Wiem ,wiem :( sama nawet nie wiem jak to wyszło ze tak mało. Zawsze jest powyzej 600-700 ale mieszcze sie w 1000 a wczoraj to naprawde nie wiem :? No ide sie zaraz połozyc tylko zrobie sobie herbatke :)
Wersja do druku
Wiem ,wiem :( sama nawet nie wiem jak to wyszło ze tak mało. Zawsze jest powyzej 600-700 ale mieszcze sie w 1000 a wczoraj to naprawde nie wiem :? No ide sie zaraz połozyc tylko zrobie sobie herbatke :)
hej :D :D :D
kilka dni mnie nie było, a tu tyle postów się pojawiło, że z czytaniem nie mogę nadążyć :twisted:
ale to dobrze :)
jak tylko znajdę chwilkę, postaram się wszystko przeczytać :)
ja wróciłam z wagą 67,7 :(
a już było 65 :(
ale dzsiaj rano 66,6 (fajna liczba, co? ;) )
więc to pewnie chwilowe zatrzymanie wody w organizmie było
niemniej jednak od wczoraj spowrotem 15oo kcal na dzień
muszę się przyznać, że nie pływałam :?
nie wiem dlaczego, raz była zamknięta pływalnie, potem coś tam i tak wyszło :(
ale biegałam codziennie. raz nawet 1o kilosów!!! :shock:
:twisted: :twisted: :twisted:
i jadłam 17oo na dzień (w tym niestety codziennie piwsko albo wino)
koniec dobrego, wracam na dietę :)
buziaki i miłego dnia
u mnie też jak na razie dobrze :):)
ale jestem trochę głodna- zaraz pojdę wszamać ogórka kiszonego (moja kolejna miłość :twisted: )
3m cie się wpadnę do was późńiej ;)
Zjadłam dzisiaj 1100 kcal ;/ 150 za duzo=/
milusiaa ty sie nie przejmuj, ze 150kcal za duzo..w porownaniu do mnie to nic :oops:
dziewczyny,,przemowcie mi w koncu do tej mojej tepej glowki, bo ja cos znowu zawalam :(
juz nie wiem co sie ze mna dzieje :( moja niby silna wola jest cos w strzepkach buu :?
agassi witam spowrotem :D wow naprawde biegalas 10 kilosow :shock: to wielki uklon :)
az sie dziwie, ze waga w gore poszla..ale to moze miesnie ci sie wyrabiaja i dlatego :wink:
asinka..ogorki kiszone to dobry kochanek hehe :P malo kalorii, wiec wcianaj do woli :)
ktosiula i espresso jak tam u was :)
czesc! A u mnie 1 kg mniej:) fajnie.. myslalam ze go nie zzgubie ale sie udalo:] pierwsze koty za ploty:] a tak poza tym to od dzisiaj bylo 1000 kcal, zmiescilam sie w limicie (980).Sporo ruchu, nawet w domku wysililam sie pogimnastykowac.Troche boli mnie glowa, a w brzusiu burczy ale dam rade...Juz niedlugo sniadanko ;)
Napiszcie co u Was?
Aphro no cos TY..nie zalamuj sie (ja wczoraj mialam taki dolujacy dzien chyba, ale dzis jest lepiej, u Ciebie tez bedzie :D)
Ja juz sie czuje na szczescie leppiej :) Bo rano to naprawde byłam masakra :( Ale sama sobie na to zasłużyłam!! 450 kcal!! To przesada!! Ale ja nie wiem jak to wyszło a zreszta mniejsza.
Ja schudłam oststnio 2 kg ale znowu przytyłam 1 i teraz waze 41 kg. No ale trzeba sie cieszyc z kazdego najmniejszego kilogramka.
Życze dziewczynki powodzenia :)
DOBRANOC :)
no milusia cale szczescie ze zdajesz sobie sprawe ze 450 kcal to zbyt malo i ze sie poprawiasz:) Fajnie:]
A moze tutaj szybciej sie dowiem jak zmienic wage na tickerze? Tylkoze nie w sposob aby bylo pokazane 8 kg a zolwik na 7:] tylko aby byly pokazane cale 63 a zolwik na 62...wiecie o co chodzi? :> :D
espresso musisz zrobic nowego tickera :P poprostu w wadze wyjsciowej wpisujesz 63, a w obecnej 62 i wtedy zolwik bedzie tak jak chcesz :)
mam nadzieje, ze sie uda :wink:
Mam ;) Dzieki aphro :*