buzka. ja jutro jade na konie:D Diabolo:D - ogierek
dziś czeka mnie fat burning z ulubiona instruktorką
Już się cieszę
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Heyka tu eyka
Witaj!Mam nadzieję, że trening będzie udany. Ja właśnie zaraz będę miała korepetycje, a potem zamierzam poćwiczyć, może uda mi się dzisis=aj zrobić 45 min :P A jak tam twoja dietka, bo nawet do mnie kiedyś napisałaś.W zasadzie dążymy do podobnej wagi Moje śniadanie:40gr musli, potem jabłko, na obiad mała ilość ziemniaków (2) i troszkę sałatki z buraków. Na kolację zamierzam zjeść jogurt i pieczywo chrupkie, bo po wczorajszym zjedzeniu dużej ilości ciemnego chyba odstawię je na zawsze
Pozdrawiam
Hej Waszka
Wysłałam ci wiadomość na moim poście, może sprawdzisz
ja w zasadzie mięso jadam od przypadku do przypadku , po prostu nie przepadam za smakiem, czasem skuszę się na szynkę z indyka lub maminą kiełabaskę, ale moi rodzice mieszkaja daleko stąd koło Rz-wa. W piątek do nich jadę, bo mama ma urodzinki i tego sie obawiam, ze zadużo zjem Muszę się trzymać bo Andrzejki tuż tuż
Przeczytaj na moim poście
No i nie wiem co z tą jajecznicą na mleku ???
Ocena wtorku:
Jedzenie idealnie, nie zjadłam w ogóle kolacji tylko jabłko – jakoś mi się po ćwiczeniach jeść nie chciało – plan nie wykonany we właściwą stronę
Ależ wczoraj było super na fat burning – aż mi pot po nosie kapał
Dla siebie wymoczyłam, wypeelingowałam sobie stopki i zrobiłam pedicure
plan na dziś - środa:
woda z miodem i cytryną
śniadanie jajko na mleku, pomidor, ogórek konserwowy, płatek pumpernikla
kawa z mlekiem
obiad nie wiem co – jadę do mamy, byle nie za dużo
kolacja mintaj, surówka z kapusty ( w końcu musze też chłopa nakarmić)
Jabłko
ruch – brzuszki, spacer – w następną środe mam już basenik
Blanka Już pisałam, dawno cie nie było
biore dwa jajka 1/3 szklanki mleka wszystko do kubka mieszam, daje na patelnie teflonową, sole i smażę
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
hej waszka
Chyba będę chora Nie wiem czy do Andrzejek uda mi się zgubić zaplanowane 2,5kg. Dzisiaj ze względu na choróbsko raczę się czochem i grzanym piwem Wiem, że to niedietetyczne, ale czuję sie potwornie. W mojej mieścinie panuje angina Poproszę o przepis na sałatkę z paluszkami krabowymi - są wyśmienite
Buziaczki
WITAJ JA TEZ ZASZALALAM OD PIATKU ZACZYNAM AREOBIK W WODZIE
Ja wypisałam nawet ile ja zjadam.. Jestem niepoprawna:/
Pozdraiwam, życzę dobrego dietkowania. Chcę spać Jestem baaardzo niewyspana. Dobrze,ze szóstki już zrobiłam. Jeszcze tylko wezme prysznic, ten ciepło-zimny, posmaruje sie mazidłami antycellulitowymi i do snu..
Czuję sie w dołku, pod pręgieżem diety, szczupłego wygladu.
Mam serdecznie dość i tym razem ovbjawia sie totalnym zniechęceniem - nawet jeść mi sie nie chce....
Ocena Wczoraj -
wszystko OK, trochę ruchu za malo
Plan wklepie później, bo muszę iść do pracy
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki