Wątek: i-love-chocolate.com

może lepiej nie szukaj

oj, lody, mogłabym je jeść i jeść i nigdy nie przestać

Giuli nie znam się zbytnio na dobrych markach jak chodzi o ciuchy, ale słyszałam nie raz ze markowe ciuchy b.tanio można kupić. Ja kupuje to co mi się podoba , i tyle. Ale tez mam taką fatalną figurę, że mało co moge na siebie fajnego znaleźć. ale już niedługo
i wiesz ? masz śliczną buźke

aaaa zdałam anatomię!!!
mam piękną trójeczkę w indeksie, ale jestem happy

no. a wieczorkiem na imprezę, ale nie będę piła
bo obiecałam sobie, że jak zdam, to nie piję i jadę autkiem
i już nie mogę się wykręcić

Zazdtoszcze ci ze ty tak jesz bez sumienia..Ja np. jak jem kawałek czekolady (dawno już ,,czegoś takiego'' nie jadłam)mam sumienie ktore naprawde mnie dreczy..
Jakbyłam mała mialam jakąs tam alergie że moj brzuszek spuchnoł (tak to bym była szczupła)i niestety miałam wypuchlu.Ale co roku moj brzuch był coraz bardziej płaski...Heh teraz właściwie mam tylko jedną oponkę,którą chce spaliś i troszke nóżki też by się sprzydały... hehe ale się rozpisałam... 3majcie się narka..

Agassi gratuluję anatomi
Powiedz mi ile ci jeszcze zostało, bo tu wszyscy ciągle coś zdają i ja się całkiem pogubiłam

Poćwicz sobie dzisiaj, ja tez poćwiczę

ja tez gratuluje tej anatomi
ja wlasnie wyczailam, ze zdalam angielski (ta gramatyke normalna i opisowa tez ), co prawda oceny nie sa jakies porazajace, mam nadzieje, ze podciagnie mi sie do gory ocena z ustnego, ktory mnie czeka jakos za tydzien
ja juz dzis po bieganiu i wogole...
fajnie zaczelam dzisiajszy dzien
buziaki

agassi, ja tez gratuluję lubię biologie, anatomię, fizjologie itp

ucze się Aguniu ucze.. choć tęskni mi się niesamowicie...

na dodatek ta dydaktyka taki beznadziejny przedmiot, że jak tylko zaczynamy to od razu nam się ziewa i oczy się zamykają... ciężko widzę ten jutrzejszy egzamin...

aguś moja Ty kochana jak mnie tu dawno nie było..

ale ta sesja perfidna.. jeszcze tylko siedziałam w domu pogoda do spodu uczyłam się i jadłam.. ( i jest rano 62,5 na wadze.. a było już tak pięknie i rano miewałam jakieś niecałe 61 hehe .. a tu kicha.. ale może teraz troszkę stracę bo mam @

nie pojechałam do domu. bo rodzice jutro przyjeżdżają do mnie hmm.. a z maćkiem mi się spoko układa.. tzn. na razie nic się nie psuje i za parę dni mija miesiąc.. jestem z nim szczęśliwa..

kochana gratuluję anatomii ekonomii i innych zaliczeń..
ja teraz miałam 3 dni hardcorowe - poniedziałek - egzam z makro.. 3 dni nauki na niego, wtorek - zaliczenie ze statystyki - kobyła, środa - egzam z logiki.. teraz do wtorku chwila spokoju

do tego mam mało czasu bo jeździmy za mieszkaniem i nam się za każdym razem coś nie udaje albo ktoś zajmuje przed nami.. albo właściciele robią cyrki i jeszcze nic nie mamy

hej, hej

ja ostatnio tez dobrze zaczynam dzień, no bo rodziców nie ma i mogę budzić się przy Pawełku a to miłe, heheh

miałam dzisiaj ten egzamin z doświadczalnictwa i całkiem ładnie mi poszło, czwóreczkę dostałam a byłam pewna, że nie zdam, tak się stresowałam przed tym egaminem, pisemną część skopałam
ale potem fajniutkie pytania wylosowałam i wszystko dobrze się skończyło
a wieczorkiem idę na imprezę. nie chcę, bo nie lubię tego klubu, ale powiedziałam, że jak zdam, to się poświęcę i pójdę bo Pawłowi zależy. więc wypiję dwa piwka i będzie fajnie. teraz już tylko jeść nie mogę, żebym się w limicie zmieściła :P tzn. lody zjem jeszcze i może jakieś jabłko czy coś
wiem, głupek jestem, bo mogłabym zjeść coś pożywniejszego w to miejsce. ale ostatnio dizeń bez lodów to dzień stracony

caro: witam postaraj się nie mieć wyrzutów sumienia, bo to nic nie pomoże a przecież coś dobrego tez czasem można zjeść powodzenia z gubieniem oponki

kitola: jeszcze 3 zostały
trochę tego jest

giul: rówinież gratuluję i widzę, że w bieganie się wkręciłaś!? fajowo

buraczku: jak dydaktyka? na pewno dobrze, o Ciebie nie muszę się martwić ale wpadnij się pochwalić

allunia: śliczną masz wagę ja chcę wejść dopiero ostatniego czerwca, ale trochę się boję że nic nie spadnie i będzie klapa
ja mam teraz w poniedziałek i w środę egzamin. a w czwartek jeszcze zaliczenie ćwiczeń jednych krajoznawstwa. no i potem z tego egzamin będę musiała napisać
a dlaczego mieszkanie zmieniacie?

no. to trzymajcie się ładnie, milego popołudnia
buziaki