agassi, nie jesteś sama :P ja mam juz zaliczenia, a nielugo sesję :cry: podczas zimowej przytyłam, może teraz schudnę 8)
Wersja do druku
agassi, nie jesteś sama :P ja mam juz zaliczenia, a nielugo sesję :cry: podczas zimowej przytyłam, może teraz schudnę 8)
czesc a co tu taka cisza dzien dziecka juz sie skonczyl :wink: ja tez mam duzo pracy na tych studiach ale to mnie niezniecheca bo od pazdziernika zaczynam 2 kierunek w wawie a co mi tam :wink: byleby dalej od rodzicow :wink:
kurde no nie ma nikogo z lomzy czyzbym byla sama :wink: szkoda bo mogloby byc fajnie razem pocwiczyc :wink:
ja mam wujka w Łomży ;]
marlenka: też czasem myślę, że chcę wyprowadzić się z domu, ale szybko mi to mija ;)
niestety, przyzwyczaiłam się do wygodnego życia ;) i jak bym teraz musiała sama za siebie zadbać, mogłoby być ciężko ;)
właśnie sobie poćwiczyłam. 8 min. legs
fajne są te filmiki :) miałam iść biegać, ale tak mi się nie chce tyłka z domu ruszać ;)
na pierwszy dzień wystarczy. i obiecałam sobie, że codziennie będę ten fimlik na nogi robiła. bo z nogami mam największy problem :?
biegać też chcę (i będę!) ale nie wiem czy codziennie
zobaczymy
narazie mam na koncie już 45o kcal. mądra jestem i zjadam marsa na śniadanie! do tego płatki fitness :) a teraz jestem już głodna (śniadanie o 7 jadłam)
lecę się kąpać, od dziś zaczynam walkę z cellulitem. będę miała więcej czasu dla siebie (zajęcia się skończyły), więc powinnam dać radę :) trzymajcie kciuki :)
agassi, ja tez mam cellulit, znów mi siępojawił ,bo jak byłam szczupła to nie było go ani śladu :twisted: wiem, że ćwiczenia fizyczne bardzo pomagają. bierzmy się za siebie!!! a mars na śniadanie fajna rzecz, dobrze, że nie na kolację :wink:
cześć...to ja Lizusek. Nie zapomniałam o tobie:) Będę cię odwiedzać ale teraz mam nowy post. Mmoje odchudzanie zawiodło i chłopak też:(
Musze brnać od nowa....
powodzenia życzę:*
lizusek!!! :D myślałam, że już się nie pojawisz :) jak zobaczylam kaońcówkę nicka, od razu sobie pomyślałam, że to możesz być Ty :) wiek mi się zgadzał :)
napisz mi jaki jest Twój nowy temacik :) to na pewno będę tam wpadała :)
szkaoda, że z chłopakiem nie wyszło, ale tak to już jest... :roll:
ale dieta? nie ładnie :twisted: trzeba było się pilnować! a nie teraz marudzić ;)
a ja jestem przed okresem. i znów dziś podżeram :evil:
wściekła jestem jak nie wiem co.
agassi, ja tez jestem przed okresem i NIE PODŻERAM hi hi :roll:
siemanko :lol: a tu znowu cisza :twisted: czy wszyscy gdzies powyjezdzali :wink: czy jeszcze swietuja dzien dziecka :lol: