Strona 668 z 697 PierwszyPierwszy ... 168 568 618 658 666 667 668 669 670 678 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,671 do 6,680 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #6671
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Agassskkkuuuuuuu gratuluje spadku wagi :P :P
    No no swietnie ci idzie

  2. #6672
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    tiaaa...wystraszysz - sie puknij w głowę, dziołcha :P

  3. #6673
    juem Guest

    Domyślnie

    mi dzisiaj mijają 4 lata, od kiedy poznałam Pawła Razz a go nie ma Rolling Eyes Wink
    ja cię kocham a ty śpisz.... gratuluje spadku wagi i życzę wszystkiego dobrego w kolejnych 4, 40, 400 latach oczywiście razem....

  4. #6674
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Agassku żadnej nowej konkretnej diety nie mam, jem zdrowo, nie za dużo, dodatkowo mam bardzo ruchliwą pracę (Cubus), dzięki której spalam ogromne ilości kalorii. W zeszłym roku sporo przytyłam, nigdy w życiu nie wyglądałam tak tragicznie ale ogarnęłam się, przez 2 tygodnie byłam na diecie Cambridge, która bardzo mi pomogła, po jej ukończeniu nie objadałam się, co uważam za sukces Później zaczęłam nową pracę i teraz efekt jest taki, że nie poznają mnie ludzie, którzy widzieli mnie rok temu Dawno nie nasłuchałam się tylu komplementów, co ostatnio ale to jeszcze nie jest szczyt marzeń, jeszcze wiele przede mną Widzę, że Tobie również dobrze idzie, oby tak dalej, trzymam kciuki i będę zaglądać Buziaki :* :* :*

  5. #6675
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Echh dzisiaj to jestem zła na siebie... za dużo zjadłam a jeszcze picie się szykuje... w prawdzie nie duże, ale ze dwa piwa albo dwa-trzy drinki na pewno...

    a wyglądało to tak...
    śniadanie: płatki z mlekiem (dzisiaj 27o kcal, bo końcówkę mleka wzięłam :P ), pół ciastka francuskiego z wczoraj (15o)
    II śniadanie: sandwich z kurczakiem, ale taki spory... tzn. taka podłużna buła (4oo?) kawa (5o) paczka sezamków (2oo)
    obiad: dopiero przed chwilą- karkówka, ziemniak, warzywa (5oo)
    i teraz podwieczorek (który mogłam sobie darować, wiem ) kawa z mlekiem, 4 herbatniki, 2 ciasteczka z orzechami (35o?)
    czyli już mam 19oo
    jeść już więcej nie zamierzam, ale... no jakbym wypiła trzy piwa powiedzmy, to by już się 28oo zrobiło...

    ale w sumie, nawet te 28oo to jakaś tragedia nie jest nie? :P

    jutro zjem mniej (a potem w weekend pewnie znów więcej )

    Nicola: guru no nie wiem, co myślę ogólnie uważam, że ta dieta jest rozsądna, choć u mnie się nie sprawdziła, a próbowałam dwa razy... a Ty już kiedyś przez nią przeszłaś?

    Mika: za szybko pochwaliłaś ale dzięki, staram się trzymać

    Noe: a Ty niby się nie wystraszyłaś? przyznaj się, że w duchu chciałaś uciekać, tylko nie wypadało

    Juem: dzięki Słonko :*

    Natalka: Cubus? ale Bosko! zazdroszczę chciałbym pracować z sklepie z ciuchami (wiem, wiem, tak się tylko mówi )
    a co u Ciebie tak w życiu? wciąż z tym samym facetem? jak studia?

    no, idę się szykować, przepraszam, że do Was nie zajrzę, ale czasu nie mam
    za to jutro cały dzień w domu siedzę, to Was odwiedzę

    buziaki :*

  6. #6676
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Wlasnie nigdy jej nie probowalam i nawet nie wiem od czego zaczac, bo jest tyle watkow po tysiace postow na necie, ze nie wiem gdzie mam zaczac czytac Napewno nie zaczne do konca maja poniewaz znajoma ma urodziny 27 maja i bedzie popijawa...a ponoc w I fazie nie mozna alku pic Z reszta zastanawiam sie czy jak wystartuje z wagi 65-66 to schudne do 58...nigdzie nie moge sie doczytac jakie byly efekty i w jakim czasie

    Co do kalorii to jeden dzien jest lepiej a jeden gorzej. Ja ostatnio jem za malo nawet ale zaloze sie, ze jak bedzie sie zblizal @ to bedzie masakra

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  7. #6677
    juem Guest

    Domyślnie

    il n'y a pas de quoi polecam się z życzeniami na przyszłość

  8. #6678
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Ja jestem bardzo zadowolona z tej pracy, choć tyrkę niezłą mam ale -40% na ciuchy i dobra pensja, jedna z najlepszych w tej branży. W życiu prywatnym bardzo dużo się zmieniło - z facetem rozstałam się po 5 latach, oboje tak zadecydowaliśmy i teraz jest miedzy nami lepiej niż, kiedy byliśmy razem, szczególnie pod koniec, szkołę zmieniam na zupełnie inny kierunek, teraz czekam na rozmowę kwalifikacyjną, mam nadzieję, że mnie przyjmą.

  9. #6679
    Awatar BananowaStudentka
    BananowaStudentka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    313

    Domyślnie

    Agassi , moim zdaniem Ty zawyzasz kalorie - tzn piszesz wiecej nic zjadlas takze chybs te calodziennie wyniki kaloryczne nie wygladaja tak zle
    Liczę na Waszą pomoc!
    Czerwiec - Odchudzanie
    Waga : 58-60kg. Zapraszam Serdecznie kliknij

  10. #6680
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej

    miałam być dzisiaj rano, ale mi się internet zepsuł akurat dzisiaj, jak cały dzień w domu siedziała więc pomalowałam paznokcie, obejrzałam drugą połowę "Diabła..." :P no a potem przyszedł Paweł i jak McGywer naprawił mi wszystko

    kolejny dzień zawalonej diety, a miało być tak ładnie...

    śniadanie: płatki z mlekiem (25o)
    II śniadanie: dwie kanapki, kawa z mlekiem (25o)
    obiad: dwa ziemniaki, serek wiejski (35o)
    podwieczorek: ciasto, kawa z mlekiem (3oo)
    włoski: 5 ciastek (lektorka częstowała 25o )
    i w domu: dwie kanapki, kawa z mlekiem, trzy ciastka (4oo)
    18oo jak na razie... ale przypuszczam, że jeszcze coś zjem niestety...
    kurde, muszę się wziąć, żeby znów się schemat nie powtórzył! tydzień diety i znów klapa, nie, tak nie może być!

    lato nadchodzi, w szafie czekają jedne rurki... teraz mają być trzy dni pięknej diety! (no bo we wtorek wyjeżdżam na działkę )

    Natalka: to widzę ogromne zmiany przykro mi z powodu faceta
    zawsze mi przykro jak pary z takim stażem się rozpadają
    a jakie studia teraz? i dlaczego zrezygnowałaś z tej dietetyki? (dobrze pamiętam? :P )

    Juem: zapamiętam

    Nicola: no bo to indywidualna sprawa ja chyba 2-3 kilo schudłam przez dwa tygodnie, ale potem oczywiście rzuciłam się na żarcie (szczególnie na wszystko to, czego wcześniej nie mogłam jeść) i od razu przytyłam
    za pierwszym razem nie jest źle, bo można jeść smaczne rzeczy, ale jednak brakuje pieczywa, owoców... ale spróbuj, może akurat Tobie przypasuje

    do jutra :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •