Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 57

Wątek: Notta

  1. #31
    Awatar gatita
    gatita jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-09-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    189

    Domyślnie

    Halo Notti!!!!

    Chwila, chwila, nic sie nie dzieje.... to tylko małe zapomnienie, od środy się objadasz, czyli 3ci dzień.... to o 3 dni za dużo, ale to jeszcze nie koniec diety/świata.

    Szczęka stop, ręce precz od lodówki i przed wszystkim..... wyciągnij z szafy swój "ciuch na wciągnięty brzuch", i jak??? Wyglądasz kiepsko? Ledwo sie dopinasz? W dodatku smętna mina i resztki czekolady w kącikach ust? Hmm.... to wszystko da się naprawić!!! Uśmiechnij sie do siebie, poczuj szacunek do tej dziewczyny, która chwilowo dała się pokonać, ale przeciez nie porzuciła myśli o walce.... Jeśli się będziesz dołować to tylko więcej zjesz... Jeśli nie imprezujesz dzisiaj wieczorem to siądź sobie z kartką, fajną muzyką i ułóż plan jedzenowy na najbliższe dni, wymyśl śmieszne hasłą na niejdzenie zakazanych rzeczy, takie, które tylko Ty będziesz rozumiała. I dzisija nie jedz już NIC.
    A od jutra przejmij pełną kontrolę.

    Wiesz, jak Ci będzie miło jak "ciuch na wciągnięty brzuch" zacznie leżeć idealnie bez brzucha wciągania???

    Pewnie zaraz pogadasz przez tlf ze swoim lubym i humor Ci się poprawi.

    3maj się ciepło, ja dalej wierzę, ze dasz radę z odchudzaniem!!!!! Bo chyba są dwa rozsądne wyjścia: polubić swoje ciało zaraz teraz natychmiast i juz nigdy nie miec nadwagowych wyrzutów albo podjąc konsekwentne odchudznaie teraz zaraz natychmiast. I chyba druga opcja jest bardziej kusząca, co?? Lubisz przeciez wyzwania, hem?

    Pozdro i uściski, ja tu cąły czas patrze nawet jak nie piszę, pamiętaj

  2. #32
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Gatitko dziękuję, że Jesteś!!!!!!
    Śle Ci moc buziaków.Nawet nie wiesz z jakiego dołka (dołu) pomogłaś mi wyjść.

    To co zrobiłam z sobą przez ostatnie dni woła o pomstę do nieba. Brzuch wcześniej minimalnie zmniejszony , teraz objawia się w całej swojej okazałości Coś obrzydliwego- możesz mi uwierzyć

    Jutro pomimo wysypu pryszczy we wszystkich możliwych miejscach , pomarańczowego sadu (usytuowanego jak obok ) i ociekającego tłuszczem cielska - idę na basen.

    Popływam 45 minut- zobaczymy jak to bedzie. Muszę się pozbierać i zawalczyć po raz n-ty.
    Do wakacji jeszcze mam chwilę , żeby zrobić z siebie bóstwo.

    Kochana dziękuję jeszcze raz że mnie wspierasz!!

    Pozdrawiam serdecznie
    Notta walcząca

  3. #33
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    A i chciałam dodać coś jeszcze

    Koniec z użalaniem się nad sobą. To jak wyglądam jest tylko moją winą i tylko ja to mogę zmienić.

    To samo z moimi wiecznymi "humorami". Dość, dość, dość. Będę się uśmiechać jak najwięcej - nawet jeśli czasami będzie to uśmiech sztuczny . Może mi się przykleji do twarzy i tak zostanie. Głównie narzekam , że moje Słońce jest tak daleko ode mnie. To też był mój wybór- bo postanowiłam skończyć studia. Tak więc jeszcze jedna rzecz więcej zabieram się za naukę.

    To by było na tyle.

    Teraz lecę pod prysznic, zadbać chociaż trochę o siebie . A więć do roboty bo później jeszcze muszę się pouczyć.

    Buźki
    Notta prysznicowa

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    czesc Notta...zobaczylam Twoj poscik i cos kazalo mi go otworzyc....i ja mam taki zapal do dietki jak TY.....ptrzez ostatni tydzien objadalam sie jak prosiaczek...i ja cwicze(duzo ) i jem 1500 dziennie(dzis 2000 ) i mam zamiar gubic 2.5-3 kg miesiecznie...przeciez mam czas...i ja tez studiuje i mam dosc cellulitu!!!!1
    wiec jak nie damy sie?????

  5. #35
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Witam, witam!!

    Bardzo mi miło , że kolejna duszyczka nawiedziła mój pamiętnik
    Oczywiście , że się nie damy

    Koniec z kilogramami.

    Cellulitu też się pozbędziemy!!
    Tak od siebie mogę Ci polecić genialny peeling- a dokładnie 2 Oba są z Erisa -jeden pomarańczowy właśnie antycellulitisowy, a drugi różowy"under 20" czy jakoś tak. Są super
    Mają duże drobinki (a raczej drobiny ) więc czujesz , że coś tam złuszczasz. A że u mnie do ścierania jest nie mało- to tym bardziej go cenie.
    Nie ma co wierzyć , że dzięki peelingowi zniknie cellulitis - ale po takim złuszczanku jak się weźmie wsmaruje balsam- to skóra rano od razu milutka się robi. Mogę prawie zapomnieć że mam rozstępy (nie mało )

    Jeśli masz swój sposób chętnie skorzystam. Wszelkie nowinki w tym zakresie na bieżąco mogę tu zamieszczać.
    Rozpoczęłam wojnę z cellulitem I ja ją wygram

    Jak Ty to robisz , że ćwiczysz- ja nie mogę się zmobilizować.

    Odwiedzaj mnie jak tylko będziesz miała ochotę. Bedzie mi bardzo miło.

    Pozdrawiam
    Notta antycellulitisowa

    Ps. Ja bardzo bym chciała chudnąć 1kg/2 tyg.Co może mnie uchroni od joja( a raczej musi bo już nigdy nie chcę tak wyglądać ) Z resztą czy schudniemy i utrzymamy naszą wagę- wszystko jest w naszych rękach. :P

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    wiesz ja cwiecze duzo bo to moj zawod-prowadze zajecia w klubie fitness
    a cellulitis mi rosnie jak objadam sie slodyczami i produktami z bialej maki
    i ja mam ten peeling z erisa-tez mysle ze jest super!!!! a potem uzywam balsam z eveline a moze nie...sprawdze...zacne od jutra-dzis mi sie nie chce juz... a wiesz mysle ze jak tak spokojnie bedziemy sobie chudnac to sie rozstepow ni nabawimy...bo ja mam za soba duze wahania wagi i rozstepy mnie odwiedzily wtedy( do dzis siedza-co za goscie )
    WSZYSTKO W NASZYCH REKACH!!!!PLan na jutro-zdrowo jesc-antycellulitisowo i 1500, pozegnac slodycze, sport, i nauka i dobry humor!!!!!

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Hej
    Jakos tak natrafilam na Twoj watek i przeczytalam jednym tchem Ja tez (pomimo mniejszej wagi) mam (a moze niedlugo napisze mialam) napady obzarstwa!!!! Ale jakos od listopada sie trzymam i mam nadzieje, ze mi sie uda

    Trzymam mocno kciuki za kolejny tydzien

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    i jak Ci poszlo???
    u mnie mogloby byc lepiej ale coz jutro tez jest dzien...a jutro przeciez wolne od bledow bedzie!!!!

  9. #39
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Witam nową Koleżankę

    Bardzo dziękuję za odwiedziny zapraszam jak najczęściej. Tym bardziej , ze widzę że Twoja waga spada- a mobilizacja , że komuś się udaje (więc i mi może ) jest jak najbardziej "na miejscu". Dziękuję za dobre słowa.

    Co do dzisiejszego dnia - tryskam humorem , choć rano zapowiadało się tragicznie. Zobaczyłam się w stroju kąpielowym- koszmar Chyba Grecja nie może się pochwalić takim sadem pomarańczowym (dosłownie jest wszędzie )

    Ale powiedziałam sobie - "olewam to" użalając się nad sobą nic nie zmienię. Poszłam na ten basen -popływałam 45 minut i od razu mi było lepiej. Poszłam na obiad- wegetariańskie "coś". Zjadłam surówki , resztę oddałam na talerzu. Bleee jakie to było niesmaczne

    Ale dzięki temu mniej dziś zjadłam

    Jutro - kolejny długi dzień.

    Zobaczymy..............

    MADYIARA ćwiczysz i jeszcze Ci za to płacą to najlepsze połączenie A tak na poważnie to może jutro też wybiorę się na basen. Teraz muszę trochę pouczyć się - no i wziąć prysznic.


    Pozdrawiam i przesyłam buziaczki
    Notta pozytywnie nastawiona (oby na dłużej)

  10. #40
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Witam przyszłe Laseczki

    Obserwacja : Jak nawale jest mi wstyd pokazywać się na dieta.pl
    Niestety obserwacja ta wynika z doświadczenia. Nażarłam się strasznie. Jedyne co mnie ratuje to to , że byłam na basenie i już po 18 nic nie jem. Ale Kochane uwierzcie , ze ilość jaką pochłonęłam w ciągu zaledwie 1,5 h zszokowała mnie samą do takiego stopnia , ze nawet stwierdziłam , że ja się chyba muszę leczyć


    No cóż, jedna wpadka tygodniowo- mogę przeżyć . (reguła wprowadzona dzisiaj na potrzeby tego wpadkowego dnia )


    Kończę bo człowiek musi się jeszczde pouczyć.

    Pozdrawiam serdecznie
    Notta wpadkowa

    Ps. Mam nadzieję, że z Waszym dietowaniem lepiej niż u mnie.

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •