-
hej 
jenny: dziękuję
za gratulacje i za dobre chęci odnośnie wklejania obrazków
xixa: i Tobie dziękuję 
giul: no właśnie, ja też bym chciała to zdjęcie zobaczyć
nie potrafię sobie Ciebie wyobrazić w wersji innej niż blond
u mnie okej. tylko mnie to biodro straszliwie boli. siniak jest ogromniasty 
zjadłam jakieś 15oo kcal na oko. na śniadanie chleb (4oo) na drugie owsianka plus jabłko (3oo) na obiad pierogi (max. 7oo) i wypiłam cappuccino. no może zjem coś jeszcze, jakiś owoc...
kurde, wykończona jestem, na technice robiłyśmy wystawę, się nalatałam, nanosiłam i aż mi się w głowie zakręciło w pewnym momencie 
ale przeszło na szczęście.
byliśmy z kotkiem u weterynarza. i jest wszystko okej. niby jest już w domu, ale mam mieszane uczucia. fajny jest tylko nie wiem co z psem będzie, więc może powinien wrócić do tego garażu... co myślicie?
-
Ja mysle, ze powinnas zatrzymac kotka i zobaczyc jak sie sytuacja rozwinie
Pozdrawiam i powodzenia z dieta
-
Hej Agassku 
na początek bardzo się ciesze , że udało ci sie dogadać z instruktorem nartek
może jak zobaczę ze uprawiasz dużo sportów i się nie obijasz to przestanę ci ględzić o ćwiczenia
Ja niestety dzisiaj nie ćwiczyłam, nie było kiedy a teraz już za bardzo oklapłam. Ale bylam na ponad dwugodzinnym spacerku w parku, nosiąłm wózek po schodach, itp. Wystarczy na dzisiaj. Jutro poćwiczę rano, bo będę miała czas. 
Bioderko niedługo przestanie boleć. ale wpadnij do mnie to podmucham
Hehe, Jenny ciapa
-
cześć. no i jak twoje bioderko? w porządku?
-
witam z rana :*
kurde, nie idę dziś na te tańce. nie chce mi się, boli mnie wszystko, zresztą pójdę przecież wieczorem na te latynoskie. głupio trochę, kasa wywalona w błoto 
ale trudno. może za tydzień
patrzcie na mojego siniaka:

obrzydliwy, co?
kurde, obleśne to, sorry, że wkleiłam, ale nie mogłam się powstrzymać
na śniadanko zjadłam sobie chlebek ze smalcem, bo taki dobry stoi u nas w lodówce, trochę z serkiem
no i 4oo kcal wyszło jak nic. owsiankę może zjem na drugie, a może nie. zobaczę na ile będę głodna :P
ZYRAFFA: chyba tak zrobimy
narazie tą noc był u nas, śmieszny jest. ale nie schodzi na dół, a pies nie może wchodzić do góry... więc nie wiem co będzie, jak w końcu się spotkają
kitola: no ja właśnie wczoraj wyrobiłam swoją normę, nawet pomijając te narty
byłam tak wykończona, że ledwo na nogach stałam
a z nart też się cieszę
może jeszcze aerobik sobie załatwię, rozmawiałam z koleżanką i mamy zobaczyć
tylko, że my tak już dwa lata się umawiamy
i tu macie jeszcze kilka zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
o kurcze, jaki siniak!! wierzę, że cię boli
ale...do wesela się zagoi
no i kurde, ty masz ładną figurkę - chciałabym mieć takie bioderka i taaaaką talię
-
xixa: talię może tak, ale biodra na pewno nie
a siniak... boli...
spać nie mogłam. wciąż w jednej pozycji musiałam leżeć i wszytsko mnie bolało jak się obudziłam
a widzę, że Ty skonstruowałaś sobie tickerka
-
no, skonstruowałam, i mam jeszcze pół kilo mniej
jak tak dalej pójdzie, to do świąt będę ważyć 85 kg
-
zauważyłam
gratuluję

a ja bym chciała 62...
-
będzie 62
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki