Wątek: :: Koniec z grzeczną dziewczynką!::

Całe szczęście mi się na razie nie śni jedzenie.............Zrobiłaś mi smaka na galaretkę drobiową, więc na pewno sobie ją zafunduję na SB.
A co do klientów, to trzymam kciuki, żeby było ich coraz więcej...........
Buziaczki

P.S. W Katowicach słońce niezdarnie próbuje się przebić przez chmury. Może do 16.00 mu się uda.

zamiast serniczka polecam ciasto jogurtowe :

CIASTO JOGURTOWE
2 duże jogurty 0%
żelatyna / porcja na 0,5l/
aromat
słodzik
kakao
migdały,wiórki kokosowe,orzechy laskowe
Jogurty doprawiamy aromatem i słodzikiem wg smaku, żelatynę rozpuszczamy w 0,5l goracej wody,czekamy aż przestygnie, mieszamy z jogurtem. Na dno małej tortownicy wysypujemy płatki migdałowe,wiórki i orzechy. lekko scięte jogurty wylewamy na orzechowy spód.wstawiamy do lodówki. Z kakao i odrobiny wody rozrabiamy polewę i rozprowadzamy na sciętym ciescie.

Ja mam na nie ochote....
Ja na drugie sniadanie piłam kakao.. z takiego prawdziwego jakie mi poleciłas, mleko 0% i ze słodzikiem.....pycha!
Wogole podliczyłam ile dzisaij zjem i nie przekroczyło mi to 1000 kcal
czuje jak mi sie żołądek kurczy......... :P

Przepis na ciasto brzmi bardzo zachecająco!!


Ps. W Białymstoku słońce świeci całym niebem, aż chce się żyć!

to znaczy, hehe...

ciacho armidy na pewn zrobię na weekend...a co

i zgadzam się z pesky że brzmi zachęcająco

asiu: co do galaretki drobiowej to aż dziwne że jej nie robiłam tak długo...seka...robi się samo a co do klienta...to wrrr...chyba jutro się dowiem czy wziął...

dobra...do roboty...

u nas w wawie też pieknie świeci

u mnie też....waszko, u mnie też....

ale mnie klient wkurzył.....drugi raz dał dupy, niepoważny jakiś, dzwoni do mnie wieczorem, od rana telefoniada, już wysyła kierowcę, a tu mam info, że nici, ze nie wysłał w końcu zamówienia



oj ja mu zaraz nagadam....

Sobie ulżyj, a co

Daj mu z pół obrotu w twarz jak Chuck Norris

wazenie ,wazenie, haha. ^^
a mnie sie dzisiaj snila kupa zarcia i rano nawet glodna nie bylam. frryteczki, smazona rybeczka i chyba z 10 kulek lodow z bita smietana. jadlam bez umiaru.

Korni....ja też czasem miałam takie sny...że już koniec z dietką...bo zawaliłam..i żarłam jak prosiak .....i poem jak sie budziłam to nie mogłam uwierzyc ze to był tylko sen.....przeciez ejstem taka słaba a jednak nie jestem

....i Ty tez nie jestes słaba

Pozdrawiam wiosennie