Wątek: ZESRAM SIĘ A NIE DAM SIĘ!!!

Jej o.O
Ja mam swojego przyjaciela ktorego znam od 4 lat. I poprostu nie jestesmy w swoim typie, choc jak widzi ktos nas z boku to mysli, ze jestesmy nienormalni
Mam tez jednego przyjaciela, ktory mieszka w Warszawie. Tez znam go od 4 lat, jednak on mnie traktuje jak nieznosna mlodsza siostre.
No
A co do moich netowych milosci to duzo i zawilo, a ja nie mam talentu polonistycznego :P
Ale z facetami ja zawsze mam inny problem.
Ze kogos poznam, zakocham sie i mija miesiac-dwa i mi mija.
Szybko nudze sie potencjalnymi delikwentami i w sumie nie wiem dlaczego :\
A tez trudno komus powiedziec "eee... znudziles mi sie".
Trudna sprawa.

Zamieszczone przez Diaes

Ale z facetami ja zawsze mam inny problem.
Ze kogos poznam, zakocham sie i mija miesiac-dwa i mi mija.
Szybko nudze sie potencjalnymi delikwentami i w sumie nie wiem dlaczego :\
A tez trudno komus powiedziec "eee... znudziles mi sie".
Trudna sprawa.

Skomentuje tak :

Mam tak samo - mozemy sobie raczki podac, hmm jaka przyczyna, na poczatku leci sie na ten wyglad : zajebista sylwetka, buzia z bajki i wydaje sie na poczatku do pogadania da sie spasic...ale pozniej jak monotonnosc sie wkrada i facet nie ma tego spontanu i nie jest pewny siebie nie ma pomysłow na zycie tow moim przypadku odpada facet musi byc spontaniczny jak Ja , lubiacy piłke nozna choc o to nie trudno, wogole taki wulkan byc soba a nie na popis i lubiacy muzyke techno aa no i musi byc wysoki jak Ja czyli powyzej 185 cm wzrostu musi miec

hehe sie rozpisałałam...

łooo to wysoka babka chyba jesteś

taaa 185 cm wzrostu

no to bym powiedziała ze mamę masz kochaną :* !
nie załowała ci witamin

ale pewnie masz taaaaaaaaaaakie długie nogi
hehe

malinko to juz bede znałą Twój znak rozpoznawwczy

dobry temat nigdy nie jest zly!
caluksi moje kochane!
lece do scielania lozka dizs nie lada mam zadanie

heheheh

pozniej cos popisze

jestem!

a stawianie systemu się.. nie powiodło!! kumpel miał instalke bez servis packa wiec dupa zbita!
ale cos tam pokombinowałam i chociaz explorer działa :P no, ale reklamy dalej same wyskakują

dzisiaj wreszcie jade do Krakowa!!!
nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio... mam nadzieje, że to tylko otoczka tych wszytskich rzeczy do jedzenia jakie mam w domu i że w Krakowie to jakoś będe się umiała opanowac...
zjadłam juz dzisij całą mase
dwie mandarynki
kaszke z 200 ml mleka 0,5%
serek Danio
tak ze dwie garstki orzeszków ziemnych...

wyciągnęłam jeszcze czekolade, którą dostałam od babci... miałam zjeść ją CAŁĄ.. ale jakimś cudem się opanowałam... obiecałam przeciez, że żadnych słodyczy do sylwestra...
Jutro już w Krakowie mam zamiar zrobic sobie dzień na sokach warzywnych... a od Nowego Roku... musze coś zrobic... tutaj jednak za bardzo się nudze a jak sie Buraczeq nudzi to je
__________________________________________________ _________________

no cóż... znowu nie wiem czy uda się wkleić tego posta... to wyżej napisłąm w południe... u Marlenki jakos udało się (znaczy się dopiero teraz zauważyłam, że się udało bo jak wklejałam to mi wyskakiwał takie same głupoty jak swój tutaj chciałam... )

już się nie moge normlalnie doczekac, aż będe w sowim pokoju i pójde pod swój prysznic i włącze.. swojego kompa :P

co do wzrostu.. ja mam 173 cm i czsaem mi się wydaje, że jestem za wielka no, a czasem, że za mała wiec... pewnie taka w sam raz się powinnam czuc no, ale ja to zawsze tak mam...
mój ex się smiał, że powinnam miec regulowany biust.. bo zazwyczaj narzekałam, że jeste za mały a jak kupowałam jakieś bluzki koszulowe to nagle, że za duży bo się dopiąć nie moge :P

Właśnie wróciłam z zakupów sylwestrowych. Wszędzie przeceny, kupiłam sobie spodnie za 50zł w Orseyu - czarne, proste w kancik, biodrówki. Będą świetnie pasować do bluzki, którą mama zamówiła mi na Allegro. Powiedziała, że jak ją tylko zobaczyła to od razu pomyślała, że będę w niej ślicznie wyglądac, to ją kupiła.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kochana Mamusia

raz raz... radz dwa trzy... uwaga.. próba umieszczenia postu :P