Wątek: i-love-chocolate.com

Zamieszczone przez Kitola

hej
ale na tym ostatnim zdjęciu to wygladasz jak ciocia klocia co idzie z torbą na zakupy
spódnica, długa bluza i te klapki
przebierz sie do porzadku i zrób mi jeszcze jedno zdjęcie

buahahhahaaahahhahaha


slicznie wygladasz w czerwonej bluzeczce, nom i kurteczka rewelacja!
ale jak to mowią "ładnemu we wszystkim ładnie"

Obiecuje juz tak nie znikac a jesli to postaram sie uprzedzic

Kurteczka bomba

Zamieszczone przez milusiaa

Obiecuje juz tak nie znikac a jesli to postaram sie uprzedzic

taaaaa jaaaaasne :P :P :P :P :P :P

No jasne , jasne

Nigdy wiecej znikania na tak długo bez ani be ani me !! o ! Postanowilam! hehe

kurtka się nawet Pawłowi podobała szczególnie jak się dowiedział, ile za nią zapłaciłam ten to jest ładny sęp i sknera

milusia: no zobaczymy, zobaczymy ale trzymam Cię za słowo

ago: ładnemu? no wiadomo

kitola: jejku, to jest straszne, wiem, ale ja cały dzień łażę w piżamie, nic nie robię, czasem tylko pójdę z mamą zrobić zakupy albo wieczorem wychodzę do miasta (też rzadko )
strasznie nudna jestem, jedyna moja rozrywka to forum i Paweł, który przyjeżdża wieczorem
a na samą myśl o stepperze mi się odechciewa nie wiem, co zrobić... leń ze mnie straszliwy

zaraz mamy obiad, spaghetti carbonara, mama robiła sama znalazła przepis w internecie
tłuste to pewnie przeokropnie będzie. ale zjem, nie ma to tamto

miłego dnia!

hehehe ja też taka leniwa jestem :P


chciałam się pożegnać - wyjeżdżam i wracam 31.07 Pozdrawiam, Robaczki :** będę tęsknić

noe: baw się dobrze, gdziekolwiek jedziesz! no właśnie, gdzie jedziesz?
wracaj szybko :* bo ja też będę tęskniła

Hej



ależ mi sie nudzi

też lubię spaghetti carbonara , uwielbiam
a po moim obiadku to taka się spiąca zrobiłam, ze szok

ale nie mogę isć spać, bo mi mąż maruda zaraz wróci to trzeba sie marudą zająć

miłego dnia

hey Agasku! juz nie raz spotykałysmy sie na róznych watkach ale cikawa jestem jak wyglada Twój odpoczynek od diety? jeszcz co chcesz czy jakoś sie ograniczasz?:>

kitola: no pyszne było spaghetti aż na kolację jeszcze zjadłam :P ale tylko trochę :P małą porcyjkę.

a dzisiaj zjadłam na obiad takie racuchy z jabłkiem i koktajl bananowy. boshh jakie to dobre było! ale kalorii miało chyba z tysiąc
no cóż :P codziennie tego nie jem. ale tłuste były... takie gotowe, odgrzewałam na teflonie, a potem jeszcze z tłuszczu odsączyłam

paulaniunia: hej co do mojego odpoczynku... ogólnie polega on na tym, że nie próbuję schudnąć czyli jem, co chcę mniej więcej. ale staram się jeść tylko pięć posiłków (tzn. nie podjadać między nimi), ale najadać się. waga w sumie stoi. oczywiście, podnosi się po jakiś większych wyskokach (imprezy rodzinne itd.), ale po kolejnym dni takiego regularnego jedzenia, wraca do normy
ale myślę, że trochę powinnam zacząć się ograniczać :P bo większość mojego pożywienia to słodycze

no i powinnam zacząć się ruszać! koniecznie.
dzisiaj jadę na działkę i będę chodziła na basen. tzn. jadę na dwa dni, więc chociaż raz pójdę na basen :P bo dziś już nie zdążę
ale cieszę się, będą moi znajomi i będzie fajnie :P

przeczytałam kolejną "Plotkarę" wczoraj jedną, dzisiaj jedną... i już nie mam co czytać :P
żartuję. wczoraj przyszło siedem książek, które zamówiłam, więc a szczęście mam
poza tym jak będę na działce, to pójdę do biblioteki i uzupełnię zapasy :P

buziaki :*