no to kiepsko z tymi łazienkowymi problemami :/
a kotlety sojowe robisz sama czy kupujesz gotowE?
no to kiepsko z tymi łazienkowymi problemami :/
a kotlety sojowe robisz sama czy kupujesz gotowE?
Witaj Waszko!
Ja dziś też czuję się grubo pomimo tego że wlazłam w moją garsonkę nr 36.
Ale weekend miałam wielkie jedzenie i zero skrupułów.
Mam nadzieję że problemy łazienkowe szybko miną.
Miłego dnia
waszko ja juz kiedys ci pisałam ale wydaje mi sie ze ty masz cos na wzór jadłowstretu... a wiesz jakie to niebezpieczne - moze nie wiesz JA WIEM!
Uwazaj moja droga bo wygladasz GIT i nie musisz az tak sie katowac
Waszuniu, jakie kłopoty z łazienką![]()
![]()
w każdym razie, jakiekolwiek by nie były, niech się skończą![]()
![]()
buziaki wysyłam![]()
BIEDAKU ALE CIE NIESPODZIANKA Z PONIEDZIAŁKU ZŁAPAŁA
TRZYMAJ SIEI MIMO WSZYSTKO UDANEGO DZIONKA ZYCZĘ
![]()
Łazienkowo się uregulowało po paczce śliwek suszonych i 3 herbatkach Figura z kruszyną.
od razu lżej![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
To nieźle Cię trzymało, jak puściło dopiero po 3 kruszynach i śliwkachale najważniejsze, że już PO
![]()
![]()
Dziś się wszystko wyjaśniłoniespodzianka rano w samochodzie - @ i to gwałtowna. Dojechałam do pracy.... cała mokra, a tu szef już gania i szuka ofiar. Wymknęłam się do Auchan, kupiłam bieliznę, podpaski i spodnie dzinsy, rozmiar 28, trochę za wysokie, bo prawie do talii...
doprowadziłam się do porządku i wreszcie mi lepiej.
Stąd problemy z łazienką, wypryski na twarzy.... @ w 20 dniu cyklu.
Ale nic mi nie jest - to normalny objaw - nie biorę tabletek anty, doktor kazał przerwę robić - i tak mi hormony wariują.
[b]raporcik z wczoraj[b]
jedzonko wytrzymane jak było w planach, zero grzechu
ruch - był rowerek na MJM
dla siebie, peeling kawą, balsam
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: styropian sonko z żyta, ser biały, papryka, ogórek
kawa z mlekiem, mandarynka
Obiadpanga, surówka z czegoś - chyba z pora, bo jakiś zdycha w lodówce
Kolacja serek Capri, pomidory
Jabłko, kefir
Ruchjak dam radę, to rowerek
dla siebie nie wiem, chyba manicure i balsamowanie obowiązkowo
![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Uff, ale miałaś przygodę z samego rana![]()
współczuję
Pięknie sobie poradziłaś Waszko![]()
Buziaczki, mam nadzieję, że reszta dnia upłynie Ci w spokoju![]()
![]()
Zakładki