-
zhej
to jakaś nowa forma powitania ??
u mnie źle, tzn. dobrze, ale lada moment pęknę i będzie źle.
właśnie sobie piję kawe.
i zupełnie nie chce mi się nic pisać, najchętniej bym poszalała trochę w lodówce.
-
Zhej!
Bardzo fajna układanka..Ja bym nie liczyła, tylko ułożyła obrazek
Podziwiam za odmawianie sobie słodyczy...Musicie mieć naprawdę silną wolę
-
cześć
POwodzenia u ginekologa 
-
no to ZHEJ
i jak u lekarza? wszystko ok? ja dawno nie byłam, i nie muszę. nie pójde więcej do mężczyzny
okropny był.
dziś bez słodkiego
-
Czesc 

Tata by sie ucieszyl, bo uwaza ze w disiejszych czasach to pzynajmniej dwa jezyki obce znac trzeba na poziomie b. dobrym i mowi ze on nie mial takich warunkow jak my i teraz sie tez uczy :P no ale ja tez tak uwazam tylko jakos mobilizacji brak zeby sie jakos zapisac na kurs (w sumie grudzien wiec po ptokach juz :P)
Zabawka fajna
rysunek the best! 
To czekam na przepisy
-
Corsicangirl mój tatka tak samo mówi. On by chciał, żebym studiowała germanistyke. Cały czas powtarza, że języki obce to podstawa i on by chciał umieć conajmniej dwa. A jak sie pytam: to czemu się nie uczysz? To twierdzi, że za stary jest
Pozdrawiam
-
zhej zhej
pdoba mi się
Ja tez do gina się wybieram, robiłam juz cytologie, wynikigeneralnie jak zawsze, tabsy mi sie koncza wie muszę o recepty iść. Mam super lekarkę. Lubie do niej chodzic :P
A do faceta do bym nie poszła, okropność
-
no zhej
yasmin, xixa: ja chodzę do faceta
i lubię go, miły jest i w ogóle.
pierwszy raz jak szłam to nawet nie wiedziałam, że to będzie facet :P ale dałam radę 
wszystko ze mną dobrze
tylko zmieniłam tabsy na plastry. no zobaczę co to będzie :P jak będzie gorzej albo nie będzie lepiej, to wrócę do tabletek
złośnica: 
kawa: mamy
Ty też masz, tylko o tym jeszcze nie wiesz
chcę torbę z tym Jackiem z Nightmare Before Christmass :P
newa: cześć 
jak się jest tatą, to chyba naprawdę trudno jest się nauczyć nowego języka
corsic: pytałam, bo moja mama jest anglistką
i myślałam, że Twój tata może też, skoro mu trak zależy :P
a mi wstyd, bo powinnam mieć certyfikaty itd a ja mówię, ale nie rewelacyjnie
dzisiaj to rano byłam niezła. wstałam o 6:52 a o 7
2 już ruszałam
czekam na oklaski
bo to mój rekord życiowy
a teraz jestem już strasznie zmęczona i idę spać 
dzień bez słodyczy, nawet u babci nic nie zjadłam!
tylko łyżeczkę miodu, bo chłopak, który u niej mieszka przywiózł z domu i spróbowałam
ale miód nie jest słodyczem
pyszny był tak w ogóle 
słodkich snów :*
-
Zhej
Agasse
ja jestem anglistką 
i moj syn nie mowi po angielsku
A widzisz ?? ja nawet miodu nei jadłam
i mąż częstował czekoladkami i ptasim mleczkiem i nie zjadłam. Ale on wie że nie jem i tylko z grzeczności zaproponowal.
Jestem dzielna , nie ?? 

-
no zobaczymy kochana jak to z tymi plasterkami bedzie
a ja wczoraj byłam u mojej i kazałam sobie leki zmienić.. zaproponowała mi właśnie te Twoje yasmin.. może akurat beda dla mnie dobre.. kolezanka kolezanki była z nich zadowolona
a mój organizm dziwnie reagował na tamte wczesniejsze
:P
z mackiem jestem dalej szczesliwa
przynajmniej na razie
podziwiam Cię za te słodycze
ja dziś za dużo wcięłam :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki