Jupimorku, wielki cmokas dla Ciebie
czuwam
Cudownej niedzieli i nowego tygodnia życzę
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jupimorku myślałyśmy o Tobie
Wracaj do zdrowia
Ale nie tak natychmiast bo rozumiem , że masz zwolnienie i w domu jesteś . Ach ! Co za uroczy stan być w domu w powszedni dzień .
Wyjaśniło się dziś gdzie stoi schronisko Przytulnia . Otóż ma jedne okna na Tatry , a drugie na Jurę i jest pomiędzy nimi - czy tak będzie dobrze ?
Pozdrawiam Cię gorąco
i jeszcze dostać pieniądze bo ja jak choruję, to podwójnie tracę niestety Justynkom zdrowiej koffanaZamieszczone przez DAGMARA7
Buziaki
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
DO PRZYJACIÓŁ
Gdy dzieje się krzywda
Lub gdy jest mi źle
To Wy Przyjaciele
Jesteście przy mnie!
Łzy ocieracie
Słowem wspieracie
Otuchę w serce
Dzbanami wlewacie!
Bo dobrze wiecie
Że ja wiem też
Co to jest Przyjaźń
Co mieści się w niej
Miłość i szczerość
I ciągłe dbanie
By nigdy nie znikła!
By KOCHAĆ
Was stale!!!
Jupimorku przesyłam pozdrowienia
zdrówka CI zyczę!!
Zamieszczone przez GAYGA
Kochane Kumoszki nie siedzę w domu chciałabym bardzo , bardzo by dojśc do siebie tak jak życzycie ale niestety albo leczenie albo kasa
Mogę chorować ale automatycznie mam obniżoną stawkę godzinową o 0.80 groszy na cały miesiąc. I oczywiście dni zwolnienia jeszcze płacone 80 % . Mogę zamiast chorobowego wziąć "ps" ( postój) ale za to wolne zero pieniążków a jeśli do tego ogromne zamówienie albo francuzi na karku to można zapomnieć o wolnym
No cóż, taka praca .... dalej nie narzekam bo mogłoby być jeszcze gorzej. Jak nieraz o czymś mówię to się dziwią , że mam tak dobrze ( paranoja)
Nie poodwiedzam Was jeszcze dziś bo już łóżko mnie woła
Dziękuję , że tu bywacie i że jeszcze mnie pamiętacie
BUZIAKI dla WAS WSZYSTKICH :-************************
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Oszzz shit no to straszne, ze nie możesz isc polezeć... ale mam nadzieję, że już przechodzi?????? Jak choroba to pewnie nie wybierasz się nad Balaton? jakbyś miała taki zamiar to daj znać ! Buziaaaaki i trzymaj się tam i tu... !
Zakładki