-
noemcia to dobrze za juz sie w miare wzielam....
i odkurzylam moj zeszyt odchudzaczki i wznowilam postanowienia
S: 250kcal jogurt owoc owsiane platki
2S: 100kcal warzywa nabial ew. owoce
O. 350kcal-weglowodany(ale tylko ciemne
) i warzywka do tego
20. 100kcal-warzywa nabial
K: 250-nabial warzywa.....
wiec ograniczam wegle i wegle tylko te z niskim IG!!!!!koniec z chipsami maselkiem maka itd....
AHA CODZIENNIE MIN 30MIN SPORTU-CHOCBY STRECHINGU::::
noemcia dobrze ze masz te glany...a co Ty tak wogole wcinasz??
-
hehe
widze że perspektywa oberwania z glana Cię zmobilizowała
no ja różne rzeczy...ale mam manię na jogurty, serki wiejskie, jajka, pieczywo wielozbozowe...najlepiej z miodem
batoniki corn flakes, rybki, papryki, marchewki, pomidorki.... i inne takie...
-
noemcia wyciagaj te glany
moj ukochany wrocil i dostalam w prezencie czekoladki-oczywiscie sprobowalam i kolacje zjadlam i znow brzuch pelen...ojej jak ja sierotka jestem...jutrzejsza czekoladke w limit musze wliczyc-a on to pewnie na zlosc czekoladkli mi kupuje bo koszule chce..i mu sie do dzis udawalo..ale jutro go przechytrze...po raz ostatni z duzym i pelnym brzuszkiem....i ponad 1200 duzo...
NOEMCIA gdzie te glany???????????????ß
juto mam juz aerobic i na saune pojde...wiec juz bedzie ok!!!!!
spijdzie slodko...a mi sie tak nastroje zmieniaja i smaki-to miesiaczka tuz tuz....
-
<ubiera glany i kopie> sama chciałaś
bierz się i nie daj się facetowi, co on sobie myśli, żeby Cię tak zwodzić :P pewnie nie chce Ci kiecki kupić, bo mu szkoda kasy, to w Ciebie ładuje...jak on tak może, no... pokaż mu co potrafisz :P
-
cześć 
to jak madyiara? wzięłaś się dzisiaj?
ja tak 
i mama nadzieję, że tak zostanie 
nawet pojeżdżę sobie dzisiaj na rowerku z pół godziny, bo kurde, robię się coraz grubsza 
a w piątek jadę z tatą i bratem na zakupki do Berlina 
i muszę jakoś się czuć, bo inaczej nic sobie nie kupię 
wiecie, jak będę taka opuchnięta i w ogóle ble to we wszystkim będę źle wyglądała 
więc teraz mam motywację 
ale to nie ejst żaden termin ani nic
-
Czesc dziewczyny...moj dzien mija dzis calkiem milo...poza tym ze rano jak chomik napuchnieta bylam...przed miesiaczka i chyba od nadmiernego jedzenia....a dzis godzina aerobicu i sauna-czulam ze zyje...powolutu bede zrucac te wode i tluszczyk...i bilako extra licze-ma byc 80-90g dziennie...a jedzonko dzis-w normie..normalnie jem..nie objadam i nie odchudzam-faza przejsciowa...nio a dzis dni liczylam...mam 40 dni-do 65 kg...bo wtedy jedziemy do Aachen i sobie wymarzylam ze tam kiecke wybiore...sprobuje
1000-1200 dziennie duzo bialka i ograniczam owoce, weglowodany-cos na styl south beach ale nie az tak restrykcyjnie...sprobuje...a jak nie to zaklad w koncu do konca roku trwa...
agassi jak to coraz grubsza sie robisz?? co Ty wymyslasz??ale fajnie z tymi zakupami w Berlinie... a wiesz i ja mimo porazki tymczasowej mam sile i wiare ze sie uda-6 tygodni to 6 kilogramow przeciez
-
no wreszcie grzeczna jesteś.... :P masz szczęście
do końca roku na pewno bedzie te 6 mniej
-
oj madziara to rdzinnene od dzis wznawiam walke buziaki dla wszystkich!!!!
-
emilka no i ja dzis zaczelam...to rzeczywiscie rodzinne....
ja dzis bialk zjemn 90g i kalorii 1120...jem jogutry serki mozarelle itd a na obiadek porowa zupa z ciemnym makaronem...
a za jakis czas zjem-
polecam serek homogenizowany chudy z lyzeczka kakao i slodzikiem-i jak 100 g takiego serka jem-to to wsyzstko ma ok90kcal...Ema to ten Magerstufe Quark z Aldi albo Plusa..
i sportu duzo-trzy godz stepu
Tym razem sie uda-dzien pierwszy ( zostalo39)
-
no pięknie
strasznie dużo się ruszasz, więc na pewno się uda!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki