dzielna dziewczynka
no , no z takim zapalem to Ty na wakacje bedziesz cud miod orzeszki :P
dzielna dziewczynka
no , no z takim zapalem to Ty na wakacje bedziesz cud miod orzeszki :P
a ja to przez ten tydzień z algebra to się mega rozleniwiłam bo wcześniej.. mimo, że dużo nauki to starczało czasu na ćwiczenia
ale w sobote byłam na Łyżwach... oj oj.. ale było.. zajebiście :P
choć jeszcze dzisiaj pobolewają mnie mięśnie
Hey dziewczyny Wlasnie zjadalam niedawno obiad i zaraz do nauki chemii Nieprzepadam ale dam rade (co to dla mnie ) Nio a potem pocwicze i do spania tylko obejrze serial-Witchblade ktory bardzo lubie
Fakt lepiej jest cwiczyc rano ale niestety ja niemam na to czasu a szkoda...rano sie ma wieceh energii a wieczorem to sie juz niechce ale ja daje rade
zjadlam dzis:
kaszke 250 kcal
jajecznice 250 kcal
spagetti ala marlenka (troszke odbiegajace od prawdziwego) 400 kcal
2 cappuccino 200 kcal
jabuszko 50 kcal
mysle ze zjem jeszcze jakis bulionik z ryzem i mrozonymi warzywami i bedzie gdzies kolo 1300 na dzis
a jeszcze steperek ;p
reszte wieczorem
pięknie Ci idzie i jeszcze tak ładnie ćwiczysz ani się obejrzysz, a będziesz laska jak się patrzy
ja jak narazie zjadłam 13oo już
i 2oo na kolację zjem
więc też jest okej
marlenka: filiżanka cappuccino nie ma chyba 1oo kcal
pochwalę się, dostałam 4 z egzaminu z botaniki
a tak się bałam
teraz w środę zoologię mam
całe popołudnie nad tym siedzę
czasem poczytuję Harrego
buźki
ale fanie bylo... mechelen jets fajowe jutro od poludnia bede je podbijac, bo nie pamietam drogi wiec pewnie cale jutro obejde lece sie uczyc papapa
narazie zjadlam :
kaszke 200 kcal
ryż na mleku berliso 200 kcal
i resztki kukurydzy z puszki
a ja już tysiaka mam na koncie
w tym jeden naleśnik z serkiem- własnej roboty
głowa mi już pęka
miałam 4 dni na naukę zoologii, ale praktycznie wczoraj coś tam zaczęłam robić
boshhhhh jaka ja głupia jestem
więc idę
trzymajcie się :*
Zakładki