Witaj waszko!
zaglądam, żeby się przywitać i spytać co ciekawego
hehe, u ciebie to się prawdziwy poradnik kulinarny tworzy
miłego dnia
--------------------
Zajrzyj do mnie: "korni na odwyku" http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=387943#387943
Witaj waszko!
zaglądam, żeby się przywitać i spytać co ciekawego
hehe, u ciebie to się prawdziwy poradnik kulinarny tworzy
miłego dnia
--------------------
Zajrzyj do mnie: "korni na odwyku" http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=387943#387943
Lorilaj na pewno wypróbuję dzięki
Ocena czwartku:
jedzenie: w porządku, bez planu, ale mało, na nic się nie skusiłam
ruch...
płyn OK
dla siebie - cały dzień na plotach oczyszczających duszę
Plan na dziś:
po przebudzeniu woda z miodem i cytryną
potem kawa
10.30 śniadanie: serek wiejski light z cebulką, kromka chleba jak trzeba
14 lunch: sałata, feta, pomidor, oila sos sojowy :P pycha sałatka
18 obiad: mintaj w leczu cukiniowym (podawałam przepis pyycha)
potem jabłko
dużo płynów
Ruch:
godzina aerobiku (wykonane)
godzina z pieskiem
dzień zaczął się super, poszłam, poćwiczyłam przed sniadankiem - od razu chce się zyć
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
hej
dzięki za odwiedzinki
strasznie mnie motywuje ten twój plan - na prawdę super
muszę wypróbować ten twój przepis na mintaja i nie omieszkam pochwalić
trzym się ciepło
--------------------
Zajrzyj do mnie: "korni na odwyku" http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=387943#387943
Waszeńka, pozdrowieni U mnie po kołąch -przynajmniej po części tych najgorszych, więc bedę mogła systematycznie zaglądać. A właśnie...Będę sobie sumiennie zapisywać co zjadłam. Wiem z doświadczenia, że to pomaga... Jeje, pić mi sie chce. Ostatnio za mało wody piję...
Ps: U Ciebie też ejst śnieg?? U mnie tak.. Pojeździłabym na nartach!!: )
Śniegu nie ma, ale jest zimno - ma to swoją dobrą stronę - już robią lodowisko koło Multikina
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
wstąpiłam aby Cię pozdrowić i zobaczyć co u Ciebie słychać,czekam na dalsze relacje z dietki no i na pyszne przepisy-mam nadzieje że w końcu wezmę się za kucharzenie i któryś wypróbuję.dzisiaj zrobiłam sobie sałatke z tuńczyka,ryżu groszku,kukurydzy i ogórka-pychotka,dawno nie jadłam sałatki więc,mimo że ma ograniczną ilość składników spałaszowałam ją z miła chęcią
pozdrawiam cieplutko!
Na łyżwach tez bym pojeździła.. NA loodwisko mam strasznie daleko, ale... ALe może uda mi się w jakis weekendzik wyciągnąć znajomych Pozdrawiam
Ocena Piatku
SUPERRRRRRRRRRRRRRRRRR
Plan weekendowy:(wyjeżdzam na działkę i zabieram tylko planowe jedzonko)
Woda z miodem i cytryną
kawa z mlekiem
śniadanie:
sobota: jajecznica na mleku pomidor
niedziela: makrela wędzona, kromka chleba pełnoziarnistego, pomidor
Lunch
sobota/ niedziela: sałatka z kalafiora
Obiad:
sobota: indyk duszony w cebulce, słodka kapusta gotowana z pomidorami
niedziela: koreczki z indyka "hawajskie", sałatka z pekińskiej
no i obowiązkowe jabłko - przepychacz przed snem
Ruch:
sobota: jazda konna, praca na działce (jak się da - śnieży) i spacer
niedziela: praca na działce - zamykanie domku na zimę, chlip chlip.....
Uda się
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
A teraz podam wam przepis na genialny obiad niedzielny - drugie danie - my odchudzaczki jemy mięsko i surowkę, dla rodziny podajemy z ryżem z sosem słodko kwaśnym (ze słoiczka "łowicz") i surówką z pekińskiej
nie podję ilosci - każda wie, ile zje jej rodzinka, lub sama
Koreczki z indyka "hawajskie"
pierś z indyka
szynka
oliwa
ananasy z puszki
czosnek
jajko
wiórki
sól, pieprz
wykałaczki
Z piersi indyka przygotoać małe kotleciki, rozbić, posolić posmarowac wyciśnietym czosnkiem i posmarować lekko oliwą oliwą od środka, żeby nie było suche. Położyć plasterek szynki, na tym kawałek ananasa. Zwinąć w rolkę, spiąć wykałaczką. Zapanierować w jajku i wiórkach, usmażyć ( dla siebie bez panierki!!!!)
surówka:
połówka kapusty pekińskiej
duża pomarańcza (dwia małe)
duża garść rodzynek - sparzonych i osuszonych
sól
jogurt naturalny
kapustę poszatkować, pomarańczkę obrać, podzielić, pokroić dość grubo - cząstka na dwie- trzy części, dodać rodzynki, posolić, dodać jogurt, wymieszać
SMACZNEGO!!!!!!!!!!
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki