był taki milutki że szok. Zrobił herbatkę, przytulił ale ja i tak byłam zła bo wkurza mnie to że nie zawsze o mnie myśli i nie zdaje sobie sprawy że ja mogłam się martwić. Co prawda nie martwiłam się bo byłam zajęta pracą ale sam fakt się liczy
Emilko duża buźka dla Ciebie.
Madziuńka jak ptaszek mówisz. To fakt że w ciągu dnia nie mam czasu za dużo wszamać ale zawzse boję się wieczorów , wtedy była dramatycznie Madziuńka ściskam.
Jutro ruszamy z akcją.
Ale fajowsko.
Zrobię sobie na tę okazję specjalny wykresik co by mnie motywował
Zakładki