Strona 46 z 242 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 96 146 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #451
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ktoś mnie wołał - ? A, to peszymistin :P !!!
    Jestem, jestem, choć dziś na krócej trochę. Ale jutro na pewno dłużej - i na zaprzyjaźnione wąteczki myk myk wieczorkiem. A może nawet wcześniej mi się uda .

    Peszko! Super, że z remontami finiszujesz, no i przede wszystkim na dietce się ostro trzymasz. Masz rację z tym podjadaniem - tam się najwięcej zbiera niechcianych kalorii i to właśnie tych najgorszych, bo nie przemyślanych...
    Ja wczoraj średnio, ale dziś ładnie (ok. 1350kcal), co mi się nie zdarzyło od 100 lat. Wczoraj nie ćwiczyłam, bo nie miałam kiedy, ale dziś była godzinka stepperka +ręce .

    Skarpetko! Super, że sie niespodzianka udała.... :P :P :P . To musiało być przepiękne... . . Ale Ci zazdroszczę... (ale tak pozytywnie - żadna zawiść, oczywiście :P ). Super. No i efekt musiał być podwójnie niesamowity dzięki temu, ze tak super zeszczuplalas!!! narawde, strasznie sie ciesze!!!
    Dietkowanie - spokojnie mozesz zaczac od poniedzialku, ale tymczasem patrz powoli juz teraz na to, co jesz, zeby niepotrzebnie nie zebrac wiecej niz potrzeba. Jasne ze nie bylo co jakos strasznie dietkowac na wyjezdzie, choc mam nadzieje, ze nie skorzystalas z okazji zeby sie najadac bardzo tuczacymi rzeczami... <grozi palcem> !

    MKwiatuszku!!!
    Cocci nie padnij nam z przepracowania
    No, postaram się. Jak miałam paść to powinnam była to zrobić przed dietkowaniem - teraz to by było szkoda tego całego wysiłku włożonego w to, żeby ładniej wyglądać... .
    Wiesz co, wczoraj wielu moich znajomych było przygnębionych, a migrenowcy to już odlatywali z bólem głowy, więc w ogóle coś wisiało w powietrzu. Fajnie, że Twój facet to rozumie - należy mu się chyba extra buziak z tej okazji .

    Marlenka!!!
    Proponuje zwazyc ten sloik z miodem, a potem dolewac do pierniczkowa i co chwile sprawdzac ile wazy oprozniajacy sie sloik. W ten sposob unikniesz przelewanek z pojemnika do miarki, itd.

    Agasku!!! Ta slim figura rzeczywiscei mi chyba pomaga - od wczoraj z powrotem pije pierwsza faze i dobrze mi idzie. Nie mam takich napadow glodu i smaka jak wczesniej. Moze to przypadek, ale chyba naprawde cos w tym jest. A Ty pijesz ja jeszcze?
    Gratuluje zaliczenia kola . I zazdroszcze aqua aerobiku - musi to byc fajna sprawa !!!

    Kirden!!! Za tytul nie dziekuj - nalezal Ci sie jak chlopu ziemia! No bo jak nie Tobei to komu - ? Howgh! Staram sie brac z Ciebie przyklad i cwiczyc gdy tylko moge, choc do Twojej systematycznosci to mi jeszcze daleko... . Ale jest coraz lepiej. Zaczynalam od 30min stepperka z kilkoma przerwami, a teraz spoko robie godzine+ręce - z przerwami, ale zeby troche porozciagac i rozluznic miesnie, a nie przymusowo :P .

    Buraczq!!!
    Pewnie, że pierniczki zrobic. Chyba zadne inne ciasteczkowo-pieczeniowe rzeczy nie sa takie swiateczne jak pierniczki... :P . A ja to dzis nawet zjadlam jednego zrobionego przez moja Bratowa.... . Ale i tak spoko ponizej limitu, jak bum cyk cyk.

    No dobra. Smigam juz, bo dzis juz naprawde musze choc troche sie wyspac... . Zeby jutro nie byc maruda . Jak mi Rodzinka pozwoli to jutro beda wielkie przedswiateczne porzadki w ...moim pokoju. Brzmi dziwnie, ale naprawde beda WIELKIE - ach, juz sie ciesze jak sobie pomysle ile to rzeczy sobie wreszcie przegladne i poukladam :P :P :P !!!

    Dzieczyny!!! Co tu dużo mówić - dzięki Waszej pomocy powróciłam do naszego wspólnego Dietkowa - dziękuję Wam jeszcze raz za wsparcie. Jesteście SUPER!!! :P

    :P :P :P Miłego weekendu Wam życzę :P :P :P

  2. #452
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    ok ok wiem ze bede jeszcze chwilke upierdliwa ....ale jeszcze mi zdradzcie jaka ma masa wyjsc z tego - gesta czy jakas inna ????? przed wlozeniem do piekarnika i to by bylo wszystko juz ;p

    cocci i taka postawa jest SUPER - wzajemnie- odpoczywaj przez weekand!!!!!

  3. #453
    Guest

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki, ja tylko na chwilke.

    Chcialam sie zapytac o ten balsam firmy Soraya. Kupilam: opakowanie w tubce, rozowe, slodki zapach, WODOSPAD- wygladzajacy. Stymulator ß-endorfin, witamina A i E. nie wiem czy o tym mowa byla Cos mi sie wydaje, ze to nie ten.. ale na szczescie (albo nie:P) jest niewielki i szybko sie skonczy :P

    Aha, oprocz tego zakupilam sobie serie kosmetykow Garniera do twarzy. Stosuje 3 dzien i wydaje mi sie, ze cera jest jasniejsza. Ale to moze tylko moje wyobrazenie :P Moze ktoras z Was ma jakas opinie na ten temat?

    Zazywam tez skrzyp, pani farmaceutka dala mi Skrzypo-vite. Zobaczymy czy da rade moim krociutkim i miekkim paznokciom i czy poprawi sie wyglad moich wlosow

    Pozdrawiam sobotnio

  4. #454
    Kirden jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey dziewczynkiWlasnie sobie zrobilam zupke na obiad brokołwa i wyszla mi pyszna i niema duzo kaloriiDobrze ze sobota mozna troche odpocznac przynajmniejA potem znowu to samo ale juz niedlugo swieta

    Cooci wlasnie cwiczeniaJescze troche i dojdziesz do wprawyJest juz bardzo dobrze dietkowo i cwiczeniowo

    uciekajaca_Skarpeta chyba nie o tym balsamie...Ja sobie kupilam wczoraj Zel wyszczuplajacy-antycellilitowy i przeciw rozstepa z zielona herbata firmy-Bielenda.Zobaczmy jaki bedzie dawlo efekty moze bedzie dobry a przy tym niedrogi bo kosztuje-11zlZobaczmy

    Buzia:*

  5. #455
    Guest

    Domyślnie

    Tak myslalam, ze to nie ten :P Ale nic sie nie stalo, niedlugo sie skonczy :P Moze odkryje cos nowego? Podziele sie opinia na jego temat po skonczeniu tubki

  6. #456
    mkwiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! A ja sobie kupilam krem wyszczuplajacy + ujedrniajacy slim extreme 3D eveline i juz mi sie podoba Wlasnie sobie troche pocwiczylam A moje samopoczucie wraca do normy Moze dlatego ze przestalam brac pigulki antykoncepcyjne Sama nie wiem Ale wazne ze juz mi lepiej Ide teraz na spacerek Pozdrawiam Was Kochane

  7. #457
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    Kwiatuszku a ja mam z tego serum.. tez fajne, ale fakt-ku..sko chłodzi!!! czsaem to mi po prostu zimno w pupe

    Cocci.. widze, że Ciebie narazie oszczędzaja bo mnie Marlenka i Madyiare wywalają do pamietników

  8. #458
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej!!!

    Z imprezy jednak nie udało mi się zmyć, ale jutro naprawde chyba się zarygluję w pokoju i poodwiedzam wąteczki różne :P . Choć głupia sprawa, bo jutro to u nas jest przyjęcie rodzinne, a mnie generalnie nie ma w domu prawie nigdy, więc jak już jestem to wypadałoby choć trochę pomóc... .

    Impreza - jak mówiłam, nie udało mi się wymigać szybko, więc niestety przekroczyłam dziś limit dość sporo ... ... . Głupie to strasznie - dorosły człowiek , a nie potrafi się oprzeć... . Choć jest pocieszenie - zwykle na takich imprezach potrafiłam zjeść 2-3 razy więcej niz zjadłam dzisiaj (gdzie mi się to wszystko mieściło ), więc teraz jest dużo lepiej. Chciałabym zaraz wleźć na stepperek, ale jestem strasznie śpiąca i nie wiem, czy dam radę jeszcze to. Aha! Przy tych słodyczach i podjadaniu to zjadłam ten chitosan (to to z pancerzy skorupiaków, co ma wiązać tłuszcz i zostać wydalone razem z tym tłuszczem. Mam nadzieję, że tak się dzieje... ).
    W sumie to mi głupio, ale też i widzę poprawę w porównaniu z tym , co było kiedyś, więc cieszę się choć z tego. Jutro postaram sie w dzień ładnie dietkować i zrobić godzinę hardcorowego stepperka, a wieczorem zjeść na imprezie mniej niż dzisiaj... .

    Nie wiem czy się o to dzisiejsze objadanie "biczować", czy po prostu przyjąć, że taka jestem i ze tylko tyle mi się udaje powstrzymać; i w związku z tym żyć dalej, ciesząc sie z tego, że (i) z imprezami radzę sobie lepiej niż kiedyś, (ii) imprezy nie są codziennie i (iii) w dni "nieimprezowe" ładnie dietkuję - ? Chyba przyjmę tę drugą opcję, co oczywiście nie znaczy, że zacznę sobie odpuszczać na imprezach - "o nie, mój drogi, o nie, mój drogi..." (dla niewtajemniczonych - to tez Mikołajek :P )
    No nic. Jest jak jest. Jeśli w środę na wadze będzie mniej, to nie jest tak źle jak to dzisiaj odczuwam ... . A jak Wy coś takiego widzicie tak w ogóle? Co sądzicie? - Nie chodzi mi o skupianie się na mojej osobie czy udawanie, ze wszystko w porządku, ale tak w ogóle wydaje mi się, ze często zauważamy tylko to co jest gorzej, mniej uwagi zwracając na poprawę czegoś. No bo 2500kcal to oczywiście nie jest powód do dumy, ale skoro przy takich sytuacjach kiedyś bywało pewnie i 4000-5000kcal to jest chyba lepiej, nie? Jak do takich sytuacji podchodzicie u siebie?

    Buraczq, MKwiatuszku, Skarpeto !!!Miałam też to serum ujędrniające Eveline - rzeczywiście zimno w pupę, hi hi. Ja o kremach i w ogóle zabiegach na skórę to sobie przeglądnęłam wątek margolki123:
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...hlight=#401382
    Teraz kupiłam Nivea Q10 i serum do biustu Eveline (mam duży biust, więc przy chudnięciu nie ma żartów), ale nie poradzę Wam nic mądrego, bo ja z obserwacją i pielęgnacją skóry to jestem lewa - w ogóle nie zauważam pewnych rzeczy i ewentualnych zmian. Nawet teraz - rozstępy jakies u siebie zauważyłam, ale cellulitu nie, mimo że niby wiem jak ma wyglądać - a przeciez niemożliwe żebym go nie miała... . Ale wątek margolki polecam - długi, ale strasznie dużo się z niego można dowiedzieć.

    MKwiatuszku !!!Dobrze że humor wraca - słyszałam właśnie że pigułki potrafią mieć nieprzyjemny efekt m.in. na samopoczucie, więc może to było to.

    Skarpeto!!!
    Skrzyp też zażywam. Wydaje mi się że pomaga. Choć mimo wszystko od jakiegoś czasu strasznie wypadają mi włosy i nie mam pojęcia dlaczego... - ? Ale nie wiem jak by było bez skrzypu.

    Kirdenku!!! Widzę, że u Ciebie kolejny dobry dzień :P :P :P . Cieszę się bardzo !!!

    Marlenko!!!
    Niestety, z pierniczkami nie pomogę, bo się nie bardzo znam, ale coś mi się kojarzy ciasto robione przez siostrę - chyba właśnie taka konsystencja plasteliny jak mówi Peszymistin .

    cocci i taka postawa jest SUPER
    Chyba niestety za wcześnie powiedziane - dziś było jak było
    A jak Twoje postanowienia? - Coś mi mówi, że wszystko super - ?

    Buraczq!!! Wiesz co, nie wiem jak to jest z klasyfikacją wątków. Wydaje mi się, ze ten bardzo pamiętnikowy nie jest. Piszemy często jak idzie dietkowanie czy o ile przesuwamy suwaczek, ale bardziej chyba przez pryzmat podejścia do dietkowania. Dużo tu piszemy o tym, co myślimy o chudnięciu i o innych różnych rzeczach, które na dietkowanie mają wpływ i jak sobie z nimi poradzić praktycznie (np. emocjonalnie). Dlatego mi się wydaje, że ten wątek nie jest takim stricte pamiętnikiem. Ale to akurat tylko moje wyobrażenie... Może to zupełnie źle rozumiem - ? Zobaczymy - jesli wątek zostanie przeniesiony to trudno. A na razie schodzimy się tu i radzimy się siebie nawzajem co robić i jak podejść do całej sprawy żeby dojść pewnego pięknego dnia do tego prawego końca suwaczka.

    Nic, Dziewczynki. Kończę na razie, bo jestem bardzo zmęczona. Wybrałam dziś forum zamiast stepperka i może kalorycznie to mało rozsądna decyzja , ale chciałam z Wami choć troszkę pobyć :P .

    :P :P :P "Do zobaczenia, do jutra" !!! :P :P :P

  9. #459
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Sposoby na imprezki - ?



    Po zastanowieniu -
    decyzja: na jutrzejszej imprezce zjem nie więcej niż 1 większą i 1 mniejszą rzecz, które nie będą dietetyczne (np. 1 kawałek tortu i 1 małe ciasteczko). W ten sposób zrobię to z czystym sumieniem i bez poczucia winy (no bo przeciez tak zostało postanowione), a przy okazji poćwiczę kolejny krok do lepszej kontroli nad imprezkami (całkowita abstynencja od słodyczy nie jest na razie wykonalna ).
    I co? Może być?

    A jak jest u Was z imprezkami przy dietkowaniu? Macie jakiś sposób? Żelazna wola czy jakoś inaczej to organizujecie?

  10. #460
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hihihi cocci, ja chyba nie będę odpowiadała na pytanie jak to u mnie jest z imprezkami, bo to wszystkie wiecie :P
    po prostu jem
    ale chyba musze z tym skończyć
    musze schudnąć 1o kilo. teraz. tzn. nie muszę, chcę :P
    bo dopóki tego nie zrobię, będę się źle czuła i wciąż będę miała tyle kompleksów ile mam
    a Twój pomysł? myślę, że jest niezły i na pewno wykonalny, a to duży plus

    kwiatuszku: a to pewnie mój humor też przez tabletki może być...
    i przez to, ze przestałam palić...
    to może zmienię je? bo przestać brać raczej nie przestanę
    ale będę musiała pogadać z moim lekarzem
    myślicie, że zmiana może coś dać?

    co do ciasta
    to nasze jest zazwyczaj twardawe
    ale plastyczne
    jak słabo rozmemłana plastelina :P

    okej, idę już, bo zaraz do kościoła
    miłej niedzieli :*

Strona 46 z 242 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 96 146 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •