Agassku milego imprezkowania
ja padam z nog, ciezki dzien mialam.
dobranoc
udanej imprezy
ja walsnie wrocilam z pracy
wypilam 2 szklanki mleka i zjadlam 2 kawalki strudla z jablkami
a teraz ide sie polozyc
dobranoc
milego dzionka
jak imorezka
Trzeba żyć, a nie istnieć!
No, jak tam imprezka? Pewnie jeszcze odsypiasz
Życzę miłego dnia
Chyba nasz Agasek odsypia imprezke
Mam nadzieje,ze sie udała :P
Miłego dnia
hej Agasse
jak bylo?
mam nadzieje, ze sie wybawilas
cześć dziewczyny
przepraszam, że dopiero teraz
ale rano popisałam trochę u Was, potem już nie miałam czasu
wczoraj było całkiem fajnie, ale byliśmy w piątkę, zrobiliśmy grilla, popiliśmy, pojedliśmy i poszliśmy spać zjadłam oczywiście za dużo... ale już pomińmy to
dzisiaj jak na razie trzymam się nieźle
tylko znów piwko wieczorne się szykuje
dzisiaj za bardzo nie odsypiałam obudziłam się o 7 rano, posprzątałam (z resztą chłopacy wstali ze mną :P aż mi głupio było, że wszystkich pobudziłam )
i wróciłam do domu, bo chciałam zdążyć przed wyjazdem rodziców...
zrobiłam obiadek- makaron ze słodkim twarogiem- pyszne! a jakie proste :P
agoisząc "trzecie śniadanie" miałam na myśli właśnie jakieś jabłko czy jogurt :P bo ja ogólnie nie podjadam, staram się NIC nie jeść między posiłkami... ale niestety w końcu zrobiła się z tego princessa i twaróg
jenny:step ciekawszy, bo mniej tych ćwiczeń na macie, praktycznie cały czas skakanie przy muzyce... a tu ten układ był krótszy i mniej skomplikowany, a potem wyciskanie siódmych potów na podłodze
xixa: trochę podjadałam ale to już potem, na działce...
corsic, mika, whatUget, giul, misia, olcia, nicol :*
zaraz jadę na step. cholernie mi się nie chce, ten piątek to był głupi pomysł!
ale jeszcze tylko do 25 czerwca, więc przeżyję, potem będę mądrzejsza
buziaki :*
mhm.. czyli mam rozumieć, że... nie lubisz się męczyć na macie, co
i dobrze, ze chodzisz na ten step :P bo rozumiem, że mas zkarbet, tak
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki