Wątek: :: Koniec z grzeczną dziewczynką!::

Hej Korni!

Mam nadzieję, że choróbsko już wypędziłaś? Triss jest rzeczywiście " wspaniałym przypadkiem" do naśladowania. Aż się człowiekowi chce dietkować. Pozdrawiam!

Ja też kupiłam wagę na allegro, właśnie przed chwila przyszła, jest śliczna. Mam 30% tłuszczu nie jest nagorzej, ale dobrze też nie

tak sobie uświadomiłam że dziś 7 dzień SB

tfu, tfu...nie zapeszam...

Kasiu: ta waga się może mylić o 400g...tak myślę...a wskazuje z dokładnością do 0,1kg...więc uznam że pomyłka jest stała..zresztą popróbuję na cukrze a dobra waga nie jest zła...ta co teraz mam jest tragiczna...nic nie widać...kurcze, a ja ten filmik ściągam i ściągam...wrr...mam 5%...eh...do dupy ten mój net w domu...a że info doszło, się cieszę

Triskell: dzięki za odwiedzinki..co do wagi, to będę miała przynajmniej wyjaśnione @ przyrosty

grażynka: moje rosołki też chudziutkie, odlałam z wczorajszego do kubka i będę w domu szamać...moi zrobią sobie na tym krupnik...z tymi jarzynami z zupy gardło mnie boli strasznie, jak łykam i już samo od siebie...eh...ci lekarze...w ogóle nie mam do nich zaufania

psotko: jak obczaję swoją wagę to ci postaram sie łopatologicznie wytłumaczyć

kames: waga podobno wysyła impuls elektryczny, który wraca po chwili, a mięśnie, woda i tłuszcz mają inny opór...stąd podobno wie...dodatkowo wpisujesz wzrost i płeć...więc jakiś wzór chyba jest co do trzymania kciuków to poproszę i oferuję to samo w drugą stronę a rodzinka na pewno zazdrości swoją drogą ja musiałam mojemu D. powiedzieć że schudłam od lutego 6cm i 3,5kg bo nie raczył zauważyć nie wiem co lepsze...hehe...

dużo zdrówka życze

Korni, waga jest super a ja mam chyba jeszcze mózg zatruty oparami po wczorajszych żywieniowych wariacjach
Ja kiedyś dawno temu, też miałam taką zwykłą wagę, ale później zmieniłam na porządną elektroniczną, bo one są właśnie bardzo dokładne
U mnie filmik ściągnął się bardzo szybko, bo ja mam b.szybki internet (chello) i pewnie dlatego.

ZDRÓWKA JESZCZE RAZ ŻYCZĘ!!!!

Korni, trzeba przyznać, że to SB jakoś szybciusio leci... Pamiętam,że jak byłam na kopenhadze to było najdłuzsze 13 dni w moim zyciu... A tu jakoś ..szybko (ciekawe jak z moją masą ciała...Ale bede twiordaja diewuszka i zważę sie dopiero za tydzień )

Pozdrawiam i śle buziaczki, kuruj się nam

piję drugą porcję maślanki...dziś...zaczyna mnie boleć ta "rurka" od gardła w dół

Vienne: ja kopenhaskiej nawet nie skończyłam...też się męczyłam jak diabli...a na sb faktycznie przyjemnie z tym ważeniem to może też poczekam

Kasia: to się Gayga ucieszy, że masz chello ja niby mam 256kb/s więc też nie powino być problemow, a są...robi ze mnie blondynę mój dostawca i tyle...a wagi obie na pewno mamy fajne

aganimi: dzięki i wzajemnie

magma007: oj mam nadzieję, że moja też będzie śliczna, myślę że przyjdzie jutro lub pojutrze...a co do tłuszczu, to jak mi mierzyli w aptece to miałam ponad 40%...więc głowa do góry dzięki za odwiedzinki

balbina: bardzo mnie motywują takie przypadki jak Triss, zaczynam po prostu wierzyć że jest możliwe schudnąć...i tak będzie balbinko, a co do choróbska to dziś lekarz...zobaczymy...

oki, wracam do pracy...
wszystkie będziemy szczupłe...kurcze damy radę!!!

Zamieszczone przez Korni

wszystkie będziemy szczupłe...kurcze damy radę!!!

NIE MA INNEJ OPCJI, KORNI, TYLKO TAKA, ŻE BĘDZIEMY LASKI JAK MARZENIE

Ja niestety mam wagę taką zwykła, która kupiłam w zeszłym roku. Na elektroniczna narazie nie mam pieniędzy, ale chciałabym ją mieć, bo są na pewno bardziej dokładne. Dziekuję za linka Na wiosnę to my na pewno będziemy szczuplejsze - MUSIMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! :P

JASNE ŻE DAMY RADE

wiem, wiem że nawaliłam ale dalej walcze..zreszta co to za walka na Sb..tylko z własna głupota

Co do kopenhaskiej to tez nie dałam rady do końca...okropna dieta :]
a teraz moja cioteczka sie na nia przezuciła..musi koniecznie zrzucic 6 kg bo sobie ubzdurała ze ma wałki tłuszczu i nie nałoży starych ciuszków na wiosne.. wazy 61 kg

lece na angielski:*