Strona 48 z 179 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 148 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 1783

Wątek: ZESRAM SIĘ A NIE DAM SIĘ!!!

  1. #471
    Guest

    Domyślnie

    no to witamy nowych people on nasz topic
    <cyba moge tak pisać, prawda?>

    co do mnie to trzyumajcie kciuki dalej bo...

    na razie nic nie wiem


    a humor średni
    a dziś sobie spałam z....
    pluszowym misiem!
    którego dostałam jakieś 3-4 m-ce temu... nigdy nie spałam z pluszakami..
    no może raz czy dwa daaaawno temu...
    ale teraz ... gdy mi było tak smutno i nieswojo... fajnie było się do kogoś przytulić...


    i jeszcze do tego na winampie mi się Łzy załączyły <piosenka rzepraszam cię" >
    ehh...

    ciekawe co będzie...

    wszyscy mówią że mam wierzyć że jest ok, ale ja się poprostu boję znów rozczarować...

  2. #472
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    a ja oglądam teraz "Pana Tadeusza" (będziemy omawiac :P) Mickiewicz to miał pomysł...żeby napisać coś takiego jak można pomylić starą kobitę z czternastką? lol...

  3. #473
    Guest

    Domyślnie

    Czasem chcę używać słów, których nie wypada mi
    mówić
    Czasem myślę o rzeczach, których nie powinnam
    robić
    Godzinami wpatruję się w ściany, jakby to tam
    ukryta była prawda
    Czasem wydaje mi się, że jestem w domu wariatów

    Skoro już jestem tu, nie zatrzymujcie mnie
    Jeśli mnie znasz, to wiesz, zrobię co chcę

    Wyobrażam sobie czasem jakby to było skoczyć
    głową w dół
    Wyobrażam sobie czasem jakby to było uderzyć
    głową w stół
    A obok mnie dwie czerwone duże plamy
    Zwisające bezwładnie ręce na nich nożem cięte rany

    Czasem to wszystko ma sens kiedy przychodzisz
    tutaj
    Czasem wystarczy twe spojrzenie abym wiedziała,
    jak mam na imię
    Godzinami wpatruję się w ciebie, jakbyś to ty był
    ukrytą prawdą
    Czasem wydaje mi się, że jestem w domu wariatów




    Łzy "Czasem, ot tak"

    świetna piosenka....


    ehhh....a mi dalej smutno może na kursie tańca się trochę rozerwę choć jak pomyślę że będę znów widziała mojego błego ze swoją laską... to ehhh
    chociaż w sumie... ja do niego nic nie czuję więc mi to nie przeszkadza ale sam fakt...

    PARA


    ehhh nieważne...

    nie nie przejmujcie się sreio przejdzie mi....
    musi....


    poza tym i tak mi nie pomożecie...

    musze czekać ....
    tylko czekać..............

  4. #474
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Trzymaj się, Słonko :*

  5. #475
    Guest

    Domyślnie

    Asinka, gdzie sie podziala te wesolutka dziewczynka ze wspanialym humorkiem?? Nie dawaj sie Slonko, jest zimno i ciemno i wiem ze to paskudny okres, tez mnie czarne mysli nachodza, ale wtedy wskakuje tu i jest lepiej, jestesmy silne i mocne i sie nie damy!! buziaki

  6. #476
    Guest

    Domyślnie

    Asinko, o qrczę, zobaczyc byłego z inną laską...
    Jakieś 2 tygodnie temu facet, z którym kiedyś chodziłam złamał mi serce. Powiedział, że poznał jakąś laske, ale jeszcze się w niej nie zakochał, tylko, że my już nie mamy szans. Nawet nie chciał spróbowac...trudno, widac jestem skazana na samotną egzystencję , a najgorsze jest to, że ja go nadal kocham
    No i teraz się modlę, żeby go "przypadkiem" nie zauważyc z tą panną, bo wiem, że się poryczę dosłownie, będe wyła jak bóbr... no a jak jeszcze się okaże, że ta laska jest ładna i szczupła, to w ogóle koniec...

    FACECI SĄ JAK Q - WIELKIE ZERO Z PRZECINKIEM

    Jak kogoś to uraziło to sorki, ale ja jestem feministką

  7. #477
    Guest

    Domyślnie

    A GDZIE JEST BURACZEK?????? wracaj szybciutko i jak tam kolo poszlo i jak mezus przyszly??

  8. #478
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    oj kochane moje wszystkie...

    no to może na poczatek... foteczka :P

    i jak?
    moze byc?
    nadaje się na Mojego Przyszłego męża??:P

    chciałabym Wam tyle napisać... tylko nie potrafie ubrać tego wszystkiego w słowa...
    wiecie.. traktuje Was jako najbliższe Przyjaciółki.. chce się z Wami dzielić WSZYSTKIM!!! smutkami, porazkami i radosciami... takimi jak własnie te motyle w brzuszku...

    Daniel jest strasznie skomplikowanym człowiekiem... w pewnym momencie nawet się Go przestraszyłąm, albo raczej tego co mógłby ukrywać... siedzieliśmy wtedy na korytarzu.. zebrałam ię i wróciłam do pokoju (ech.. ten mój sfochowany charakter )
    Został z Moja Best Friend i Jego Best Friend... ale po kilku minutach przyszedł i rozmawialiśmy... miałam wrażenie, że mi zaufał...
    rozmaialiśmy o tych sercach, które juz złamał... i kiedy powiedziałam, ze moje pewnie tez tak skończy.. odpowiedział "Nie chciałbym..."
    Rozmawialismy o tym czy chce sie z Nim spotykać...

    Boje się...

    właśnie tego, że sie w Nim zakocham...
    właśnie dlatego, że już raz ktoś złamał mi serce...


    Lovelasku Jestem kocana jestem... i nigdzie się narazie stąd nie wybieram :P
    po prostu dzisij byłam cały dzionek na zajeciach

    Marlenko nie wiem... może będzie z tego związek a może go nie będzie... ale nie ukrywam, że... chciałabym...

    Joasiu Prosze sie nie załamywac tylko trwać!! ja dzisij zjadłam chyba z 7 wafelków familijnych... ale nie wyrzucam obie tego.. miesciło się w limicie bo.. obiadku niestety nie dałam rady zjeść... nie było kiedy a teraz tak sobie leżały obok mnie i kusiły... jest juz daawno po 18 więc wkońcu wstałam i wzięłam je z zasięgu moich raczek :P
    NIE DAJ SIĘ!!! jutro bedzie dobrze... i dietkowo!!!!

    Wpadka oj kochana jak ja bym chciała tyle ważyc.. ale własnie dlatego, że w to wierze to mi się to uda!!! i Tobie tez się uda... tylko.. do jakiej wagi chciałabys dojść?? :P

    Qwerq zgadzam sie! cierpliwość, konsekwencja i wytrwałość są w ietkowaniu baaardzo ważne!!

    Noe hmmm... no mnie Pan Tadeusz do gustu nie przypadł.. wolałam Sienkiewicza i pamiętam jak chłopaki z klasy nosili "trzynastą księge" hihihih

    Asinka oj kochana... widze, że ostatnio naprawde coś humorek dobry Cie opuścił... i Łzy... ja po tym jak po dwóch latach udanego-jak wówczas myslałam związku, zostałam.. porzucona... katowałam się do nieprzytomności piosenką "nadzieja nie dla mnie"
    "...horoskopy mówią, że ułozy sie,
    chyba nie mnie...
    mnie chyba nie..."

    i zawsze jej slucham jak jest mi źle... wtedy potrzebuje sie po prostu wypłakać... ale ja ogólnie rzecz biorac zawsze udawałam silną kobiete.. więc usmiech był u mnie codziennością... nie łam sie kochana... to minie.. wiem, że teraz brzmi to może nieprawdopodobnie, ale minie napewno...


    ps. kolos poszedł <chyba> dobrze....
    sie znowu rozpisałam :P

  9. #479
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    heheh...mój man też jest Daniel... no całkiem całkiem... może być (ślicznie wyszłas! )
    hm, ja też wolę Sienkiewicza! Mickiewicz to jakiś nawiedzony był

  10. #480
    Guest

    Domyślnie

    Nio Nio Buraczek, calkiem calkiem Mam nadzieje ze Ci sie uda, ale blagam uwazaj na siebie, bo wiesz w koncu sie jeszcze niezbyt dlugo znacie, a oni czasem na poczatku na serio potrafia byc mili, czarujacy i kochani...., ale zakladam wersje optymistyczna i wierze ze bedzie cacy

Strona 48 z 179 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 148 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •