a ja mam (miałam) dwie Przyjaciółki i Przyjaciela... i czułam się komfortowo w takiej sytuacji... zawsze mogłam na nich liczyć... teraz nie wiem jak to bedzie, ale w trójke odczuwamy brak Tej jednej osóbki!!!
rozmawiałam z Nią dzisij chwilke... wyszła wczoraj o 18 i wróciła dziś o 12 i razem z Jej współlokatorem się martwiliśmy... chciałam, żeby przyjechała do mnie na noc zebysmy się raezm pouczyły... ale.. umówiła się
na szczescie przyjechała Anulka (ta druga Friend) i się bedziemy uczyc... nie lubie spać sama...
własnie poćwiczyłam pół godzinki na stepperku i znowu mnie bolą kolanka... ale zapytałam Arka (bo on jest trenerem osobistym :P ) od czego to a on, ze... nie zrobiłam rozgrzewki
buuu... ale co fakt to fakt...
Buziaki.. wracam do Pedagogiki![]()
Zakładki