czeee
dzisiaj było ok 1270 kcal ( niestety z kawałkiem ciasta, murzynka)
w sobotę upiekłam to ciasto rodzinie i dla rozrywki policzyłam kalorie - wyszło mi 410 kcal na 100 gram
dziś zjadłam plasterek 80 gram - czyli ... 328 kcal... mateńko - to był najbardziej kaloryczny posiłek w ciagu dnia
a kiedyś - nie tak dawno - rok temu !! - zjadałam kilka takich kawałków... i się dziwowałam że tyję ...
teraz się dziwię że tylko tyle przytyłam
rok temu ważyłam 64 kilo, w biodrach miałam 106 cm (przy wroście 156cm)
nigdy więcej, tak mi dopomóż
dziś łaskawa waga pokazała 55.7 w ciągu tygodnia poszło sobie 1.7 kg
wiem, że głównie woda ale i tak się cieszę
tickera nie zmieniam - zobaczymy co będzie za tydzień
Kaszaniu - dziecko już ok, dzięki - zwykłe dziecięce dolegliwości brzuszkowe, minęło
kurtka jest śliczna, nie chowam jej do szafy bo się napatrzeć nie mogę - no i ten rozmiar! naprawdę mierzyłam 38 i wyglądałam śmiesznie
moja kurtka jest biała z czerwonymi i czarnymi dodatkami (odwrotnie niż na zdjęciu)
Aniu - liczenie kalorii jest dla mnie jak oddychanie
po pewnym czasie wchodzi w nawyk
u mnie na blacie w kuchni stoi waga elektroniczna, obok kalkulator, notes i długopis...
liczę wszystko ty też możesz - powinnaś? - i na pewno dasz radę
się rozpisałam...
buziaki
Zakładki