Ktoś mnie wołał - ? A, to peszymistin :P !!!
Jestem, jestem, choć dziś na krócej trochę. Ale jutro na pewno dłużej - i na zaprzyjaźnione wąteczki myk myk wieczorkiem. A może nawet wcześniej mi się uda .
Peszko! Super, że z remontami finiszujesz, no i przede wszystkim na dietce się ostro trzymasz. Masz rację z tym podjadaniem - tam się najwięcej zbiera niechcianych kalorii i to właśnie tych najgorszych, bo nie przemyślanych...
Ja wczoraj średnio, ale dziś ładnie (ok. 1350kcal), co mi się nie zdarzyło od 100 lat. Wczoraj nie ćwiczyłam, bo nie miałam kiedy, ale dziś była godzinka stepperka +ręce .
Skarpetko! Super, że sie niespodzianka udała.... :P :P :P . To musiało być przepiękne... . . Ale Ci zazdroszczę... (ale tak pozytywnie - żadna zawiść, oczywiście :P ). Super. No i efekt musiał być podwójnie niesamowity dzięki temu, ze tak super zeszczuplalas!!! narawde, strasznie sie ciesze!!!
Dietkowanie - spokojnie mozesz zaczac od poniedzialku, ale tymczasem patrz powoli juz teraz na to, co jesz, zeby niepotrzebnie nie zebrac wiecej niz potrzeba. Jasne ze nie bylo co jakos strasznie dietkowac na wyjezdzie, choc mam nadzieje, ze nie skorzystalas z okazji zeby sie najadac bardzo tuczacymi rzeczami... <grozi palcem> !
MKwiatuszku!!!No, postaram się. Jak miałam paść to powinnam była to zrobić przed dietkowaniem - teraz to by było szkoda tego całego wysiłku włożonego w to, żeby ładniej wyglądać... .Cocci nie padnij nam z przepracowania
Wiesz co, wczoraj wielu moich znajomych było przygnębionych, a migrenowcy to już odlatywali z bólem głowy, więc w ogóle coś wisiało w powietrzu. Fajnie, że Twój facet to rozumie - należy mu się chyba extra buziak z tej okazji .
Marlenka!!! Proponuje zwazyc ten sloik z miodem, a potem dolewac do pierniczkowa i co chwile sprawdzac ile wazy oprozniajacy sie sloik. W ten sposob unikniesz przelewanek z pojemnika do miarki, itd.
Agasku!!! Ta slim figura rzeczywiscei mi chyba pomaga - od wczoraj z powrotem pije pierwsza faze i dobrze mi idzie. Nie mam takich napadow glodu i smaka jak wczesniej. Moze to przypadek, ale chyba naprawde cos w tym jest. A Ty pijesz ja jeszcze?
Gratuluje zaliczenia kola . I zazdroszcze aqua aerobiku - musi to byc fajna sprawa !!!
Kirden!!! Za tytul nie dziekuj - nalezal Ci sie jak chlopu ziemia! No bo jak nie Tobei to komu - ? Howgh! Staram sie brac z Ciebie przyklad i cwiczyc gdy tylko moge, choc do Twojej systematycznosci to mi jeszcze daleko... . Ale jest coraz lepiej. Zaczynalam od 30min stepperka z kilkoma przerwami, a teraz spoko robie godzine+ręce - z przerwami, ale zeby troche porozciagac i rozluznic miesnie, a nie przymusowo :P .
Buraczq!!! Pewnie, że pierniczki zrobic. Chyba zadne inne ciasteczkowo-pieczeniowe rzeczy nie sa takie swiateczne jak pierniczki... :P . A ja to dzis nawet zjadlam jednego zrobionego przez moja Bratowa.... . Ale i tak spoko ponizej limitu, jak bum cyk cyk.
No dobra. Smigam juz, bo dzis juz naprawde musze choc troche sie wyspac... . Zeby jutro nie byc maruda . Jak mi Rodzinka pozwoli to jutro beda wielkie przedswiateczne porzadki w ...moim pokoju. Brzmi dziwnie, ale naprawde beda WIELKIE - ach, juz sie ciesze jak sobie pomysle ile to rzeczy sobie wreszcie przegladne i poukladam :P :P :P !!!
Dzieczyny!!! Co tu dużo mówić - dzięki Waszej pomocy powróciłam do naszego wspólnego Dietkowa - dziękuję Wam jeszcze raz za wsparcie. Jesteście SUPER!!! :P
:P :P :P Miłego weekendu Wam życzę :P :P :P
Zakładki