Strona 470 z 697 PierwszyPierwszy ... 370 420 460 468 469 470 471 472 480 520 570 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,691 do 4,700 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #4691
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    ooo boooshe Ty kujonie
    no pieknie, pieknie
    GRATULUJE
    ago jest bardzo dumna z agasska

    nom to opowiadaj jak ta imprezka u babci

  2. #4692
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    No,no jaki dziobak
    Agassku czy ty dalej siedzisz u babci Długa ta imprezka

  3. #4693
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    jak minał dzień?
    z tego co pisałaś jak miał wyglądać to pewnie byłaś zalatana

    buziole
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  4. #4694
    Guest

    Domyślnie

    Gratuluję czwóreczki!! . Ja też mam ten "maly" problem, że kiedy widze jak inni jedzą i ile smakołyków jest na stole to się nie mogę powstrzymać. Ale od czego jest ćwiczenie silnej woli .

  5. #4695
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć
    w końcu mam czas, żeby spokojnie u siebie napisać
    wczorajszy dzień był naprawdę intensywny, a jeszcze jak zaczęłam u Was pisać, to nie mogłam do siebie dojść

    say: geniuszu?
    nie mniej jednak, ta czwórka podniosła mnie na duchu :P

    xixa: koniec, koniec mam już wakacje i o niczym nie muszę myśleć
    łoooo, ale mi z tym dobrze

    jenny: ja bym mogła zapomnieć? wiesz, że przekładam forum nad wszystko (prawie), ale i tak za dużo czasu tu spędzam! a wczoraj jaki miałam dzień, widziałaś

    misia: u Ciebie też na pewno będzie super! zobaczysz
    a z tym SB to już pisałam u Ciebie, że Ciebie podziwiam bardzo wytrwała jesteś. ikonsekwentna.

    ago: agassek z Ciebie też!
    a imprezka jak imprezka. musiałam trochę pojeść ale nie objadłam się. no może ciastem (3 kawałki, ale musiałam wszystkiego spróbować)
    a tak na kolację to zjadłam tak średnio dużo.

    mika: heh, do dziobaka mi dużo brakuje. ja po prostu taka genialna jestem (say :P )

    gaba: no to jest najgorsze. i jak myślisz sobie "czemu oni mogą, a ja nie"...
    a te ćwiczenia silnej woli to jakoś nie dla mnie... za szybko się poddaję
    dlatego w takich momentach trze3ba jeść w miarę normalnie a odchudzać się, kiedy są do tego warunki

    __________________________________________________ ______________
    w ogóle tak sobie wczoraj myślałam o wakacjach itd. co ja mam ze sobą zrobić
    i doszłam do wniosku, że będę jadła po prostu normalnie. na razie wychodzi. i nawet waga trochę spadła jak podliczę to wychodzi 16oo-24oo w zależności od tego, co zjem i ile. jak mi się na tym uda trochę schudnąć, byłoby super, ale na razie nie będę usilnie się o to starała! a wiadomo, że na jakiś imprezach do takiego jedzenia dojdzie jeszcze alkohol. więc. na razie zostawiam to tak jak jest!
    jem tylko za dużo słodyczy chyba... wczoraj np. na tym szkoleniu mała drożdżówka, w Mac'u shake i potem ciasto u babci

    i chcę zrobić coś dla siebie, polubić swoje ciało, zadbać trochę, bo ogólnie to zawsze tak wszystko na odwal. więc w wakacje będę pamiętała o peelingach, balsamach, makijażu (no nie zawsze, bo to są wakacje ), postaram się popracować nad ubraniami (co nie znaczy, ze będę kupowała nowe po prostu chcę troszkę zmienić styl)
    chciałabym trochę ćwiczyć, nie dużo, ale tak 2-3 razy w tygodniu coś robić.

    zobaczymy co z tego wyjdzie. tak naprawdę to chyba mało i nie wymaga dużego wysiłku. ale może mi wejdzie w nawyk

    ale się rozpisałam
    idę już. dzisiaj znów zalatany dzień. od 13-16 hiszpański, a od 17:45- 21o angielski. więc w przerwie już nie wrócę do domu, bo nie ma jak

    buziaki i miłego dnia!

  6. #4696
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Hej agassku
    Mysle , ze te Twoje przemyslenia wakacyjne sa jak najbardziej na TAK :P
    Niektore pokrywaja sie z moimi, wieksza dbalosc o wlasne cialo i zwiekszona dawka ruchu ---> na tym glownie sie skupie.

    Trzymam kciuki

    milego dnia



  7. #4697
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Zhej Agassse
    widżę że u ciebie wakacje w pełni
    i plany wakacyjne też całkiem fajne
    ja też takie wprowadziłam, tzn. z ciuchami jest problem, bo wnic nie włażę, ale to kwestia tygodnia, dwóch i znowu będe w nie wchodzić

    pamiętaj jeszcze o paznokciach, smaruj tą odżywką, bo ona naprawde jest świetna. Ja jestem w tym przypadku wyjątkowo konsekwentna. No jedynie w górach jak byłam to nie malowałam, ale w domu twardo co dwa dni

    heh, poratuj mnie troszkę, bo mnie do żarełka ciągnie
    a nie mogę, przecież wiesz

  8. #4698
    Guest

    Domyślnie

    Ja też w wakacja staram się o siebie bardziej dbać. Równe paznokcie, pilng tważy itp.Bo w roku szkolnym to jest masakra. Jak w staję rano to jedną reka myje włosy, drógą, zęby, jedną nogą stoję na ziemi a drógą przygotowywuje śniadanie. Nie mam czasu na zastanowienie się co dzisiaj ubrać i biorę rzeczy jak popadnie potem mi wychodzi,że ubrałam niebieską bluzkę do czerwonego swetra ale już nie mam czasu się przebierać więc tak wychodzę. I mówi się trudno . I o dziwo zawsze się spieszę na autobus. Nigdy nie udaje mi się wyjsć na czas, nawet jak wstaję jeszcze pół godziny wcześniej i odjeżdżam z przystanku koło domu .

  9. #4699
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Hej agassku

    milego dnia zycze



  10. #4700
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    wczoraj miałam masakryczny dzień. o ja... jak już wylądowałam w domu, wypiłam pół redd'sa i poszłam spać
    dostałam nowe autko taką corsę, ale czarną


    troszkę spadło na wadze, tzn. jest 64,2 a jem bez żadnego liczenia!
    tak normalnie. i na razie niech tak zostanie, jeżeli mi służy :P
    niby sobie niczego nie odmawiam, nie jem zbyt późno i nie podjadam, ale pewnie i tak mi się niedługo coś popieprzy

    dzisiaj jadę na działkę ale dopiero wieczorem, bo popołudniu jeszcze mam angielski. ale to już ostatni w tym roku. znów będziemy oglądali jakiś suchy film
    wczoraj oglądaliśmy "Piąty element". szczerze mówiąc, przez rok si tak nie wynudziłam na tych zajęciach jak wczoraj

    misia: to życzę powodzenia! i mam nadzieję, że nam się uda
    bo ja jestem ten typ, co wszystko odkłada na potem, kiedy schudnę. muszę to zmienić :P

    kitola: prawdziwe wakacje się zaczną. bo tak jeszcze miałam wciąż ten angielski. hiszpański skończyłam wczoraj
    co do paznokci... ja też smaruję, może nie co dwa dni, ale raczej pamiętam. i już mam całkiem ładne paznokcie mam nadzieję, że mi się nie zniszczą przez wakacje!
    tylko muszę jeszcze je trochę wyrównać :P ale mają znośny kształt

    gaba: no nic mi nie mów :P bo ja zazwyczaj włosów rano nie myję, makijażu nie robię. tylko tak jak wstanę, to wychodzę
    masakra. ale może to właśnie plus? że bez makijażu wyglądam znośnie? bo niektóre laski z mojej grupy to porażka. takie wytapetowane codziennie
    a jak moja koleżanka jedną zobaczyła tak bez zrobienia, to mówiła, że ledwo ją poznała

    ja bym musiała jeszcze popracować nad systematycznością. i przygotowywać sobie wszystko dzień wcześniej, a nie że potem latam po domu i muszę zeszytów szukać, ciuchów i wszystkiego :P

    okej. to ja jeszcze wpadnę potem się pożegnać
    w ogóle wracam w niedzielę, ale w niedzielę idę do pracy
    więc nie wiem czy jeszcze tu wtedy zajrzę!

    miłego dnia :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •