-
zawsze to coś - od czegoś trzeba zacząć
ja od razu też od 150 nie zaczynałam 
-
no Agassku.. a tylko spróbuj!!!
nie ma podjadania i jedzenia po 20 jak dla iebie
hehe... na rowerek wskakuj
no własnie nie licze tych kaloriii... tzn. uważam, zeby nie przekraczać.. ale chyba faktycznie nie za wiele tego dzisij było 
postaram się żeby było lepiej...
Buziaki!!!
uciekam potańczyć
-
dostałam miesiączke i czuje sie kipesko... już całkiem mi sie te cykle rozregulowały bo powinnam dostać dopiero za jakieś dwa tygodnie
ech...
na SB narazie trwam, ale to dopiero drugi dzionek...
dzisiaj zjadłam jajecznice z pieczarkami i cebulką i kapustke kiszoną narazie...
wogóle to mam wrażenie, że się troche zakwasiłam ogórkami i kapustką
hihihi... ale dobrze sie czuje.. i... nie jesm słodyczy!!! i... nie pale!!!!! :P ale tym raezm nie chcerzucic tak NA WOGÓLE!! bo inaczej wiem, że znowu wróe do nałogu... bede sobie pozwalić na papieroska, ale tylko przy okazji imprez... wążne, żeby na codzień nie palic...
no i gdzie się znowu Lovlaske podział??
-
Jestem Jestem, jakos tak mam teraz czesto prace(noce) potem w dzien odsypiam i tak jakos leci, ale czytam Was i pamietam- tylko na SB sie nie zalapalam z Wami buuuu
. Nawet wczoraj polecalam ta strone kolezance (172 cm i 92 kg) ktora sie zdecydowala ze przydaloby sie schudnac, moze skorzysta, bo ja bez Was nie dalabym rady, teraz moze jest lepiej bo mnie motywuje to ze ludzie mi mowia jak schudlam (czasem to az mi glupio) a na poczatku tylko jesc sie chcialo...
A tak pozatym to mam juz dosc tej paskudnej zimy, jak bedzie sloneczko to mi sie nastroj poprawi
Pozdrowionka!!
-
No nareszcie.. Lovly bo ja się naprawde zaczęłam martwić :P
no ja dzisij już skończyłam jeść 
na obiadek zrobiłam soebie takie CUŚ.. bo inaczej się nie da nazwac :P
kapusta pekińska, kapusta kiszona, curry, zioła prowansalskie i pół puszki tuńczyka w sosie własnym poddusiłam z odrobiną wody i łyzka oleju... dobre było :P taki niby buraczkowy bigosik 
a na kolacje zjadłam dwa małe jogurty naturalne z Danona (miał byc jeden, ale... kalorii by za mało wyszło
) ze słodzikiem i cynamonem 
narazie jest dobrze
-
no to dobrze, że dojadłaś :P masz szczęście :P
-
-
widzisz Noe.. :P dbam o siebie
hihihi... jutro mam iść do siostry w odwiedziny i znpowu bedzie głupia sprawa... bo ja u Niej nigdy nie chce nic jeść a potem mi mamuśka donosci, że mojej sis jest głupio i przykro
no, ale przeciez nie wypada żebym do Niej wcześniej dzwoniła i informowała o tym, że teraz jestem na SB i moge jeść tylko to i to
ech... ale Jej mąż tez chce się odchudzac i własnie SB mam mu zamiar zaproponować bo On ma jakieś 20 kg tez do zrucenia więc żeby się nie głodził to chyba dobry pomysł... zresztą... to miłe uczucie kiedy prosi mnie o rady 
Pad wiesz... ja na kopenhakiej opracowałam taki myk, że w tym dniu co jest kompot i jogurt robiłam tak, że gotowałam jabłko... potem sam ten kompocik słodziłam słodzikiem i piłam a jabłuszko dawałam do tego jogurtu i tez dodawałam słodziku... spróbuj!! PYYYCHAAA!!!
-
no tak to już jest z tymi odwiedzinami...
ale dasz sobie radę
-
buraczq: a nie możesz po prostu z nią pogadać. i powiedzieć co i jak?
w końcu to siostra...
ja kiedyś nawet z dziadkami sobie załatwiałam osobne obiadki u nich 
więc pewnie jest to do zrobienia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki