-
Halo Notti!!!!
Chwila, chwila, nic sie nie dzieje.... to tylko małe zapomnienie, od środy się objadasz, czyli 3ci dzień.... to o 3 dni za dużo, ale to jeszcze nie koniec diety/świata.
Szczęka stop, ręce precz od lodówki i przed wszystkim..... wyciągnij z szafy swój "ciuch na wciągnięty brzuch", i jak??? Wyglądasz kiepsko? Ledwo sie dopinasz? W dodatku smętna mina i resztki czekolady w kącikach ust? Hmm.... to wszystko da się naprawić!!! Uśmiechnij sie do siebie, poczuj szacunek do tej dziewczyny, która chwilowo dała się pokonać, ale przeciez nie porzuciła myśli o walce.... Jeśli się będziesz dołować to tylko więcej zjesz... Jeśli nie imprezujesz dzisiaj wieczorem to siądź sobie z kartką, fajną muzyką i ułóż plan jedzenowy na najbliższe dni, wymyśl śmieszne hasłą na niejdzenie zakazanych rzeczy, takie, które tylko Ty będziesz rozumiała. I dzisija nie jedz już NIC.
A od jutra przejmij pełną kontrolę.
Wiesz, jak Ci będzie miło jak "ciuch na wciągnięty brzuch" zacznie leżeć idealnie bez brzucha wciągania???
Pewnie zaraz pogadasz przez tlf ze swoim lubym i humor Ci się poprawi.
3maj się ciepło, ja dalej wierzę, ze dasz radę z odchudzaniem!!!!! Bo chyba są dwa rozsądne wyjścia: polubić swoje ciało zaraz teraz natychmiast i juz nigdy nie miec nadwagowych wyrzutów albo podjąc konsekwentne odchudznaie teraz zaraz natychmiast. I chyba druga opcja jest bardziej kusząca, co?? Lubisz przeciez wyzwania, hem?
Pozdro i uściski, ja tu cąły czas patrze nawet jak nie piszę, pamiętaj
-
Gatitko dziękuję, że Jesteś!!!!!!
Śle Ci moc buziaków.Nawet nie wiesz z jakiego dołka (dołu) pomogłaś mi wyjść.
To co zrobiłam z sobą przez ostatnie dni woła o pomstę do nieba. Brzuch wcześniej minimalnie zmniejszony , teraz objawia się w całej swojej okazałości Coś obrzydliwego- możesz mi uwierzyć
Jutro pomimo wysypu pryszczy we wszystkich możliwych miejscach , pomarańczowego sadu (usytuowanego jak obok ) i ociekającego tłuszczem cielska - idę na basen.
Popływam 45 minut- zobaczymy jak to bedzie. Muszę się pozbierać i zawalczyć po raz n-ty.
Do wakacji jeszcze mam chwilę , żeby zrobić z siebie bóstwo.
Kochana dziękuję jeszcze raz że mnie wspierasz!!
Pozdrawiam serdecznie
Notta walcząca
-
A i chciałam dodać coś jeszcze
Koniec z użalaniem się nad sobą. To jak wyglądam jest tylko moją winą i tylko ja to mogę zmienić.
To samo z moimi wiecznymi "humorami". Dość, dość, dość. Będę się uśmiechać jak najwięcej - nawet jeśli czasami będzie to uśmiech sztuczny . Może mi się przykleji do twarzy i tak zostanie. Głównie narzekam , że moje Słońce jest tak daleko ode mnie. To też był mój wybór- bo postanowiłam skończyć studia. Tak więc jeszcze jedna rzecz więcej zabieram się za naukę.
To by było na tyle.
Teraz lecę pod prysznic, zadbać chociaż trochę o siebie . A więć do roboty bo później jeszcze muszę się pouczyć.
Buźki
Notta prysznicowa
-
czesc Notta...zobaczylam Twoj poscik i cos kazalo mi go otworzyc....i ja mam taki zapal do dietki jak TY.....ptrzez ostatni tydzien objadalam sie jak prosiaczek...i ja cwicze(duzo ) i jem 1500 dziennie(dzis 2000 ) i mam zamiar gubic 2.5-3 kg miesiecznie...przeciez mam czas...i ja tez studiuje i mam dosc cellulitu!!!!1
wiec jak nie damy sie?????
-
Witam, witam!!
Bardzo mi miło , że kolejna duszyczka nawiedziła mój pamiętnik
Oczywiście , że się nie damy
Koniec z kilogramami.
Cellulitu też się pozbędziemy!!
Tak od siebie mogę Ci polecić genialny peeling- a dokładnie 2 Oba są z Erisa -jeden pomarańczowy właśnie antycellulitisowy, a drugi różowy"under 20" czy jakoś tak. Są super
Mają duże drobinki (a raczej drobiny ) więc czujesz , że coś tam złuszczasz. A że u mnie do ścierania jest nie mało- to tym bardziej go cenie.
Nie ma co wierzyć , że dzięki peelingowi zniknie cellulitis - ale po takim złuszczanku jak się weźmie wsmaruje balsam- to skóra rano od razu milutka się robi. Mogę prawie zapomnieć że mam rozstępy (nie mało )
Jeśli masz swój sposób chętnie skorzystam. Wszelkie nowinki w tym zakresie na bieżąco mogę tu zamieszczać.
Rozpoczęłam wojnę z cellulitem I ja ją wygram
Jak Ty to robisz , że ćwiczysz- ja nie mogę się zmobilizować.
Odwiedzaj mnie jak tylko będziesz miała ochotę. Bedzie mi bardzo miło.
Pozdrawiam
Notta antycellulitisowa
Ps. Ja bardzo bym chciała chudnąć 1kg/2 tyg.Co może mnie uchroni od joja( a raczej musi bo już nigdy nie chcę tak wyglądać ) Z resztą czy schudniemy i utrzymamy naszą wagę- wszystko jest w naszych rękach. :P
-
wiesz ja cwiecze duzo bo to moj zawod-prowadze zajecia w klubie fitness
a cellulitis mi rosnie jak objadam sie slodyczami i produktami z bialej maki
i ja mam ten peeling z erisa-tez mysle ze jest super!!!! a potem uzywam balsam z eveline a moze nie...sprawdze...zacne od jutra-dzis mi sie nie chce juz... a wiesz mysle ze jak tak spokojnie bedziemy sobie chudnac to sie rozstepow ni nabawimy...bo ja mam za soba duze wahania wagi i rozstepy mnie odwiedzily wtedy( do dzis siedza-co za goscie )
WSZYSTKO W NASZYCH REKACH!!!!PLan na jutro-zdrowo jesc-antycellulitisowo i 1500, pozegnac slodycze, sport, i nauka i dobry humor!!!!!
-
Hej
Jakos tak natrafilam na Twoj watek i przeczytalam jednym tchem Ja tez (pomimo mniejszej wagi) mam (a moze niedlugo napisze mialam) napady obzarstwa!!!! Ale jakos od listopada sie trzymam i mam nadzieje, ze mi sie uda
Trzymam mocno kciuki za kolejny tydzien
-
i jak Ci poszlo???
u mnie mogloby byc lepiej ale coz jutro tez jest dzien...a jutro przeciez wolne od bledow bedzie!!!!
-
Witam nową Koleżankę
Bardzo dziękuję za odwiedziny zapraszam jak najczęściej. Tym bardziej , ze widzę że Twoja waga spada- a mobilizacja , że komuś się udaje (więc i mi może ) jest jak najbardziej "na miejscu". Dziękuję za dobre słowa.
Co do dzisiejszego dnia - tryskam humorem , choć rano zapowiadało się tragicznie. Zobaczyłam się w stroju kąpielowym- koszmar Chyba Grecja nie może się pochwalić takim sadem pomarańczowym (dosłownie jest wszędzie )
Ale powiedziałam sobie - "olewam to" użalając się nad sobą nic nie zmienię. Poszłam na ten basen -popływałam 45 minut i od razu mi było lepiej. Poszłam na obiad- wegetariańskie "coś". Zjadłam surówki , resztę oddałam na talerzu. Bleee jakie to było niesmaczne
Ale dzięki temu mniej dziś zjadłam
Jutro - kolejny długi dzień.
Zobaczymy..............
MADYIARA ćwiczysz i jeszcze Ci za to płacą to najlepsze połączenie A tak na poważnie to może jutro też wybiorę się na basen. Teraz muszę trochę pouczyć się - no i wziąć prysznic.
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki
Notta pozytywnie nastawiona (oby na dłużej)
-
Witam przyszłe Laseczki
Obserwacja : Jak nawale jest mi wstyd pokazywać się na dieta.pl
Niestety obserwacja ta wynika z doświadczenia. Nażarłam się strasznie. Jedyne co mnie ratuje to to , że byłam na basenie i już po 18 nic nie jem. Ale Kochane uwierzcie , ze ilość jaką pochłonęłam w ciągu zaledwie 1,5 h zszokowała mnie samą do takiego stopnia , ze nawet stwierdziłam , że ja się chyba muszę leczyć
No cóż, jedna wpadka tygodniowo- mogę przeżyć . (reguła wprowadzona dzisiaj na potrzeby tego wpadkowego dnia )
Kończę bo człowiek musi się jeszczde pouczyć.
Pozdrawiam serdecznie
Notta wpadkowa
Ps. Mam nadzieję, że z Waszym dietowaniem lepiej niż u mnie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki