no proste, ze sie da :) :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Wersja do druku
no proste, ze sie da :) :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
w 2 miesiace 10 kg moze byc ciezko, no ale z 8 na pewno Ci sie uda Tlusciutka Misia :)
ja stepperka nie lubie, ale mam, u mnei da sie ustawiac tak jakby glebokosc krokow, bo jak inaczej to okreslic :P
Agassku moja waga poszła do gory :oops: :oops:
Kurcze nie wiem dlaczego,pilnuje tego co jem staram sie liczyc kalorie i mimo to przybieram na wadze :(
widziałam mojego blondynka............................ ^^ :oops: :oops: :oops: :oops: :roll: :roll:
Cześć słonko :D nie łam się, walcz.. nie mam siłu pisac , buziak :D
hejjooo :D
miałam Ci cos napisac konkretnego, ale zobaczyłam odnośnik do zdjęć julix i jak każde zdjęcia :arrow: zaczęłam oglądać i to mnie wyrwało z kontekstu i teraz już nie wiem co chciałam powiedzieć :roll: :lol:
aaa chciałam Ci powiedziec na pewno kolorowych snnooof, a jutro napisze więcej dziubku :*
p.s. i jak po grillu?
jak Ago napisała o tych zdjęciach to ja też musiałam oglądnąć! :roll: I zdjecia są powalające!! chudzina! ;)
Hej Agassi, co tam u Ciebie? :lol:
Milego poniedzialku :D
cześć :)
na razie tylko u siebie napiszę, bo zaraz wychodzę z domu, w przerwie wrócę tylko na moment, bo mam zamiar dzisiaj zahaczyć o fryzjera jeszcze :)
ale nic nadzwyczajnego nie robię. tylko podciąć chcę i zrobić grzywkę.
zaczęłam ładnie jeść :D wczoraj nawet nie było tak źle, na grillu zjadłam mnóstwo sałatki, dwa małe kawałki mięsa i jeden duży kawałek chleba ;)
wypiłam piwko :oops: i potem dobiłam się jakimiś paluszkami. ale tego cholerstwa też nie zjadłam AŻ tak dużo. no ale od dzisiaj już będzie tylko pięknie :D
na śniadanko 5o g płatków, jogurt i plaster melona (35o kcal)
whatUget: a dziękuję, dobrze :)
Tobie też miłego dnia :*
corsic, ago: no są :roll: :D
noe: a nie mówiłam :D to teraz chociaż wiesz, że możesz liczyć na to, że w niedzielę będziesz go widziała... :D uśmiechnęłaś się? :D
mika: moja też poszła w górę :evil: ale teraz już się jej nie dam!
i Ty też. wszystkie zaczniemy chudnąć, co? i to koniec takiego czczego gadania. lato tuż, tuż. trzeba się wziąć :twisted: :wink:
misia: nawet jeżeli schudniesz 5 kilo do 22 to będzie sukces :D ważne, żeby nie było tyle samo, co teraz, co? ja do tego wesela nie mam żadnych szans na schunięcie 6 kilo. ale jak pójdą trzy, to i tak będę happy :D
kitola: i jak, poćwiczyłaś wczoraj? mam nadzieję, że tak! bo ja nie :oops:
ale dzisiaj idę na step :D a od jutra zacznę ćwiczyć w domku :) bo ten tydzień mam nawet dość luźny :P
ok, spadam już, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, ale podgląd mi się skończył, a ja już zupełnie nie mam czasu
miłego dnia :*
Agassku z tym chudnieciem to łatwo powiedziec ale trudniej zrobic :roll: Brakuje mi silnej woli :!: No ale musze schudnac bo nie mam zamiaru całe lato kisic sie w długich spodniach :!: :!: i zakrywac fałdy na brzuchu :!: :!: :oops: :oops:
Miłego dnia :P
śmiałam to się cały czas, niekoniecznie do niego :D zresztą miałam problem - czekam na okulary, z daleka nie widzę :D więc miałam problem, żeby go w ogóle poznać :D poznałam go po tym, że jego klumpla udało mi się rozszyfrować hahaha :D no ale co tam ;P
hej Agasse :)
No to super ze znowu ruszasz do akcji :) i step i wszystko! ;D
zastanawiam sie czy sie nie zapisac na warsztaty tanca ktore beda w sierpniu w poznniu. slyszalas cos o tym?
