o maj gat !! mam 5 stron zaleglosci... niestety czasu na przeczytanie brak.. wiec postaram sie juz byc na biezaco !
o maj gat !! mam 5 stron zaleglosci... niestety czasu na przeczytanie brak.. wiec postaram sie juz byc na biezaco !
Oj Armidko, znam ten ból, też nic nie robiłam przez te wolne dni a dzisiaj miałam próbną maturę z biolgii, którą zwaliłam na maxa :P No cóż, sama sobie zasłużyłam hehe :P
Pozdrawiam
nusiaaa mój brat dzisiaj pisał WOS . Nie wiem jak mu poszło, ale ja wierze w tego mojego urwisa
Nie przejmuj się
Nie, no Armida chyba tylko trochę odpuszcza w niedzielę zawsze
Ja tam ja rozumiem. Odpoczynek się należy :P
Zastanawiam się czy zrboić jutro z Toba to głodówkę dla oczyszczenia.
Bo dzisiaj się nażarłam i czuję się jak słoń ;/ albo jak wieloryb - to lepsze określenie ;/
A w ogóle co ja mam robić na tej głodówce ??
Pić cały dzień wodę ..? Qrka to się nie uda ;/ ble ble bleeee
Olciek, koniecznie bardzo dużo wody Ale to megadużo wody, bo inaczej to za duże obciążenie dla organizmu. Najlepiej jaK się wtedy jest w domu i można sobie sikać co 5 minut
Trzymam kciuki!
...SZEFLERA dobre ... hehe.Najlepiej jaK się wtedy jest w domu i można sobie sikać co 5 minut
Trzymam kciuki!
Ja miałam w sobotę głodówkę, piłam dużo wody z soczkiem wyciśniętym z cytryny i jeszcze herbatki owocowe (Mango i Wieloowocowa) . Bardzo dobrze się czuję
olciek polecam - następnego dnia mam kilo mniej . Tylko potem zwiększaj stopniowo jedzenie, żeby nie "mieć napadu" potem na nie.. Trzymam kciuki
nie no serio, jak bym miala być cały dzień poza domem, to bym się za głodówkę nie brała. Bo nie da się wtedy nie pić, bo chyba bym umarła. A jak pić, to mieć gdzie załatwić swoją potrzebę, a toalet publicznych się najnormalniej brzydzę. No chyba, że ktoś jest leśniczym, to ma już chyba lepiej :P Zawsze wolę zatrzymać się w lesie niż na stacji benzynowej :PZamieszczone przez matematyk
Eeee stwierdziłam, że ja się do tego nie nadaję ;/
Nie potrafię nie jeść ;/
Blee mam zły humor dzisiaj ;/
Olciek,
no co Ty, dlaczego? Ja kilka razy robiłam głodówkę jednodniową i jak pijesz bardzo dużo, to nawet głodu nie czuć, naprawdę!
A jutro siedzisz w domu, czy masz jakieś wyjścia?
Olcieek no co Ty ?:>
Buziak w nosek i głowa do góry!!!!
W niedziele jem skromniutkie śniadanko.. potem zupke.. obiad oszczednie ale w normie i ciasto..potem kolacja
Nie liczłam nigdy kcal ale to ciastooooo
Jutro głodówa..zresztą nic nie mam w lodówce co mogłabym zjeść
więc..woda..woda..woda..herbata..woda..woda
W szkole co przerwe do łazienki..ale nic to mam juz na nie opatentowany sposób
A rano idę do dentysty na kanałowe normalnie najzwyczajniej w swiecie się boję jak małe dziecko..
Właśnie rozkoszuję się czerwoną herbatą.. mało dzisiaj wypiłam, troche coli light, kakao i 2 herbaty.. :/
MOŻE MIO KTOS NAPISAC O PANI MELITON Z LALKI I JEJ PODEJSCIU DO MILOSCI I MALŻEŃSTWA ?
Bo ja nie czytałam i za cholerę nie mam pojęcia o co chodzi tak właściwie.. :]
A w necie to się o niej nie rozpisują...
Kalorycznie 1060 ale w tym kajzerka w szkole i kromka chleba po angolu czyli ok 19 .
Mogło być ładniej.. ruch dzisiejszy to jedynie wf w szkole.. 4 razy okrązone boisko biegiem i stanie na boisku do siatki ;]
Ś: serek wiejski ze słodzikiem, 2 mace pszenne
P: kajzerka z polędwiczką
O: ryż, mintaj, pomidor, zupa ogórkowa, galaretka
K: kanapka, fasolka szparagowa, kakao
No i ja tez ważę płatki.. a właściwie to musi.. bo 30g czy 50 to jedzeniowo dla mnie mała różnica a kalorycznie zawsze się liczy, prawda?
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Zakładki