Wątek: Usiaka pamiętnik wpadek a nie odchudzania- czyt.wpis ostatni

Cześć Wam, jestem zła na siebie, bo mąż kupił pizzę i się skusiłam
A taka głupia jestem, że jak już zeżarłam pizzę, to się jeszcze na nutellę skusiłam, "bo i tak zawaliłam"...


Głupia, durna, gruba baba ze mnie jest

I na dodatek mam od rana katar, myślałam że mi przejdzie, a tu chałą - coraz gorzej

Wogóle się czuję do bani
Psychicznie przede wszystkim

BES jak ja teraz myślę o jedzeniu to mi też niedobrze, szkoda że nie wcześniej
a co doMadzi - ona od poniedziałku bo dziś na weekend poleciała do Londynu...

Madziulek kokosowa, to moja ulubiona...
Będziemy prawie równo na SB, bo ja dziś znowu zawaliłam
Jeśłi od jutra uda mi sie bez wpadek, to w poniedziałek będę dopiero 4 dnień na I fazie

Grażynko dziękuję i wzajemnie

Animko ja Ciebie też i zdrowia dużo życzę!! Dla Ciebie i dzieciaczków!

bzuiaki
Ula


PS. Postanowiłam za przykładem Triskell wklejać na forum zdjęcia tylko własnego autorstwa
Oto pierwsze:

Ula nie złośc się na siebie!
Ja zawsze po takiej wpadce robię sobie babski wieczór w łazience, wymocze się, peeling, maseczki i te duperele i nie wiedzieć czemu lżejsza się zaczynam czuć Potem zrób 10 brzuszków i jeszcze będziesz miała poczucie, żeś trochę pizzy spaliła...a męża przez kolano i pasem...ach Ci faceci

Wiem, wiem - nie ma się co złościć - trzeba nad sobą pracować...

Yagnah - a gdzie Twój piesio z awatarka?? Taki milusi był

A babski wieczór - dobra myśł - jutro sobie może zrobie - mężulek wróci później do domu, parę godzin będę mieć na łazienkowe szaleństwa

Piesio własnie leży pod biurkiem....może wkrótce wróci do avatarka...jak zgubię 0.5% tłuszczu

Dobranoc od Blani i ode mnie!

JAKI SŁODZIUTKIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To Twój piesek?????

A jaka to rasa?

Ojej, ja bym go chyba zatuliła, zaściskała i zacałowała na śmierć

To moja młodsza sunia Blanca
Rasa to Cavalier King Charles Spaniel...czasami jak ją chwycę to mam wrażenie, że zaraz uduszę...jest jak mały mapecik
To jeszcze raz na dobranoc...tym razem Blania razem z siostrą i bratem (w miocie Blanki wystąpiły wszystkie cztery umaszczenia, które występują w tej rasie )!
To fotka jeszcze z hodowli, z kwietnia, mają na niej chyba 5 tygodni

no nie mogłam nie wpaść z pozdrowieniami nocnymi :]
tak więc jestem - z obolałym żołądkiem po nieudanym trochę rozpoczęciu dietkowanie - i z wiarą, że teraz to już pójdzie :] bo to początki są najtrudniejsze, a ja już początek zostawiłam wczoraj za sobą hiehie

Zamieszczone przez Yagnah

a męża przez kolano i pasem...ach Ci faceci

to wszystko przez nich hehe..

Uleńko dziś jest nowy dzień i prosze nie pamiętac pizzy (jakiej pizzy? ).
Sama wczoraj poległam na tostach - miał być 1 - sklonował się do sztuk 3 ech..
ale ja o nich tez już dziś nie pamiętam.. tzn. brzuch pełny mi przypomina hehe..

miłego dnia!! I trzymaj się na I fazie ładnie by nas 4 dnia powiatać buziaczki Uluś!

Yagnah - ja tez zakochałam się w Twoim piesiu!!! jaki słodki!! super!!

ULENKO RANNE POZDROWIENIA ILE TU MILOSNICZEK PSIAKOW

abis pozdrawia kolegow i kolezanki. WIECIE ZAZDROSZCZE MU ,ZE UTRZYMUJE TAK LINIE .UWAZAM ,ZE JEST WRECZ ZA CHUDY