ekhm ;) czuje się pominięta ;) hihi ;)Cytat:
Zamieszczone przez agassi
ale mam dobry humor więc wybaczam :P:P:P:P
własnie DOSYĆ GADANIA :P bo ja osobiście Dziewczynki mam DOŚĆ :P
echh głupi dzień dzisiaj mam ;)
pojechałam rano na zajęcia, z mamą, wiec nie brałam auta i okazało się, że nie było tych ćwiczeń :roll: :evil: pojechałam do fryzjera, gdzie porobili mnie na 1o zł :P :evil: ale ładną mam fryzurkę i fajny fryzjer mnie ścinał :twisted: facet :lol: taki młody, sympatyczny, rozmowny (właśnie dzisiaj myślałam, że nigdy u fryzjera nie gadam z nikim, a z tym to o wszystkim- studiach, wakacjach, imprezach :P )
potem wróciłam na chwilę do domu, pojechałam na hiszpana i okazało się, że tylko ja jedna przyszłam :shock: a ja jestem młotek i trochę się obawiałam, że wszystko wyjdzie, jaki nieuk jestem ;) ale nie było tak źle. niedługo jadę na step. i umrę przy tej temperaturze :evil:
jenny: przepraszam :* naprawdę się spieszyłam i już nie mogłam więcej sprawdzać :P
ale za to teraz napisałam do Ciebie pierwszej :P
mika: przecież ja wiem... ile ja już się męczę na tych wszystkich dietach? 9 lat jak nic.
a od dwóch lat próbuję schudnąć durne kilka kilo :evil:
noe: jaką masz wadę? ja pamiętam okres, kiedy jeszcze nie nosiłam okularów i chodziłam taka niedowidząca ;) masakra. ledwo twarze rozpoznawałam, numerów z daleka nie widziałam i z tablicy nic nie mogłam odczytać ;)
ale fajnie, że go znów wyczaiłaś :D
corsic: to chodzi o ten teatr tańca? podobno świetna zabawa, zerknę na stronę i pogadamy :D ja już kilka razy chciałam się zapisać, ale nie było miejsc na to, co mi się podobało :roll: tam to trzeba raczej szybko się decydować :wink:
to już zmykam, miłego popołudnia życzę :)
10zł za fryzjera? i w dodatku fajnego ? ;) :D :D to nieźle :P :P
moze pojade tam do Ciebie i mnie tam zaprowadzisz? ;) :lol:
nieźle na hiszp. :P :P :P ale nie było tak źle, co? ;) :D
a na step... brrrr nie chcialoby mi się, ale na pewno Ci to nei zaszkodzi :P
czemu napisałas , ze 9lat sie odchudzasz? eh... niw eim od czego to zalezy :?
jak tak patrzę na te programy to da sie to osiągnąć... . ale samemu to już inaczej :P :P :? :? :? :?
jenny: nie ;) powinnam zapłacić 38 zł, a wzięli 48 zł :P
ale już nieważne :roll:
a dlaczego napisałam, że odchudzam się od 9 lat? bo tak jest? :P
pierwszą kopenhaską zrobiłam chyba w 6 klasie :roll: no może trochę przesadziłam. ale jak miałam 13-14 lat to już rasowa wyjadaczka byłam :P i od tamtej pory wciąż próbuję schudnąć :)
na stepie byłam, zmęczyłam się, fajnie było 8)
i zapisałam się na środy na "brzuch, uda, pośladki" nie wiem jak tam dam radę :P
ale wolę to niż stepperek ;)
skąd ja to znam :roll: :roll: ale wczesniej jakos nigdy nie moglam sie za to porzadnie zabrac. dopiero 1,5 roku temu mi sie udalo. a teraz od nowa. ale teraz juz sie uda, prawda? :):)Cytat:
Zamieszczone przez agassi
Dasz rade :) tzn ze w pon i srody razem cwiczymy! :) bo Ty masz step i aerobik a ja basen :) :twisted: :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez agassi
nie moge zmienic mojego postu wiec pisze drugiego. ten taniec to chyba wlasnie ten teatr tanca. wejdz na stronke. ja bylam, ale juz mnostwo rzeczy zajetych :roll: :roll:
hehe, mam -1...cóż, starość nie radość, sie człowiek sypie :D no wyczaiłam, ale tak coś czuję, że nic z tego nie będzie... trudno :D hehe, dzisiaj ksiądz mi powiedział, że jak pójdę na studia do Torunia, to się do mnie nie odezwie więcej (jest z Bydgoszczy :D), za to ja się od wczoraj do drugiego nie odzywam, ot, wet za wet :D i to w sumie z przyczyny blondyna jest poniekąd ;P never mind, dużo by tu pisać, ale mi się teraz nie chce
jutro mam maturę z polskiego, mam taką jedną wredną babę w komisji, więc się boję - podobno straszne pytania zadaje :/ a ja tak średnio swoją prezentację umiem - zacinam się, jąkam i takie tam, eh :P no nic, jakoś zdam chyba :D
tak swoją drogą - ja też się odchudzam od 6 kl :D heh, tyle człowiek się odchudza i nic z tego po nim nie widać :roll: :lol:
I znowu się witam po przerwie...tym razem mam jednak nadzieję, że uda mi się znaleźć chociaż tyle czasu żeby zaglądać w wątki swoich forumowych ulubienic :)
Dasz rade :wink:
Pozdrawiam i zycze slonecznego wtorku :D
dzień dobry :D
dzisiaj mam fajny dzień, bo nie mam w ogóle zajęć :D tylko angielski wieczorkiem (test :roll: )
i wcześniej spotykam się z koleżanką. a tak to super :) pójdę może poleżeć do ogrodu na trochę, chociaż odrobinkę się opalę :P
i wskoczę na stepper.
dzisiaj waga ciut mniejsza. ufff. zrobiłam nowe tickerki :lol:
i teraz to już musi iść ładnie, w odpowiednią stronę :D
wczoraj zjadłam 13oo kcal (tak wynika z moich obliczeń) i postaram się, żeby dzisiaj też tak było!
whatUget: dzięki że we mnie wierzysz ;) :D
kuba: ulubienic mówisz? :oops: :lol: fajnie, że jesteś :D i mam nadzieję, że teraz już na dłużej, co?
corsic: właśnie oglądam stronę i czytam o warsztatach... jakie Ciebie interesują? bo mi w sumie ten termin pasuje... ale u mnie chyba tylko hip hop wchodzi w grę ;)
i gdzie tam jest napisane czy są jeszcze miejsca, czy nie?
noe: i Ty cały czas chodziłaś bez okularów? :shock: czy jakieś miałaś?
ja mam teraz -1 i -1,25 i bez soczewek albo okularów nie wyjdę z domu :P
a ślepa byłam już przy połówkach :lol: na pewno będzie dobrze z prezentacją. trzymam mocno kciuki.
co do odchudzania... każda z nas miała już swoje sukcesy, ale zawaliłyśmy :evil:
a mogło być tak pięknie... :wink:
okej, życzę miłego dnia :*
i idę dalej :D
Agassku dziekuje za kawusie w kolorowej filizance :lol: poprawiła mi humorek :P Bo po wczorajszej wizycie w szpitalu nie czułm sie najlepiej :? :(
hejo :) pewnie, ze tickerek będzie się zmieniał i cyferki będą mniejsze mniejsze i mniejsze :D :D :D :D :D :D :D
wcześnie zrobiłas tą kopenh. :? schudłaś wtedy?
opaliłas się trochę? bo ja chodząc po mieście :P nogi super blade a ramiona brązowe :P
Noemcia ja też mam wadę! tyle, ze taką jak Agasek :P i... rzadko chodzę w okularach :P i wyglądam jak idiotka czsami, bo super mrugam oczami :P kiedy nie widze :P
buziaczki :****
hej ;)
Musisz sie zalogowac i nacisnac na taniec jaki Cie interesuje i tam masz ilosc wolnych miejsc, przewaznie juz wszedzie jest 0 :/ :roll: ale podobno w lipcu nagle duzo osob rezygnuje. a w ogole mozna wybrac cos innego :) mnie tez jakis hip hop albo funk interesuje :D
Kuba a jak dieta? napisz cos wiecej!
Pewnie, że ulubienic :) A coś Ty myślała...;) No ja też mam nadzieję, że będę tutaj duuuużo częściej zaglądał :)Cytat:
kuba: ulubienic mówisz? fajnie, że jesteś i mam nadzieję, że teraz już na dłużej, co?
corsic: już wiem, sama do tego doszłam nawet ;) wiesz co, jest jakiś hip hop, gdzie jest jeszcze 16 miejsc wolnych, ale to na 9 rano jest... to chyba nawet po prostu hip hop się nazywa.
a mnie funky średnio interesuje. bo funky jako hip hop to tak, ale tu jest zazwyczaj funky jazz, a to już nie moja bajka ;)
jenny: no wcześnie ;) schudłam, ale oczywiście wszystko wróciło. ech, ja tą kopenhaską to pewnie z pięć razy robiłam :lol: i za każdym razem wierzyłam, że nie będzie jojo :P
a moje opalanie diabli wzięło, bo rano przyjechała ekipa ogrodników i siedzą do teraz :twisted: kurde, odkąd tu mieszkamy, zawsze to samo. nigdy nie można się opalać bo ktoś się kręci, jacyś dekarze, murarze, ogrodnicy :roll:
mika: :* biedna jesteś, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
kuba: :D
zjadłam obiadek... nie wiem ile policzyć, bo to takie danie z paczki NASI GORENG- pycha!
i z tego, co tam jest napisane wynika, że całość ma 36o kcal. ale jakoś mi się w to nie chce wierzyć. zjadłam pół tego i maleńkiego szaszłyka. liczę 5oo kcal
oprócz tego wcześniej 5oo na I i II śniadanie :)
poćwiczyłam na stepperze. 3o minut. łoo ale się spociłam. ale dałam radę! :D
hehe ja mrugam oczami jak nawiedzona czasami albo zmrużam oczy jak chcę coś lepiej zobaczyć, pewnie nieźle wyglądam - jakbym kogoś chciała spojrzeniem zabić :D a ja chyba nawet inteligentnie w tych okularach będę wyglądać :d rozum nie ten, to chociaż trzeba pozory stwarzać hahahaha
Hej agassku :)
U mnie waga tez ruszyla w dol :) jeden kg mniej :D
Pozniej planuje sobie pocwiczyc na stepperku, a zaraz znikam pouczyc sie francuskiego, jejku jaka ja senna dzisiaj jestem , to chyba przez pogode bo tu szaro i pochmurno i deszcz bedzie zaraz padal :roll:
milego wieczroku :)
agassku to trzeba było wziąć się za kosiarkę i miałabyś opalanie i spalanie kcal w jednym :P a nie ogrodników wołacie :roll:
a tak poważnie, to pewnie coś większego w tym ogrodzie kombinujecie, co?
krzewy? drzewka? żywopłot? :lol:
no to fajnie z tym stepperem zrobiłaś :D :D pospalalas sobie kcal :)
Ago ma racje :P trzeba było sie wziąć za kosiarkę :P :P
ojojoj jak ja bym chciała móc zabrać się za kosiarkę :)
ale ja niestety nie mam ogrodu :(
cóż... za to za mną 13 dni weiderka :) i dwa dni na kajakach :)
no i co najważniejsze... widzę maluczkie efekty :)
buziaczki
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1175633#1175633
tu też wkleję , u Ago już wklejałam. Dziewczyna idzie na śmierć normalnie :evil:
Agassku pozdrawiam :D
Slonecznej srody zycze :D
O, widze ze cos o tancu... Ja bym chciala trenowac hip-hop... Ale tak sie juz caly rok zapisuje :D
Hej Agasse ;)
to co zapisujemy sie? ;) hihi
co za dzień... niby nic, ale jakaś roztrzepana jestem, wciąż robię jakieś głupoty...
np. nie nastawiłam budzika. obudziłam się o 6:25 (powinnam o 6) i tak leżę i myślę... po co tak wcześnie, próbuję zasnąć dalej :P aż się w końcu skapnęłam, że muszę wstawać. potem nie mogłam dojść do tego, jaki dzisiaj jest dzień. byłam pewna, że czwartek i że mam na później, bo jakiś dzień ekologii jest (a to jutro ;) )
potem zostawiłam mój telefon w aucie, na siedzeniu. zestresowałam się, musiałam wyjść z zajęć i biec do samochodu- na szczęście wszystko było ok ;)
wczoraj zabrałam sie za pisanie pracy o 23 (choć wiem o niej od dwóch miesięcy :P )
i mi prąd wyłączyli :roll: pracę pisałam przy świeczce :P i dzisiaj na zajęciach przepisywałam na czysto :P
waga fajna- jak widać na tickerku :) o o.8 kg mniej niż wczoraj :D no. dzisiaj jeszcze nie ćwiczyłam, ale poćwiczę, potem :) teraz idę oglądać powtórkę "Na Wspólnej"
corsic: mówisz poważnie? jeżeli naprawdę chcesz, to ja się chętnie z Tobą zapiszę :) w tym tygodniu akurat jestem w domu, więc fajnie by było. a Ty z kimś jeszcze byś przyjechała do Poznania?
whatUget: hip hop jest super! zapisz się, jeżeli będziesz miała okazję. choć to też trzeba fajnie trafić, ja na razie chodziłam na dwa super zajęcia, a na jednych w ogóle mi się nie podobało!
yasmin: :? zaraz tam zajrzę i jej przemówię do rozsądku :evil:
aga: efekty na pewno nie są malutkie! ja widziałam po 5 dniach weidera jakieś, Ty zrobiłąś prawie trzy razy tyle!
jenny: e tam, ja nie jestem od koszenia. to Radek i tata robią :P
ago: no raczej większe prace, cały czas coś nowego sadzą, wysypują jakieś kamyki, robią podlewania. wkleję Wam kiedyś zdjęcia ogrodu, bo zaczyna całkiem ładnie wyglądać :D
misia: super. pierwsze efekty są takie mobilizujące :D uczysz się francuskiego? długo już? i jak Ci idzie? ja teraz uczę się hiszpańskiego, ale chyba w przyszłym roku nie będę już kontynuowała :P może się zabiorę za włoski :P
noe: co Ty w ogóle mówisz, jakie pozory? Tobie nawet okulary nie pomogą :lol:
żart. przecież jesteś bardzo mądra i dobrze o tym wiesz, więc bez takich proszę ;)
ja wyglądam poważniej w okularach, ale jednak wolę siebie bez nich. więc ostatnio tylko soczewki :roll:
dobra, mam jeszcze godzinkę do obiadu, to wskoczę na stepper, będę miała szybciej z głowy :P
buziaki
hahaha no dzięki :D ale kurcze, sama tak myślałam :D
ja musiałabym iść posprzątać...ale mi się nie chceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :/
Zhej Agasse :mrgreen:
fajny dzień dzisiaj miałaś :lol:
ojeju, ty znowu na stepperku :roll: a ja znowu przed kompem zamiast na stepperze :roll: ale z tym musze poczekac az Kuba zasnie, bo nie lubię jak mnie coś odrywa jak już sie wgramole na steppera :lol:
I gratuluję spadku wagi :D u mnie niestety ani drgnie, no chyba że w górę :x
ech, ale w koncu musi spaść, prawda ??
Miłego dnia życze :D
Agassku dzieki za balonika :lol:
Ale ty jestes napalona na tego stepperka :lol: to fajnie ze kazda wolna chwile spedzasz z nim a nie z lodowka :lol:
Miłego dnia