Wątek: JESTEM GRUBA, czyli spojrzenie prawdzie w oczy!!!

ja czekam, zeby przeczytac o planie

Juz jestem i odpisuje!!!

Usiorka niepotrzebnie sie tak zdenerwowalas. Nikt nie da Ci gotowej recepty na schudniecie czy utrzymanie wagi. To Ty musisz sama zobaczyc co Ci najlepiej odpowiada. Jezeli szukalas jej u mnie to tym bardziej jej nie znajdziesz bo ja jej nadal szukam!!! Ula bardzo ladnie Ci wszystko wyjasnila. Pozdrawiam Ci i zycze sukcesow w odchudzaniu, tym bardziej, ze nie masz duzo do zrzucenia!!!
Aniu - Anikasku dziekuje za kciuki i za zyczonka!!!
Ula jednak nie pozbylam sie tych zbednych kilogramkow uwzglednionych w limicie, ale moge to zrzucic na moja chorobe bo przez nia nie moglam cwiczyc ani robic wodnikow i nawet apetyt mialam dziwny!!! Ale juz wszystko wraca do normy i postaram sie dogonic swoj plan!!! Dziekuje za sliczne obrazki, zwlaszcza te zyrafki, ostatnia jest naprawde slodka!!!
Marti masz racje, ze lepiej jest zapisywac co sie jadlo bo wtedy ma sie kontrole. Dlatego wracam do tego i biore sie za swoje nastepne kilogramy!!! Mam nadzieje, ze wskazowka juz niedlugo znowu ruszy!!!
Aniu no cos jest w powietrzu bo u mnie juz synek byl chory i teraz ja. Na szczescie juz wracam do zdrowia. Odwiedzaj nas czesciej slonko!!!
Beatko ja wciaz czekam na nasza rozmowe na GG!!!!
Sylwia dziekuje za rewizytke!!!
Magdalenko czytalam o Twoim urlopiku!!! Szczesciara!!! Jak ja bym sobie pojechala do Hiszpani!!! Ale znowu ta szczupla!!!
Ewciu dziekuje Ci kochana za odkurzanie mojego pamietniczka!!! Ja juz sie lepiej czuje i nabralam wiekszej ochoty na robienie czegokolwiek bo tak to tylko sie snulam i nie wiedzialam co z soba zrobic!!!
Julcys zaraz napisze o planie, ale nie bedzie on rewelacyjny, raczej standardowy!!!

Czyli jutro nastapi druga czesc mojego odchudzania. Obecnie moja waga stanela na 91,5kg, ale cieszy mnie, ze i rano i wieczorem jest taka sama. To chyba oznacza, ze pozbylam sie 4kg tluszczyku a nie tylko wody. Mam racje??? Napiszcie, ze mam!!!

Moj plan:
1500kcal dziennie,
1l wody dziennie (na poczatek, pozniej zwieksze do 2l dziennie),
zero slodyczy w tygodniu ( w weekend jedynie moze byc male odstepstwo),
ograniczenie masla,
zastapienie cukru slodzikiem,
ograniczenie soli,

To chyba na tyle. O cwiczeniach napisze pozniej jak juz calkiem wyzdrowieje i bede mogla porzadnie zabrac sie za cwiczenia.
I co myslicie???

Pozdrawiam Was slonka bardzo mocno i zycze milej nocki!!!

Masz racje, Kasiuniu!
(czy w ogole jest inna opcja! nie ma!! 4 kg sloniny poszlo gdzie pieprz rosnie! I niech tam juz zostanie!!!)
Buziaczki i weekenduj sie ladnie!

Zamieszczone przez Danik

Czyli jutro nastapi druga czesc mojego odchudzania. Obecnie moja waga stanela na 91,5kg
Moj plan:
1500kcal dziennie,
1l wody dziennie (na poczatek, pozniej zwieksze do 2l dziennie),
zero slodyczy w tygodniu ( w weekend jedynie moze byc male odstepstwo),
ograniczenie masla,
zastapienie cukru slodzikiem,

trzymam kciuki za relizache twojego planu
bardzo rozsądny ...i juz steraciłaś 4 kilo.....naprawde jest dobrze a bedzie jeszcze lepiej
moje zdjatka juz wysłane...jak tylko dostaniesz to daj znac
miłej sobotki (jak najmniej chorowietej )

Dzien dobry wszystkim!!!
Rozpoczal sie moj pierwszy dzien drugiego etapu odchudzania!!! Waga pokazala mi dzisiaj 90,9kg jakby specjalnie na zachecenie mnie do dalszej walki, mowiac, ze warto. Pewnie ze warto walczyc o lepsza siebie. Lepsza i piekniejsza, nie bede sie oszukiwac!!! Jak na razie idzie mi dobrze. Wroce rowniez do zapisywania tego co zjadlam, bo wtedy bede miala czarno na bialym wszystkie moje grzeszki, a mam nadzieje, ze bedzie ich jak najmniej lub moze wcale o ile jest to mozliwe.

Madziu dziekuje!!! Wlasciwie teraz to juz 4,5kg a mam nadzieje, ze wiecej tej sloniny sobie ode mnie pojdzie!!! Madziu czytalam, ze rozsylasz swoje zdjecia, czy moglabym i ja dostac??? Ladnie sie do Ciebie usmiecham!!!
Ewciu dostalam Twoje zdjecia i dziekuje. Nie musze chyba pisac, ze ladna z Ciebie dziewczyna, no i szczuplaczek!!! A co do dietki to postanowilam jeszcze ograniczyc sol. Juz dzisiaj jej nie bylo na sniadanko!!!

Buziaki dziewczyny i zycze Wam milutkiej soboty, no i slonecznej!!!

01. 10. 05 - sobota

Sniadanie:
1 herbata owocowa ze slodzikiem,
2 kromki chleba razowego (86g),
maslo (8g),
wedlina (36g),
pomidor (71g),
ogorek (58g),
1 szklanka multiwitaminy musujacej w tabletce (9kcal),

II sniadanie:
1 kawa z mlekiem (1,5%) i slodzikiem,
jablko,

Obiad:
ziemniaki (101g),
warzywa gotowane (115g),
kotlet mielony (103g),
mizeria (149g),
1 szklanka soku rozcienczonego z woda,

Kolacja:
mizeria (184g),

0,5l wody,
--------------------------------------------
W sumie 889,92 kcal.

Witaj Kasiu

Dziś 1 październik i widzę, że jak zapowiadałaś, tak zrobiłas
plan jest do tego waga milutka dziś taka!
Kasiunia bankowo to tłuszczyk!! a nie woda
Słonko życzę Ci jak najszybszego ujrzenia 8 - to dopiero będzie mobilizacja pozdrawiam Cię gorąco i uśmiechnięcie! miłej soboty

Aniu dziekuje!!! Bardzo bym chciala zobaczyc wkrotce 8 z przodu, ale i tak dzisiejsza waga mile mnie zaskoczyla. Mam nadzieje, ze bedzie mi szlo dobrze to jest szansa, ze na swieta bede wazyla 15kg mniej.

Dziewczyny chcialam sobie wkleic adres swojej stronki w sygnaturce w postaci zdania, ale zapomnialam jak to sie robi. Jakbyscie wiedzialy to prosze o pomoc.