Wątek: Moja ścieżka ...

Dzisiejsze spożycie to 1 296,80 Kcal
Zero słodyczy i pieczywa

Jutro już nie taki spokojny dzień bo czeka trochę biegania i załatwiania. Mam nadzieję ,że pogoda chociaż będzie lepsza.Teraz wiaaaaaatrzysko i śnieżysko Nie przeszkadza póki siedzę w domu

Spokojnego , słonecznego tygodnia dla wszystkich Paaaaa****


BIKE ooooooj dałam spokój a to wiatrzysko nie zrzuciło aureoli ? Pozdrowienia i buźka na resztę dnia

Eeee no justyś zawzięłaś się jak cholerka .. pięknie Ci idzie . Wpadam tylko ekspresowo życzyć cudnego tygodnia, buzia wielka!

Pozdrawiam cieplutko Jupimorku

Brawka Ci sie należą,bo super idzie Ci dietkowanie A jak tam z ćwiczeniami Czekam niecierpliwie na wynik Twojego ważenia

Jupimorku, poznajesz która to ja jestem na powyższej fotce
chyba to jasne
Aniołek sam dziś odrobinę nagrzeszył, dostaliśmy z Miśkiem od młodych bombonierkę, bo taka mała uroczystość dziś u nas rodzinna była zjadłam sobie chyba cztery czekoladki, no ale dzień za mną "fitnessowy" i przede mną następny taki, więc albo już spalone, albo jutro nadwyżka spalona będzie z nawiązką
u nas też pogoda okropna, ciągle wieje brrrrrrrrr
ja chcę wiosnę
buziaki wysyłam i czuwam

Hej!
Dzisiejszy raport to 1 307,40 Kcal
Odrobinę za dużo ale to już wiem dlaczego ........... Aniołek spożywał akurat czekaladki a ja od razu 100 kcal więcej Jutro będziee lepiej
Coś źle się dzisiaj czuję. Żołądek mnie boli

Dostałam dziś od życzliwej osóbki pyłek kwiatowy . Poczytałam sobie na co to dobrze działa i teraz nie wiem czy brać czy nie . Zalet ma bardzo dużo ale...powoduje polepszenie apetytu i przybieranie na wadze No i co ja mam zrobic? Poradźcie mi jak wiecie

Marti zawzięłam się....masz rację , bo patrzeć już na siebie nie mogę Czy ja też moge Cię prosić o fotki w glanach Plissssss Pozdrowienia kochanie

Luneczko ćwiczenia?? (a co to jest?) Poważnie to nie ćwiczę ale mam dużo innego ruchu i troszkę tańczę Zbiorę się ale nie wiem kiedy.... Gorące pozdrowienia

Bike Jasne Aniołku jak jasność wookoło Fajny ten obrazek Czy to byłby wielki grzech jakbym Cie poprosiła o Twoje zdjęcia na priva
Prooooszę Wiosenne pozdrowienia



Do jutra Paaaaaaa***

Co do pyyłku to może po prostu spróbuj, jak będziesz faktycznei rzucać się na jedzenie to rzucisz pyłek , tylko żebyś sama sobie wiesz nie sugerowała , bo czasem tak jest że jak już sobie coś wmówimy to wiesz... Mojej koleżance ktoś kiedyś powiedział, że nie może schudnąć bo cos tam ma przyblokowane, no i stosuje diety i wogole ale nie chudnie bo caly czas powtarza ze ona nie moze, ze juz tak ma... a grunt to miec dobre nastawienie ...

Zdjęcie w glanach , no pomyślimy pomyślimy

Miłego dnia Jutyś !

Dobre ranko...niom...trochu spóźnione , ale coooo tam . Cmokasy w te twoje odchudzone bokasy, będę musiała chyba częściej u ciebie poprzebywać, bo motywację moją śniegiem zawiało a odwilż jakoś nadejść nie może . Miłego dzionka

Dzieeeeeeeeeeń dobry
Ostatni dzień stycznia Czyli mija druga połowa miesiąca Czyli wchodzę na wagę Czyli piszę w końcu ile mnie ubyło

Przez 16 dni ubyło mi 2,5 kg
Cieszę się jak głupia .....

Podsumowaując styczeń i zmagania z własnym cielskiem pozbyłam się 5,5 kilograma. Ważyłam 91 jak zaczynałam teraz jest 85.5 Może nawet jeszcze mniej ale już dziś albo jutro dotrze @

DZIĘKUJĘ ,ŻE MNIE MOTYWUJECIE, ŻE CZUWACIE I PILNUJECIE . SĄ JUŻ PIERWSZE EFEKTY DZIĘKI WASZEJ POMOCY JESTEŚCIE KOCHANE


Wczoraj nie miałam dostępu do kompa więc nadrabiam zaległości Pochłonęłam 1 152,90 kcal
No i mogę sobie dodać : ćwiczyłam z córką . Ale na tym koniec co do opisu ćwiczeń , bo nie ma się czym chwalić A kondycja to już szkoda słów. Człowiekowi się wydaje, że jak nie siedzi przed TV , jak ciągle coś robi, nie dostaje zadyszki to jest ok z kondycją . BZDURA Właśnie się wczoraj przekonałam.
Jestem dobrze nastawiona to może będę dalej ćwiczyć...... eeech czemu ja mam taki słomiany zapał do gimnastyki

Udanego , słonecznego i dietkowego dnia życzę Pozdrowienia



MARTI wpadłam wczoraj na pomysł ,że będę brała pyłek jak zjem obiad. Żołądek będzie pełny to może się tak da oszukać organizm. Zobaczymy .
Pozytywnie przemyślałaś sprawę ? Nie mogę się doczekać ......
Buźka i poranne pozdrowienia

GRZIBCIO zaglądaj, zaglądaj Odwilż nadeszła to TY też już nie tłumacz się śniegiem Tak sobie właśnie pomyślałam ,że nie mam Twojej fotki Przyślesz mi ? Bo to fajne uczucie jak piszesz i widzisz w głowie tą osobę
Całus Odwilżowe pozdrowienia

Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa****

GRATULACJE
NIGDY TYLE NIE SCHUDŁAM , NAWET W NAJLEPSZYM MIESIĄCU .

Po pierwsze to GRATULACJE!!!

5,5kg w m-c to jest świeny wynik!!! Kochana no no idziesz jak burza, fantastycznie !

Po drugie to jesteś bardzo sprytna z tym pyłkiem, oszukaj drania

Po trzecie ćwiczonka - słomiany zapał jest przez słabą kondycję, bo to się tak nakręca, że jak bardzo sie meczymy, to nie bardzo chce nam się cos robic, ale zobaczysz troche systematyczności i przetrzymania najgorszego, a ruch stanie sie nałogiem! Tego Ci życzę !

A po ostatnie ... to jesteś ciekawa mnie czy glanów :P ? A może Ty koteczku prześlesz mi jakąś swoją foteczkę ?

Buziaki środkowo tygodniowe