Strona 10 z 181 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 1810

Wątek: JESZCZE RAZ! Armida na diecie :D / Motto: zero doła ! ! !

  1. #91
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    nie nie Vienne teraz sie pilnuje tak porządnie, dzisiaj spowrotem tysiaczek, następna próba za dwa tygodnie myśle..zeby nie nadwyrezac mojej słabej silnej woli
    czasem trzeba organizm oczyscic.
    Mam nadzieje że nie rzuce sie na jedzonko, wiem że jestem na to podatna..ale narazie jest ok, dzisiejeszy dzien przebiega według planu i mam zamiar tak go skończyc

    waszka
    Wiatm w moich skromnych progach
    zapraszam częściej, dziękuje za buziaki i odwiedzinki
    jestem pełna podziwu

    Co do wyglądu naszego..to chyba nie ma innej rady niż mieć poczucie że dążymy do jego zmiany, że nic sie nie stanie od razu, że mimo tego jak teraz wyglądamy to i tak jesteśmy świetnymi laskami a w stroju kąpielowym pokarzemy sie przecież za jakis czas..
    TRZYMAJCIE SIE
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  2. #92
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Armidko, wybacz moją oszczedność w słowach ale padam na ryjek... Polecam artykuliki z linków które podałam na moim wątku, zyczę dalszej wytrwałosci i wspaniałego weekendu

  3. #93
    elefancika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no podziwiam trzymania się tysiaczka
    mnie się to ostatnio niestety nie udaje zawsze jakoś przekroczę limit,no i są skutki-nie chudnę,ale na szczęście też nie przytyłam,i znowu zacznę od jutra
    mam nadzije że tym razem wytrwam!!!
    pozdrawiam!

  4. #94
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    Oj weekend był wspaniały tylko nie dietkowo..
    a teraz wróciłam od babci i czuje sie jak wieloryb najcieższej klasy, poważnie, mialo byc z umiarem i wogole a wyszło na odwrót.
    Porażka.
    Jednym słowem nieźle nawaliłam, do tego ważyłam sie po obiadku i waga nie drgnęła od ostatniego ważenia. Nie wiem co o tym myśleć.
    Tylko do siebie moge mieć pretensje i zdać sobie sprawe ze zawalilam caly tydzien jedna niedzielka i sobotnim alkoholem.
    Także mam nadzieje ze wytrwam kolejny tydzien i chyba w ta srode zafunduje sobie tą głodówke żeby jakoś odpokutować, to dobry dzien bo nie ma mnie w domku
    narazie tyle.papapa
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  5. #95
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    dobrze będzie
    kazdy czasem musi sobie podjeść
    a dobra , jednodniowa głodówka "wodniczek" na pewno oczyści organizm. Tylko dużo pij i bedzie OK
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #96
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    HEJ ARMIDKO :!
    WYBACZ, ŻE CIĘ NIE ODWIEDZAŁAM, ALE NIESTETY NIE MIAŁAM ZA DUŻO CZASU. DZIĘKUJĘ JEDNOCZEŚNIE, ŻE TY O MNIE NIE ZAPOMNIAŁAŚ JAK TAM CI ANDRZEJKI WEEKENDOWE MINĘŁY MNIE FANTASTYCZNIE WYBAWIŁĄM SIĘ JAK NIC
    CO DO TWOJEJ DIETKI, TO WIDZĘ, ŻE STARASZ SIĘ SOBIE RADZIĆ TO DOPSZE A NAWET BARDZO DOPSZE. ŻYCZE WYTRWAŁOŚCI, TAK JA TERAZ JA STARAM SIĘ SOBIE RADZIĆ, BO WARTO.
    POZDRAWIAM :*

  7. #97
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    Chyba musze sie przyznać..to co ja ostatnio wyprawiam przekracza wszelkie granice..wczoraj bylo 1800kcal, dzisiaj pizza na pół z kolezanka.
    Nie wiem co się dzieje, przecież schudłam juz te 7 kg i chce dalej, wiem że nie było łatwo i nagle robie wszystko na odwrót
    jestem na siebie zła, a do tego jeszcze dwa dni wagarów
    nie powiem.. fajnie było.. tylko teraz trzeba wrócić do szkoły
    nie wiem czy coś jeszcze zjem dzisiaj, nie moge patrzeć na jedzenie, na siebie, na inne dziewczyny...
    Ale przynajmniej fajna czapke znalazłam wkońcu
    ile kcal ma taka pizza salami..ile to 100g?
    jeden "trójkąt'?
    jeśli tak to pochłąnełam ogromną ilość kalorii..o matko.
    NIE RADZE SOBIE
    jutro naprawde nic nie jem, nic, nic, nic, nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    co do andrzejkowo-ostatkowego weekendu to fantastycznie, nie licząc kcal
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  8. #98
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    przestań się zadręczać. Zjadłaś, trudno, stało się. Ale to nie powód do zawalenia kolejnego dnia.
    Schudłaś już 7 kg. To wspaniale, ale to wszystko za mało, jeszcze trzeba się pomęczyć. Wytrzymaj!! W pizzeriach przecież są sałatki, a dobre koleżanki powinny zrozumieć dlaczego nie chcesz jeść pizzy. Jak nie rozumieją to nie są zbyt dobre koleżanki. Gorsze są Babcie - one po prostu nie widzą naszej nadwagi.

    Postaw sobie mały cel - np 3 kg do świąt a potem........... nie przytyć, nie przytyć
    Będzie dobrze, nie ty jedna masz wpadki, a w końcu dziewczyny chudniemy
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #99
    elefancika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    też ostatnio miałam pokusę pizzy-z kolegą poszłam do pizzerii zamówiliśmy po połowie pizzy,ale jakoś sprytnie udało mi się mu wcisnąć całą pizze udałam że jem a tak naprawdę pokroiłam w kawałki małe zjadłam z pizzy że niby cosik jem zjadłam tycieńki kawałeczek około 2cm na 2cm i jeszcze kukurydzę i pieczarki z pizzy-nie polanej sosem
    a później powiedziałam że już nie mogę i oddałam mu resztę
    ostatnio tak robię,bo jeśli mówię że się odchudzam i nie mogę jeść to każdy próbuje na siłę mi coś wcisnąć a jak widzę że "nie mogę" to poprostu dają spokój
    zresztą pizza tak na mnie nie działa jak inne słodkości i pieczywo
    i też mam non stop wpadki w diecie ale nie możemy się poddać!
    będzuiemy razem walczyć do upragnionej wagi!
    pozdrawiam!

  10. #100
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Oj, wagarki, nieladnie Ja od nowa ucze sie systematycznego chodzenia do szkoly i jak narazie trzymam sie calkiem dzielnie, nie powiem Ty tez sie trzymaj, nie zalamuj na tej dietce. Pomysl sobie, ze za niewiele ponad 4 tygodnie Sylwester...ze do tego czasu trzeba jeszcze conieco zrzucic...Bedzie dobrze. A za ta pizze to kopniak w tylek

    Dasz rade! Pozdro

Strona 10 z 181 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •