cześc Waszka,życze udanych walentynek
cześc Waszka,życze udanych walentynek
Echhh Walentynki będa udane, ale na pewno nie dietetyczne
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Pare czekolade nie zaszkodzi,byleby nie przesadzić chyba,ze masz jakiś superobiad w planach
Witaj waszko ja jtak szybciutko, bo zaraz zmykam. Oczywiście wszystkiego miłosnego na Walentynki :P A jak parę czekoladek zjesz, nic się nie stanie, w końcu to raz w roku jest takie święto
E, tam - jeden dzien wolno
Tym bardziej, ze macie dodatkowy powod do swietowania, prawda?
WSZYSTKIEGO WALENTYNKOWEGO
ja nie lubię czekolady 9 no czasem kawałek gorzkiej)
w planach pyszna paella. i winko hiszpańskie.
i szampanik
już czuje jak dupsko rośnie
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
1 lyzka oliwy z oliwek
1 duza cebula, posiekana
1 czerwona papryka pokrojona w cieniutkie pasemka
3 zabki czosnku, roztarte
2 lyzeczki ostrej zmielonej papryki
1 lyzeczka pieprzu cayenne
torebka ryż podgotowanego 10 min
100ml bialego wytrawnego wina ( lub łyżka octy winnego)
500ml wywary-bulionu z warzyw lub rybnego
2 lyzeczki przecieru pomidorowego
2 szczypty szafranu
500g owocow morza (krewetki, malze, raczki to moja ulubiona wersja)
400g posiekanych pomidorow z puszki lub 200g duzych pomidorow bez skorki i posiekanych
4 duze szczypty natki pietruszki do dekoracji
4 limonki ( lub przynajmniej jedna do dekoracji i cytryny)
sol ,pieprz czarny
Na rozgrzany olej wrzucamy czosnek, cebule i papryke lekko przysmazyc, nastepnie 3-4 minuty nawolnym ogniu obsmazac az do zmiekczenia.
Dodac papryke mielona i pieprz cayenne i smazyc przez ok 1min. Dodac ryz i wino- dusic tak dlugo az ryz wchlonie je w calosci.
Bulion goracy wymieszac z przecierem i szafranem odstawic na chwilke (szafran zmieknie i "otworzy na ladny smak"). Pochwili dodac do ryzu na patelni i doprowadzic do wrzenia, dodaj pomidory.
Dus 25-30min.Na 7 min przed koncem dodaj owoce morza.
Dopraw potrawe sola i zwyklym czarnym pieprzem do smaku. posyp natka podawaj z cwiartkami limonkami ( potrawa musi byc skropionasokiem z limonek! Kazdy sam wybiera dla siebie ilosc limonek jaka zuzywa do paella).
przepis pochodzi z Wielkiego Żarcia, lekko zmodyfikowany prze mnie, ale i sprawdzony - wychodzi pycha
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
WITAM WALENTYNKOWO.
Przepis wyglada apetycznie,do tego dobre towarzystwo i ten wieczór napewno bedzie wyjątkowy.Ja dzis nie boje się o dietkę.Dostałam wprawdzie bombonierkę z czekoladkami ale schowałam twardo pod łózko i nie wyciagam.Boje się za to tłustego czwartku a u nas tak naprawde tłustej środy choc to jeszcze sporo czasu.Mama zawsze sama piecze pączki a takie gorące,pachnące są najlepsze.Nie wiem jak ja to przeżyje,najchętniej bym wybyła z domku ale juz zaprosiłam na te paczki goscia,może uda mi sie skłamac,ze juz tyle zjadłam i wiecej nie moge i wypic herbate ale bedzie ciezko.Najlepiej na razie nie myslec.Udanych walentynek Waszko
Waszko nie jesteś sama
Ja też dzisiaj mam zamiar sobie trochę podjeść, przecież nie będę patrzeć jak mój misio pochłania pyszny obiadek przeze mnie przygotowany w ten wyjątkowy dzień
I posłodzić trochę też mam zamiar
A co mi tam
Ale jutro znowu ładnie do dietki wracam
Miłego dnia walentynkowego życzę
Zakładki