Strona 332 z 697 PierwszyPierwszy ... 232 282 322 330 331 332 333 334 342 382 432 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,311 do 3,320 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #3311
    ziizzulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc :* nie uciekam, czytam Cie caly czas tylko nie wychodzilo mi, wiec po co mialam wchodzic ;/ od dzis juz sie biore, naprawde robilam ostatnio frytki z 3 kg ziemniakow, to chore, musze z tym skonczyc ;/ dzis mam 1100 ale jeszcze z 300 zjem wiec ok

    Tobie tez ladnie idzie a co do wczesniejszego tematu o wymiotowaniu to niestety zdarzalo mi sie, wiem ze to okropne ale coz ;/

    nie bede pisala swojego posta tylko jesli pozwolisz skrobne nieraz cos u Ciebie
    buziaki

  2. #3312
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Zhej Agasse

    U nas już lepiej trochę

    Temat macie tu trochę trudny
    ja akurat nigdy nie próbowałam takich numerów, ale raz po większym obżarstwie napiłam sie dwóch łyżek oleju rycynowego.
    Siedziałam na kiblu potem pół dnia i ryczałam z bólu. Nie polecam
    Jesli ktoś chce być zdrowy to niech po prostu sie zdrowo odżywia, bez obżarstw. Trzeba po prostu uwierzyć że potrafimy sie temu oprzeć.
    MI od roku nie zdarzylo sie takie obżartstwo jak te kóre były normą przed odchudzaniem.
    Owszem mam gorsze dni, keidy sie napcham baleronu z majonezem, albo wyjem chleb. Ale to i tak niewiele.

    Dzisiaj np. pojadałm ciast. Oj dużo tego zjadłam. Dwa kawałki rolady z bitą smietaną, jedne mały kawałek czekoladowego ciasta, i skosztowałam takiej pianki (fe, niesmaczna, a niby dietetyczną teściowa kupiła ).

    Pozdrawiam i życzę zdrowego podejśśćia do zycia i siebie

  3. #3313
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    mi też wymiotowanie w ogóle nie chodzi po głowie.. po prostu staram się tak nie obżerać..

    a nawet jak już pojem za dużo to co mi tam.. ale na pewno nie biorę nic na przeczyszczenie.. ;/

    jakoś w ogóle dziś nie mam humoru na myślenie o diecie.. i tak będzie dobrze

  4. #3314
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    U mnie dzisiej ryż z jabłkami i rodzynkami na słodko i jakoś nie żałuję, głównie, że w limicie się zmieściło .
    Kitola narobiłaś smaka ciastami , a że chodzi za mną piernik już od trzech dni . Ja pamiętam dobrze jeszcze czasy kiedy sam majonez wyjadałam, albo bitą śmietanę . Jezuuu, chyba jakieś zwierzątko ze mnie czy co
    Lou, ta moja miała podobno najmniej 48kg na 174cm, jedno jabłko dziennie i jogurt plus 1,5ostrych aerobów dziennie, zaczęły jej garściami wypadywać włosy, nawaliło zdrowie, dostała anty, przytyła automatycznie 2kg i trochu się uspokoiło, ale prawdę powiedziawszy ludzie się bali, że się lada chwila złamie na pół .
    Agassi gdzie ciebie nosi, że wszędzie w pamiętnikach tak tylko tutej jakoś zahaczyć nie możesz ?

  5. #3315
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jejku to ona starsznie chuda :/
    fuu kosci !!:P
    a 2000 to i ja dzis zjadlam a pewnie wiecej ;P
    eh te weekendy!!!!!

  6. #3316
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Hihi, przy niej to miałam uczucie jak przybudówka wieży Eifela

  7. #3317
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hehe, no niezłe ale tak naprawdę to chore dziewczyny, nie ma co się śmiać

    agassi, spokojnej nocki

  8. #3318
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny!
    Ja tez nie jestem w stanie wymiotowac..! dobrze chyba, co?

  9. #3319
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć dziewczyny

    rzeczywiście wszędzie jestem, tylko nie tu :P
    no bo kurde nagadam się u Was, to co potem mam tu pisać?

    u mnie super. dietka była. rowerek był.
    przed chwilą film oglądaliśmy- "efekt motyla" całkiem fajny
    trochę się pouczyłam. za mało, znów będę miała problemy z wyrobieniem się. egzamin w środę, ale jutro mam hiszpański, a we wtorek angielski.
    a w piątek kolejny, jeszcze gorszy. także teraz pełna mobilizacja.

    grzybcio: nie wiem co to za pasztet :P mój dziadek robi, innych praktycznie nie jadam, ale ten jest taki, że mmm muszę go chować, bo mi zawsze wyżerają :P
    a dziadek robi specjalnie dla mnie żartuję, ale ja w rodzinie chyba największą amatorką jestem i zawsze dostaję taki cały blok :P

    lou: jesne, że głupie koleżenki trzeba olać :P żebyś jeszcze nie śmiała się ostatnia

    złośnica: z tą śmietaną to się taki przydaje zresztą zawsze trzeba się dzielić, więc jakieś plusy z posiadania faceta są
    tylko jakoś przez to nie chudnę

    kitola: jak ciasta jesz, to znak, że z żołądkiem już całkiem dobrze cieszę się :P
    i w sumie dobrze, że nie próbowałaś wymiotować. udałoby Ci się i kto wie, jakby się to skończyło ja nie wiem, jakby to było, jakbym rzygała. chyba bym miała niesamowity wstręt do siebie. fuuuj. koniec tematu

    allunia: na przeczyszczenie też nie biorę i nie brałam. kiedyś kusiła figura. jak miałam z 11 lat, może nawet mniej koleżanka (starsza) powiedziała, że jak ona trochę przytyje, to jedzie cały tydzień na figurze i gotowanych warzywach. więc chciałam spróbować :P i nakupiłam tej figury. ale wypiłam jedną i mi nie smakowała nawet :P

    grzybcio: że ona miała siłę na te aeroby. ale byłam kiedyś w psychiatryku na oddziale, gdzie były same dziewczyny z aną i mią... kurde, co one tam wyprawiają
    dobrze, że Ty jesteś rozsądna i nie dasz się wciągnąć w żadne g...
    kocham ryż na słodko! i dużo, dużo cynamonu

    corsic: jasne, że dobrze! w ogóle u mnie to same rozsądne dziewczyny, co?

    motyl: ja wczoraj tyle zjadłam, ale to co, na wadze i tak było trochę mniej niż wczoraj :P
    a dzisiaj już chyba zjadłam tyle, ile powinnam. chociaż z tym moim liczeniem, to tak dziwnie jest :P ale może to dobrze, że za bardzo się w to nie wkręcam :P

    ciekawe co u ago jak te jej egzaminy i w ogóle :P
    agolku pojaw się i poopowiadaj :*

    to ja już zmykam, do jutra :*

    a bo jeszcze do zizu miałam napisać, ale ominęłam
    jasne Skarbie, wpadaj do mnie, jeżeli tak wolisz a jak już się wkręcisz, to może wrócisz do swojego pamiętniczka mów w ogóle, co u Ciebie, jak studia, egzaminy i tak ogólnie i pisz coś, nawet jak Ci nie wychodzi :P

    buziaki

  10. #3320
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Hej Agassi
    a ja dzis dla odmiany najpierw napisalam u siebie a potem u innych...
    no my rozsadne dziewczyny jestesmy i nie ma co sie martwic oby trzymac tak dalej!
    a na jakim poziomie jestes z hiszpanskiego?
    masz jeszcze 3 dni do egzaminu wyrobisz sie nie martw sie tylko do nauki!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •