Wątek: Aniolkowa tez chce schudnac!- walka z kilogramami.

ufff wróciłam, i znow marsz był, duzo chodzenia i stania.... no i jałć jeden mały wyskok ponad norme...zaliczony hamburger na miescie (mały) ale zawsze hamburgerek ... No dobra. To nie jest tak hihihi że ja sie nagrodziłam z powodu mojego -1,5 kg ale po prostu jaos tak wyszło, wyszłam z domu bez obiadu ok 13 i tak mnie dopadł głód ze nie mogałm sie no oprzec. a teraz własnie dopiero co skonsumowałam obiadek...wiem wiem,.....nie powinnam moze jesc obiadu,....ale to jest zdrowe jedzenie....Dobra. to i tak hamurger na miescie zdaza mi sie 2 razy no moze 3 razy na rok. Nie wime co mnie natchneło ale juz hamburgera pochłoneło Nie przejmuje sie wcale jakos to spale nawet sie rymuje
ale musiałam napisac to i sie przyznac. i wicie co to taki wstyd...troche...dlatego ze niby sie człowiek odchuda a tu taka wpadka....Dlatego teraz bede uwazac zeby sie nie narazac i zeby za duzo nie podjadac Chyba mnie dzis wzieło na rymowanie ale i tak zaraz mnie wezmie spanie.
Dobra. Koniec. pozdrawiam. ps. jutro gimnastyka, Aniolkowa troche pobryka. Zeby spalic hamburgera powstanie Aniolkowa era. :P Mimo ze zapach kalorycznych potraw nęci, Aniolkowa hulahopem pokręci.
no dobra juz naprawde koncze bo siebie tym rymowaniem wykoncze
pa pa całusów 102 !!!

Kolejny dzionek...
Oj dzisiaj zamiast pocwiczyc fizycznie to pocwiczyłam sobie umysłowo. :P studia i te sprawy czyli.
Do nauki uszykowałam sobi 2 pokrojone w plasterki jabłuszka (bo miałam ochote na cos słodszego abrdzije czekoladowego) dlatego trzeba było odrzucic te pomysły kaloryczne i wrócic do postanowienia przeciez.
Za chwileczke mam obiadek i tuz po nim około 14 wychodze na spacerek, bo taka śliczna pogoda....A ma sie oziębic teraz na dniach to wole sie grzac potem w domku. No własnie grzac...bo wczoraj mnie troche przewiało i wieczorem katar potworny miala, ale sie wygrzałam i póki co kataru nie ma
Zycze miłego dnia
pozdrawiam

Zamieszczone przez Aniolkowa

zaliczony hamburger na miescie

ale musiałam napisac to i sie przyznac. i wicie co to taki wstyd...troche...dlatego ze niby sie człowiek odchuda a tu taka wpadka....Dlatego teraz bede uwazac zeby sie nie narazac i zeby za duzo nie podjadac

no to, żeby takich wapdek wiecej nie było to napsize Ci wielkimi literami
WSTYDZ SIE HAMBURGERA
i zeby mi to było ostani raz

Zamieszczone przez Aniolkowa

Mimo ze zapach kalorycznych potraw nęci, Aniolkowa hulahopem pokręci.

A TO MI SIE BARDZO PODOBA....
TAK TRZYMAC....
HULA HOPEM KRĘCIC NAWET JAK CIĘ NĘCI LUB NIE NĘCI

gdzie tak znikłas

nawet jesli nie masz czasu to skrobnij chociaż że wszsztyko ok

miłego łikendu

Dziekuje kofana za odwiedziny.
wlasnie wróciłam z uczelnie ale jestem padnieta a jutro znow raniutko jade wiec tylko pisze ze jest okej
wpadne do Ciebie w poniedziałeczek
pozdrawiam goraco
cmok cmok

Witaj Aniołku
Dziękuję za wizytę u mnie i przepraszam, że rewizyta dopiero teraz nastąpiła, ale jestem strasznie ostatnio zakręcona
Po 20-tym będę mieć w pracy więcej luzu - przynajmniej do ok. 1-go

Buziaki przesyłam i życzę udanej niedzielki
Ula

Aniołek

dziekuje za odwiedzinki

ja dzis spędze pracowicie niedizlke bo ucze się angilekiego

mam jednak nadizeję ze Ty sobie odpoczniesz

Zamieszczone przez EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE

Aniołek

dziekuje za odwiedzinki

ja dzis spędze pracowicie niedizlke bo ucze się angilekiego

mam jednak nadizeję ze Ty sobie odpoczniesz

Ho ho ho ja raczej nie odpoczełam. Na wykładach od 8 rano do 8 wieczorem raczej sie na da wypoczac. Przewaznie były dłuzsze przerwy a wczoraj to wykład za wykladem z paroma tylko minutkami na siusiu i kanapeczke. A juz nie mowie jak sie stało w kolejce na ksero....to tak ze przyszłam spozniona na wykład...ale prof nic nie powiedziała na szczescie. Ale dobrze ze szybko mineło....Wekend przeleciał jak z bicza strzelił.
Kolejny tydzien. Bedzie dobrze Mimo ze w ostatnuch dniach tamtego tygodnia z moja duetka nie było najlepiej a rczej jej nie było az tak....Ale juz sie poprawiam i wracam do normy...bo i tak schudne i tak. No.

Efciu no to sopoznionej ale miłej nauki - przyda sie na nastepny raz

Usiak dziekuje za odwiedzinki. Nie przepraszaj ze odwiedzasz mnie teraz...Wazne i mi miło ze mnie odwiedziłas.

Juz na pare dni mam ułozony grafik jedzonka. No i cwiczen No i juz dzis musze sobie zrobic gfafik nauki...bo tyle znow pozadawali i zapowiedzieli czesciowe kolosy ze łohoho. Wiec tez trzeba sie przyłozyc i do tego. Wazne sie nastawic pozytywnie i ja wlasnie tak robie bo jakos wtedy lepiej wszystko sie układa.

Pozdrawiam was serdecznie
papa

Masz rację - GRUNT TO POZYTYWNE NASTAWIENIE
Buziaki ślę
Ula

Hej Aniolku dziekuje za przywitanko i odwiedzinki wlasnie przeczytalam Twoj watek - na pewno bede tu zagladac i Cie dopingowac, chociaz dajesz sobie naprawde swietnie rade, a ten optymizm...zarazasz nim po prostu
ile Ci juz ubylo odkad zaczelas dietke? wazysz sie czesto? mierzysz? czy raczej ze spokojem czekasz na widoczne efekty?

milego popoludnia i wieczorka zycze zapraszam do mnie, bo dzis dzien mocno pozytywny ...poki co

buziaczki i przytulaczki :P