Strona 16 z 39 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 385

Wątek: Kobieta

  1. #151
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Savvana powiem Ci tak czytamy Twój pamiętnik od dawna i nikt nie miał się zamiaru wtrącać ,bo sama napisałaś ,że wiesz wszystko najlepiej. Ok! Twoja wola i nalezało ją uszanować teraz prosisz o pomoc nie ma sprawy
    Czasami jak sobie pomyślę o tym wszystkim to widzę sama siebie z przed jakiś 3 może 4 lat.Przytyłam wkurzałam się a jeszcze bardziej wkurzałam się jak ktoś mówił ,że powinnam się odchudzać i w jaki sposób .Jak jadłam było źle jak nie jadłam jeszcze gorzej. Próbowałam nawet kiedyś różnych drastycznych diet,o których nie warto tu wspominać i owszem schudłam w tydzień 5 kilo albo lepiej i co z tego jak potem nadrobiłam to z nawiązką. I wierz mi rozumiem Cię w pełni ,że reagujesz tak a nie inaczej na wcześniejsze posty.Każdy pisze sobie na forum jakieś mądrości i poucza ,że to czy tamto jest lepsze poczytasz powiesz ok najlepsze może dla tego co pisał nie dla mnie ! Co wy wogóle wiecie . I może czytane książkowe mądrości nie do każdego przemawiają. Dobra mogę się zgodzić bo nieraz czytam coś w necie i jest tak zagmatwane ,ze od samego czytania można się skołować. Ale może warto pójść na kompromis i spróbować.
    Popatrz masz dla kogo żyć jak piszesz wcześniej, masz nowe mieszkanie ,pracę a Twoim największym zmartwieniem jest waga- zresztą jak każdej z nas. I wydaję mi się ,że jest to małe zmartwienie myślę tu nie tylko o Tobie ale i o sobie ,bo w około jest tyllu ludzi,którzy borykają się z prawdziwymi dramatami a my dołujemy się kilkoma kilogramami.
    Nie znam Cię i na oko po tym co piszesz nie wsposób Cię ocenić ,bo w głębi duszy napewno jesteś sympatyczną i miłą dziewczyną i jak każda z nas chcesz osiągnąc cel i cieszyć się życiem.
    Wiem też ,że gotowa jesteś poświęcić wszystko ,żeby osiągnąć Swój cel jak najszybciej, bo ja też byłam. Ale niestety nie da się wszystko wymaga czasu .
    Prosze Cię tylko o jedno nie patrz na dziewczyny jakby były złem najorszym i chciały Cię tylko potępić,bo nie o to im chodzi.
    Może spróbujesz jeszcze raz od początku.Najpierw pomału naprawić to co się zniszczyło i rozregulowało,bo inaczej nie da rady bedziesz się sama denerwować spadającą i rosnącą wagą (bo wiem z własnego doświadczenia, wierz mi każdej sie zdarza nagrzeszyć) i jestem przekonana ,ze dziewczyny chętnie Ci pomogą i podzielą się własnymi doświadczeniami,bo nikt nie chce Ci robić na złość tylko pomóc

    To co próbujesz z nami od początku

  2. #152
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    savana
    po pierwsze czytałam twój pamiętnik i wiem, że jeszcze wcześniej na jakimś topiku też pisałaś. Odeszłaś bo komuś nie podobało się twoje odchudzanie, a może tobie nie podobały się czyjeś mądre słowa. Nienormale dla mnie jest to, że jesz po 200 kcal dziennie, albo max 800. Niestety w twoim menii kalorie są puste i zjedzenie cókierków zamiast normalnego posiłku również jest nienormalne.
    Niestety takie zachowanie prędzej czy później odbije się na tobie.
    po drugie - nie pisałam wcześniej bo stwierdziłam, że ze swoją filozofią odchudzania jesteś już stracona (niestety miałam rację i żałuję że napisałam na twoim forum), podpisałam się pod dziewczynami oczywiście, ale tylko dlatego że je znam i podziwiam. Wspaniale schudły i to mądrze. Myślałam, że jak przeczytasz Joasię lub Tris to ci się przestawi w głowie i przestaniesz się wyniszczać.

    Nieważne twpje zdrowie, twoja sprawa - dziewczyny chciały dobrze, ja je po prostu chciałam poprzeć.

    po trzecie - dziwię się, że jeszcze nie wiesz dlaczego wszyscy się od ciebie odwracają???
    szkoda czasu dla kogoś kto sam siebie niszczy

  3. #153
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    a ja nic już nie powiem padlo tutaj tak dużo mądrych rad i prawd, że.. nic dodać , nić ująć. Myślę, że weźmiesz sobie wszystko mocno do serducha i zaczniesz działać :P ale już rozważnie
    trzymaj się
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #154
    Guest

    Domyślnie 53

    "rece mi opadly..." - tak wlasnie przywitala mnie abuta. Tego sie spodziewalam. Ja potrafilam przyznac Ci racje ale widze, ze Ty nie potrafisz przyznac jej mnie np. m.in. z glupic faktem tego, ze nie ocenilam swojej wagi "na oko" ale poprostu wazylam sie bo wage wczesniej mialam, ale... nie bede sie powtarzac bo skoro czytalas moj pamietnik 3 razy (raz + dwa razy przed napisaniem posta) to chyba za przeproszeniem cos Ci na oczy padlo, skoro za pierwszym razem nie dotalo ... coz. Chyba nie myslisz, ze to dziala w jedna strone, Ty mowisz, ganiesz itp. itd a ja slucham i przytakuje. Nie naleze do takich osob. Odpisalam szczerze do czego sie przyznalam, ze macie racje to sie przyznalam ale do czego uwazalam, ze T7y powinnas przyznac mi racje tez napisalam - bniestety jak do sciany. Nie odpisalas NIC na moje oslowa. Dodalas tylko swoje racje,
    Acha abuta, Ty nie napisalas dlatego jak twierdzisz, ze potrzebowalam pomocy bo potrzebowalam jej duzo wczesniej tylko dlatego, ze zaczelam tracic znaczaco na wadze to Cie ubodlo!

    Gosiabrzucholek niestety zadna prywatna wiadomosc do mnie nie dotarla moze przeslesz mi ja jeszcze raz;

    niunia 5 "stwierdziłam, że ze swoją filozofią odchudzania jesteś już stracona" - nie bardzo wiem, czy dobrze Cie rozumiem, mozesz konkretniej. "Stracona" znaczy "niezywa". Mam wrazenie, ze myslisz w ten sposob: nie robi tak jak ja, nie slucha mnie wiec nie wiem po co tu cokolwiek napisalam. Zycie to dyskusja a nie monolog;

    sekretareczka - jak piszesz modrych rad ale dodam, ze slow nie na miejscu rowniez;

    zuzanka 0312 - Tobie dziekuje bo jak widzisz jako jedyna napisalas cos co mnie ucieszylo, jako jednyna potrafisz rozmawiac a nie dawac same madre rady i jak "kolezanki" pisac:
    - "jesteś już stracona"
    - "wszyscy się od ciebie odwracają"

    wierzcie mi, jest mi przykro, wczoraj naprawde nie bylam ani zla ani nic z tych rzeczy ale dzisiaj nie ukrywam uwazam, ze chcecie, zeby Was tylko sluchac i przyznawac Wam racje a gdzie moja osoba w tym wszystkim, moje racje sie nie licza? to smutne.
    A niektore osoby napisaly co chcaily i sie ulotnily

    Zuzanka potrafila napisac: "rozumiem Cię w pełni ... każdy pisze sobie na forum jakieś mądrości i poucza ... "
    Widac tylko ten kto akurat identycznie kiedys "reagowal" potrafi tak napisac. Zuzanka piszesz: "nie patrz na dziewczyny jakby były złem i chciały Cię tylko potępić" otoz cos Ci powiem a zauwazylam zeby ktoras z nich przyznala mi racje albo napisala tak jak Ty, ok rozumiem ale moze ... czy cos w tym stylu? One pisza "nienoralne, stracona..." to ja mam sie usmiechac i przytakiwac. Nie jestam popychadelm.

    Wiesz mi ja moge zaczac od poczatku, moge wybrac polecona diete, pisac co jem, kiedy i w jakich ilosciach tylko nie jest dla mnie "normalne", zeby mjak organizm sie "przystosowuje" przytyla kolejne 5 czy 6kg. Ja rozumiem niech to bedzie 4 ale czemu wiecej a moze jakbym nie przestala byloby to 9 czy 14??
    Ty schudla 3kg, moge wiedzic w jakim czasie?
    Jezeli chcesz ja moge zaczac od poczatku ale nie wiem jaki ma to byc poczatek, taki jak wczesniej? Z tego co czytam to Ci co zaczynaja od poczatku raczej w 90% nie dochodza do celu bo ciagle co jakis czas zaczynaja od poczatku.

    Chyba brakuje mi osoby z ktora moglabym sie "odchudzac", ze tak powiem na zywo.

    Narazie pozdrawiam "savvanka"
    ps. teraz nie moge pisac, dokoncze pozniej pa pa

  5. #155
    abuta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-07-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    230

    Domyślnie Re: 54,4

    Napisałam do Ciebie tylko i wyłącznie dlatego że :

    Cytat Zamieszczone przez savvana
    Nie wiem jak to sie dzieje, moze ktos mi wytlumaczy. Najpierw bez zadnych specjalnych wysilkow trace 5 kg w 2 tygodnie a teraz jeszcze szybciej tyje?
    Nie zazdroszczę Ci chudnięcia (to mnie najbardziej rozbawiło ) - mój suwak świadczy o mnie . Idzie mi lepiej niż Tobie , bo słucham tego co się do mnie mówi . I BARDZO dużo czytam .

    Przyznaję Ci rację : miałaś wagę , wyrzuciłaś wagę , kupiłaś nową wagę . Przytyłaś parę kg na "zdrowej" diecie . Zgubiłaś 5 na własnej . Nie masz problemów z dodawaniem . Taka racja wystarczy . Taka racja świadczy o Tobie , a nie o mnie .

    Ręce mi opadły , bo nie przyjmujesz ŻADNEJ krytyki i żadnej pomocy . Efekty już masz . Na wadze - i na wątku . Ostatni miesiąc spędziłaś tu sama . I zanosi się na kolejny ...
    ...

    Faza I 27.07 - 31.07 2,4 kg
    Faza II 01.08 - nadal ...

  6. #156
    Guest

    Domyślnie

    abuta, nie klocmy sie bo to nie o to chodzi jak stwierdzilas kolejny miesiac spedze tu znowu sama, jezeli przez to chcailas powiedziec, ze mnie nie lubisz, nie przepadasz za mna bo oczywiscie masz do tego prawo to ja nie bede Ci narzucac tego, ze masz mi towarzyszyc. Mimo wszystko chcialam Ci powiedziec, ze i tak jest mi milo, ze tu (przynajmniej ostatnio) zagladasz/piszesz mimo tego iz jest to akurat taki watek i ze czytasz moj pamietnik. Pewnie nawet jezeli uznasz, ze wiecej nie warto pias do mnie bedziesz zagladac z ciekawosci co sie ze mna dzieje (mam nadzieje). Szkoda, ze sie nie polubilysmy (bo nie da sie tego ukryc) ale i tak chcialabym, zebysmy zostaly znajomymi wyciagnij dlon i usmiechnij sie


    ps. zastanawiam sie czy istnieje taka mozliwosc - czysto teoreycznie - ze moglabym sie z Wami zaprzyjaznic stosujac "moja diete" i chudnac tak jak to bylo w moim przypadku oczywiscie do okreslonej wagi??


    Ale wiecie co ogolnie to obrzydzilyscie mi "moja diete", wiem ze to niezdrowe, niepowazne ale tak zwyczajnie zaczelo mnie denerwowac to ze stosujac diete "zdrowa" - tak ja nazwe grublam. Chcialabym zaczac znowu zdrowo chudnac ale mam obawy, ze historia sie powtorzy. I pewnie na poczatku tak by bylo ale czemu nie moge przytyc np 4kg dora, stanac i dopiero zaczac nawet po malutku chudnac? Mysle, ze jakbym przytyla juz tak ok 5,6 czy 7 kg to pewnie znowu zrezygnowalabym (oczywiscie nie z odchudzania).

  7. #157
    Gosiabrzucholek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-08-2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    wysłałam juz wiadomośc na priva, ale napisze jeszcze tutaj
    - savvana - Asiu ! Myślę, że nie powinnaś się odchudzać. Masz prawidłową wagę, waga jaką sobie wyznaczyłaś jako docelową (45 kg) to dla Ciebie niedowaga.
    Odżywiaj sie naprawdę zdrowo, czytaj strony o zdrowym odżywianiu, ćwicz, ruszaj się,
    A przede wszystkim uśmiechnij się :P :P :P :P
    powodzenia

  8. #158
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Savvanko, nie chcialam juz nic wpisywac, ale uwierz w koncu, ze my chcemy ci pomoc, ale zloscimy sie gdy widzimy jak odpychasz nasza pomocna dlon, przeciez nikt nie chce nic zlego dla Ciebie, ja nie moge sie tak patrzec jak ty sie marnujesz, jestes ladna dziewczyna, chcesz tego samego co my, nie mysl sobie ze my jestesmy swiete, owszem my tez mamy wpadki na diecie, nas tez czasem diabel pokusi i zjemy cos , czego nie powinnysmy jesc ale zawsze jest ktos, kto skieruje nas na dobra droge. Kazda zdrowa dieta ( nie jest teraz mowa o dietach cud- bo te to sa tylko takzwane Mity) jest ciezka, ale potrzebuje czasu, nawet wiecej niz my tego sie spodziewamy. Na przyklad ja nie chudlam juz od 2 miesiecy, waga stala mi uparcie a nawet podskoczyla w gore, wsciekalam sie, bo chcialam schudnac a nie przytyc i ty masz tak samo i dlatego wiem, co czujesz, ale uwierz mi nie poddalam sie i trzymalam sie diety dalej i nagle cos znowu ruszylo, jest malo bo 1 kg na tydzien a nawet tylko 1/2 kg, ale mi to juz starczy, bo wiem, ze jezeli w takim tempie bede chudla to napewno utrzymam moja wage na dluzej a moze nawet juz na zawsze i tego zycze Tobie tez , jezeli bedziesz potrzebowala pomocy to sie zamelduj, my napewnoTobie posluzymy dobra rada. A Zuzanka schudla o wiele wiecej niz 3 kilo............. ale to ona niech sama Ci opowie, a to Ci napewno da wiecej motywacji. Pa i trzymaj sie zdrowo

  9. #159
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Savvanko, a dlaczego chcesz wazyc az 45 kg???????? Przepraszam, pomylilam sie mialam najpierw wpisane 42 a to mialo byc 45, sorry

  10. #160
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witaj

    jak chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób można zgubić 3 kg - zapraszam do mnie. Tam dzień po dniu napisane jest co jadłam ( choć niekoniecznie się na mnie wzoruj, ponieważ w kilku miejscach moja dieta pozostawia wiele do zyczenia ).
    Pozdrawiam serdecznie

Strona 16 z 39 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •