Jupimorku, pozdrawiam niedzielnie i życzę zdrówka
no i cały czas czuwam of course
Hej Kochane Kumoszki
Piękne niedzielne popołudnie , dużo czasu to sobie siedzę i nadrabiam zaległości
Wczoraj był długi spacer wieczorową porą a dziś nie mam towarzystwa by zrobić to samo A samej mi sie nie chce
Zdrówko już ok i co by nie pisać to mnie cieszy Nie muszę odwiedzać lekarzy
Smutno ( a nawet łzawo ) dziś mi się zrobiło jak sie dowiedziałam , że najprawdopodobniej nie będę nad Soliną Siła wyższa..... Tak się cieszyłam ... tak planowałam... Ech
Ostatnio w naszym ogrodzie mamy nowego mieszkańca Nie wiemy jak tu dotarł i skąd znalazł sie w centrum miasta, nie wiemy gdzie nocuje Ale jest , zjada co mu tam podrzucimy i nie daje sie męczyć psu. Robi się kulka i "fuka" Momentami fajny ubaw
Zdjęcie zrobione późnym wieczorem :
Dziękuję , że mnie odwiedzacie Może żeby się odwdzięczyć ruszę się w końcu z miejsca Przemyślę do jutra
A na poważnie to tak sobie planuję , że od jutra dietka wraca Trzymajcie kciuki
Pozdrowienia i buziaki Kochaniutkie
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Szkoda, ze planowany wypad się nie układa.. a moze jednak się uda..? trzymam kciuki!
A tymczasem zaciskam piąstki za dietkowanie trzymaj się Jupimorku dzielnie buziaczki
Przekornie: Nie dziękuję Anikasku
Buźka :-*
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Niech Ci będzie! Ale trzymaj się dzielnie
:*
Breranko jupimorku .
Koniec z rozmyślaniem, bierzemy się do faktycznej roboty !
Udanego dzionka
Expresowe słów kilka
Ruszyłam swoje 4litery i wróciłam na ścieżkę
Dietka MŻ , bez chleba i słodyczy
Kalorii chwilowo nie liczę ale to zupełny brak czasu .
To dopiero 3 dzień ale jakoś tak czuję się lżej
KUMOSZKI KOCHANE zostawiam bardzo , bardzo gorące pozdrowienia
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Witaj Jupimorku
jak tam ma się Wasz jeżyk
brawa Skarbie za piękny comeback do dietkowania
MŻ górą
pamiętaj że czuwam bezustannie, bez względu na stan ciała i ducha mojego
całuję
Twój aniołek
Super weekendu życzę
Zakładki