Wątek: Sezon Działkowy :-)

Jak do tej pory to wg planu u mnie. Mnie ta druga spódniczka się podoba bo lubię dłuższe. Ale pierwsza jest piękna, do Twoich nóg w sam raz . Pozdrawiam.

Dzięki dziewczynki za porady

sorki, że nie pisze u was, ale zmykam się połozyć - głowa mnie boli, zimno mi i kapie z noska
najgorzesze jest to, ze nie pójde na basen - boje sie dorobić na maxa - jutro spotkanie z Kaszanną

Zdrowiej szybciutko

Waszko, leż i się kuruj, nic gorszego niż nie doleczone przeziebienie i katar. Wierz mi, wiem coś o tym. Goraco pozdrawiam.

No to wiadomo, kto zaraził waszkę. Na basen nie idź, tylko pod kocyk, herbatka z miodem, rutinoscorbin i fervex. Trzymaj się cieplutko. ja się dzisiaj zważyłam i lepiej nie mówić, już mnie szlag trafia

Waszka słoneczko , zdrowiej nam , zrób sobie grzańca z wina

Waszeńko, witam po koeljnej przerwie Jakieś galopujące konie tu widzę na avatarku to pewnie metafora Twej pędzącej w dół wagi Pozdrawiam :*

buziaczki

waszko! ta druga spodniczka poprostu zwalila mnie z nog! wlasnie siedze na tej stronce i przegladam ciuszki, super kolekcje tam maja, skad wygrzebalas ta stronke? masz jeszcze jakies fajne rarytaski?
wyspij sie dobrze waszenko, odpoczywaj, a bol glowy przejdzie, a i katarek moze sie podda

Katarek się trzyma - ale chyba mi lepiej

stronkę z ciuchami wygrzebałam w googlach, szukając promod - zawsze zaglądam do ich sklepów, choć mają drogo.

Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
Śniadanie 10.00 serek topiony light, trochę serka homogenizowanego, pomidor, szklanka mleka
obiad14.00 nie wiem, zjem u mamy - miesko i surówka
kolacja18.00 zupa kapuściana ( ale nie ta od diety)
jabłko
nie wiem co będzie z ruchem - mam w planach fitness, ale nie wiem, jak się bdę czuła wieczorem